Moje ulubione to Symbio F o ile ktoś lubi pianki.Przetwornik jest oddalony najbardziej od wnętrza ucha rozmiar L w moim przypadku .Dostaje dobre uszczelnienie a zarazem mam poczucie większej przestrzeni,dżwięki dochodzą bardziej z dala cały przekaz jest bardziej zrelaksowany.....Przy połączeniu SR25 i Andromed dodaje mi to dolnych zakresów i tylko min przyćmiewa górę.Lubię tak słuchać muzyki bardziej spokojniej.Andromedy ogólnie mają jasną ciepła tonacje a SR25 jest neutralnym grajkiem i myślę ze pianka bardzo dobrze pasuje do tego połączenia.Jednak jeżeli chcę posłuchać coś innego typu prog metal wolę wtedy Final E z małym otworem i wielkością która do końca wchodzi w moje ucho jednocześnie uzyskując dobre uszczelnienie.Przekaz wtedy zmienia się w bardziej dynamiczny co dobrze współgra z tego typu muzyką.Są jeszcze takie gumki jak symbio w czy spiral dot czasami też je stosuje jeżeli jest dobrze nagrany album .Oczywiście są to wszystko bardzo subtelne różnice i po prostu biorę obojętnie którą i delektuje się muzyką😉
ps.Myślę że gdy bym posiadał innego dapa może coś w stylu SA700 wtedy wolał bym uzywać czegos innego może bardziej symbio w