Polecam 1715 (Lwowskie). Świetne piwo. Zapomniałem nazwy ruskiego piwa, które pomimo 6,5% nieźle rozgrzewało... Ogólnie wiele piw ze wschodu jest świetna. Piana, po nalaniu do kufla nie spływa i nie znika: to jest miernik dobrego piwa (nie są rozcieńczane).
W lodówce mam Złotego Bażanta. Z tańszych/ogólnodostępnych: Pilsner, Heineken, Carlsberg, Leszka, Tyskie, Żywiec, ale są bardzo rozcieńczane wodą. A no i Desperados jest spoko
Unikam piw < 3zł. Za każdym razem, gdy łamię tą zasadę nie jestem w stanie tego wypić. Ostatnio z braku innych piłem Harnasia... ohyda!