Nie wiem czy jeszcze szukasz, ale posiadam od grudnia Pi7 S2. Zastanawiałem się nad różnymi modelami, ale wybór padł na B&W i bez wahania stwierdzam, że nie zamieniłbym na inne w tej klasie. Czystość, scena, (dla mnie) uzupełnienie niskich tonów jest idealne. Słuchawki mega dokładne i niezależnie jakiej muzyki nie słucham, to sprzęt idealnie sobie z tym radzi. Najczęściej słucham HH, Trance, potem jakieś zwykłe radiowe śmieszne potupajki. To dziwne, ale mam wrażenie, że w określonych momentach basem to maleństwo nawet zamyka w klatce mój sprzęt audio w aucie oparty na machete MF 10S D2/D2 oraz na morelach maximus v2.