VexAv

Oferuję używane słuchawki Moondrop KATO. Stan mechaniczny oceniam na bardzo dobry, stan wizualny dobry - widoczne są bardzo drobne ryski na kopułkach. Jestem drugim właścicielem, ale mimo to łączny przebieg jest niewielki (myślę, że nie grały łącznie dłużej, niż 150-200 godzin). W ofercie cała oryginalna zawartość pudełka, z wyjątkiem jednych tipsów. Sprzedaję, ponieważ nie używam i nie chcę, aby się już dłużej "kurzyły" - przegrywają konkurencję z kilkoma wielokrotnie droższymi modelami. Odsyłam do ogłoszenia OLX: https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-dokanalowe-moondrop-kato-CID99-IDPBZnp.html Cena: 600 PLN

Nie wiem jak brzmią wszystkie najnowsze modele, ale to nie zmienia faktu, że mam logiczne podstawy aby nie szanować i bojkotować te marki. Ich praktyki biznesowe są znane od dawna (i nie mam tu na myśli jedynie ostatniej afery wywołanej przez DeltaFyre).

Możesz spróbować Moondrop CHU albo Tanchjim Tanya. Blony BL-03 mogą być trochę za ciepłe. Słuchawek od KZ i CCA nie polecę, bo nie znam (osobiście uważam je za elektrośmieci ), ale może są tu ludzie, którzy mają z nimi doświadczenie i mogliby wskazać któryś model, który nie gra jak ziemniaczana V-ka z metaliczną średnicą.

Sugerując się powyższymi wpisami obrońców Shuoera, posłuchałem dziś S12 z miedzią oraz różnymi hybrydowymi kablami i dochodzę do wniosku, że oprócz EQ, zauważalnie reagują też na zmianę przewodnika. Więc, jeśli ktoś słucha na stocku albo jakimś miedziaku to rzeczywiście powinny brzmieć bardziej uniwersalnie. Ogólnie uważam, że zarówno S12, Timeless oraz Hook-X prezentują świetny stosunek jakości do ceny (przy czym Shuoer wychodzi prawdopodobnie najbardziej korzystnie i paradoksalnie ma najlepszy kabel z tej trójki).

U mnie pędzone z Shanlinga M8 po balansie i z kabelkiem srebrnym od Satin Audio. I jak ich słucham bez EQ, to dół jest dość gładki, ale wyższa średnica i góra już nie za bardzo. Warto wspomnieć o EQ jeszcze, bo naprawdę świetnie go przyjmują na całym paśmie. Praktycznie bez żadnych dziwnych przesterów, czy artefaktów - w moim przypadku. Dlatego pełnią u mnie zadanie "planarów do elektroniki" z sub-bassem podbitym o 4,5dB.

Pisząc powyższe, miałem na myśli wyłącznie górę. Ale to pewnie też zależy dodatkowo od źródła i ucha. (no i w sumie od repertuaru) Ogólnie to uważam, że w tej półce cenowej to raczej ciężko pobić te chińskie planary (S12, Timeless, Hook, P1 Max) w kwestiach technicznych - a tonalnie można sobie wybrać najlepiej odpowiadający model. Jedną cechą wspólną - jest dość szybko wygasający dźwięk (co szczególnie czuje się na basie), więc jak komuś nie odpowiada taka cecha, to lepiej rozejrzeć się za jakimś dynamikiem lub hybrydą. @Wuja_ Jak dla mnie to S12 są bardziej analityczne, niż muzykalne (jeśli by potraktować te 2 określenia jako antonimy). Powinny Ci pokazać wszelkie niedoskonałości nagrania dość wyraźnie. (Włączyłem sobie na chwilę stare Bathory i było ciężko.)

Czy ktoś z tu obecnych ma/miał styczność z Audio Hekili? Ogólnie bardzo sceptycznie podchodzę do tej marki, ponieważ to odłam AuR Audio (dla którego to nie mam szacunku), ale ludzie na discordzie wypowiadają się w samych superlatywach. A co do S12 - moim zdaniem do metalu spoko, ale też będą męczyć przy dłuższych odsłuchach (przynajmniej na stockowym kablu).

Trochę nowych drutów

@Najner MESTy chyba jednak z założenia miały być technicznymi i szybko grającymi słuchawkami. Jeszcze tylko tego brakowało, żeby miały wolnego dynamika... Przez to, że mają tyle różnych driverów i tak chyba jest lekki problem z koherencją, bo w niektórych momentach mam wrażenie, że słyszę pewne różnice w wybrzmiewaniu różnych części pasma.

Być może, ktoś znalazł z nim dobrą synergię. W moim przypadku głównym źródłem jest M8 (który lekko podbija sub-bass), więc nie chciałem brać kabla stricte srebrnego, ani też SPC (wydaje mi się, że przewodniki zawierające znaczną część srebra mogą podbijać skraje pasma, których w tym modelu mi akurat nie brakuje). Sprawdzając lokalnie dostępne opcje i posiłkując się opiniami z internetu, doszedłem do wniosku, że biorąc Tri-Coppera mam największą szansę na delikatne podbicie mid-basu oraz niższej średnicy, na których najbardziej mi zależy. Zobaczymy, jak wyjdzie eksperyment.

Polecam Blon BL-03. Jak trafisz na fajną promocję na Ali lub w jendym, z chińskich sklepów, to powinny mieścić się w budżecie. Jeśli chodzi o strojenie to takie ciepłe granie na planie V. Nie są w ogóle techniczne (ale w tym przedziale cenowym nie ma co liczyć na cuda). Alternatywnie można spróbować Tanchjim Tanya, które będą brzmieć trochę chudziej na dole i ostrzej na górze.

Tak jest, pisząc powyższe miałem na myśli wyłącznie MESTy OG (mk1). Wiem, że dwójki są cieplejsze i trochę ugrzecznione na górze.

Ja właśnie czekam na kabelek Exo Tri-Copper do moich MESTów Mk1. Uważam, że pakowanie do nich srebra i to jeszcze tak technicznego, jak te "ze stajni" Ego Audio, to już overkill. Wciąż uważam, że to najlepsze doki w mojej kolekcji, a odnosząc się do tego, co było napisane wyżej - takie S12ki, czy Mangrid Tea to są już bardzo kompetentne słuchawki, więc upgradowanie dalej to już głównie kwestia dopasowania strojenia i pozostałych niuansów.

@Palpatine Posiadam zarówno LE-M1 oraz KATO. Moim zdaniem te Lotoo grają o całą półkę wyżej, niż Moondrop KATO. Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że Starfieldy są na tym samym poziomie...ale może i są, w końcu ich nie słuchałem. Jestem niemal pewien, że Audeos ma wersję demo tych słuchawek i prawdopodobnie da się ją wypożyczyć, bez konieczności zakupu egzemplarza na własność i spróbować/porównać z modelami Moondropa. A tak poza tym, to nie od dzisiaj wiadomo, że Moondrop samodzielnie produkuje przetworniki dynamiczne, możliwe też, że wytwarza je na zamówienie, według czyjejś specyfikacji... Czy któreś oznaczenie na tym driverze pozwala na jednoznaczną identyfikację, że to dokładnie identyczny model do tego użytego w Starfieldach (oprócz napisu Moondrop)? Ogólnie przetworniki to fizycznie zdecydowanie najtańsza część słuchawek dokanałowych, płaci się głównie za R&D implementacji/strojenia oraz za pozostałe materiały wykorzystane w produkcji oraz za akcesoria. Na koniec dodam jedynie, że nie mam żadnego interesu w tym, żeby jakoś specjalnie bronić produktów Lotoo, uważam po prostu że LE-M1 to świetne dynamiki i posiadając wiele różnych, droższych modeli wcale nie mam odczucia, że przepłaciłem. (żeby nikt sobie nie pomyślał, że działa tu jakieś lobby )

To by miałoby sens, tylko jest trochę problem z nazewnictwem. To, co jest zmierzone U Crinnacle jako Nanna OG (albo 1.0), raczej nie było sprzedawane przez mp3store w ogóle (sztuki oferowane po 2021 roku). Osobiście posiadam egzemplarz "zwykły" - z tym ciemnym backplate'em i jego granie na pewno nie odpowiada temu wykresowi Crina dla wersji 1.0 (słychać by było wyraźnie takie peaki w okolicach 5 i 8 kHz m.in.). Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że wersje sprzedawane zarówno jako Nanna oraz Nanna Imperial (2.0 Pro), to jest ta sama słuchawka, a różnice, które ludzie opisują wynikają wyłącznie z innego kabla (SPC po balansie powinien domyślnie poprawiać kontrolę basu i trochę rozciągać brzmienie). Wracając do Softears'ów, to zdecydowanie bardziej ciekawi mnie RS10 i jego porównanie względem 64audio U12T oraz Oriolus Mellianus. Mam nadzieję w najbliższych tygodniach będzie możliwe przetestowanie tych modeli.

@Palpatine Lepiej weź do porównania Nanny 2.0, bo praktycznie już tylko takie są do kupienia na rynku. Ten wykres 1.0 był chyba tylko dla egzemplarzy produkowanych w 2019 albo 2020. Mam Nanny kupione w mp3store, te z ciemnymi backplate'ami i nie słyszę w nich takich peaków na 5kHz oraz 8kHz, wykres dla 2.0 bardziej mi dla nich pasuje.

@Dirian W Chinach/Singapurze nie brakuje ludzi z hajsem, którzy to kupują. Zanim ruszy takie przedsięwzięcie pokroju Softears, są robione wszelkie badania rynku etc. No i nie zniżajmy się do poziomu Moondropa, który to postawił na inny model biznesowy - produkcja masowa. Softears jest marką premium (to nic, że z Chin) - mają swój własny dział R&D, znaczną część podzespołów projektują i produkują sami - to wszystko jest też uwzględnione w wycenie modeli. Przypatrz się kopułkom RS10 - co tam siedzi w środku, jak grube kable są pociągnięte między tymi podzespołami. Uważam, że nie należy ich traktować jako takiego Moondropa+, bo jakością konkurują bardziej z markami takimi jak QDC, UM, 64audio.

@telemach Słuchając ze swojego Shanlinga M8 - najczęściej korzystam ze środkowego ustawienia gaina. Kiedy wrzucam im maksymalny gain, to mam wrażenie, że dochodzi sub-bass i trochę pogarsza się balans tonalny na dole, aczkolwiek dźwięk robi się jeszcze odrobinę ostrzejszy. DAP ze średniej pólki albo jakiś dongielek, który ma trochę mocy na balansie spokojnie sobie da radę, imo.

U mnie od piątku zagościły kolejne dokanałowe planary, tym razem otwarte i mają dotakowo piezoelektryka, który odpowiada za wysokie częstotliwości. RAPTGO Hook-X - tonalnie to lekka V-ka, która od TImeless'a i S12 różni się nieco bardziej pociągniętym basem, dociążeniem niższej średnicy oraz tym, że mają spokojniejszą oraz równiejszą górę. Brzmią bardziej muzykalnie od 7hz oraz Shuoerów, a scena jest szersza. Technicznie są gdzieś po środku między S12, a Timelessami. Przy słabych źródłach mogą brzmieć płasko i matowo - niestety dynamika i ogólna jakość skaluje się zauważalnie z możliwościami źródła. Jako dodatkowy plus - w zestawie całkiem porządny kabel modularny. Na ten moment cena w Chinach - 239 USD.

@Beh0lder Wygląda na ciekawą opcję. Do Timeless'ów warto dorzucić jakiś porządny kabel SPC albo srebro - przynajmniej 4-żyłowy. Nie wiem jaka jest jakość przewodnika w tym orignalnym 2-żyłowym SPC, ale po podpięciu do nich SPC zrobionego przez Audeosa (na bazie przewodów Neotecha) wyraźnie poprawiła mi się kontrola praktycznie całego pasma oraz doszło trochę więcej energii w sub-basie.

W Polsce nie sprzedają najfajniejszych tipsów niestety... Nie ma ani JVC, ani Acoustune, ani AZLA.

Polecam Shuoera S12 (w szczególności kiedy już pojawi się w ofercie Audeosa). W standardzie dobrze nadaje się do rocka i metalu - przetwornik planarny gra całkiem szybko, co oznacza że dobrze radzi sobie z szybką i gęstą muzyką (prog metal) i dodatkowo nie brakuje mu basu. Dodatkowo model ten świetnie reaguje na EQ (jakby kiedyś była na to opcja) - można spokojnie podbijać w nich sub-bas nawet do 8-10 dB, a przetwornik nie powinien marudzić (imo do elektroniki spokojnie wystarcza boost o 4 dB i już wtedy bardzo przyjemnie schodzi). W standardzie to takie granie na planie lekkiego V-shape, są nieco po "jasnej stronie mocy" (nie wiem jak to się zgra z BTR5, ale można pokombinować z tipsami i powinno być ok). Z pojedynczych dynamików można spróbować Moondrop Kato (strojenie to taki harman), Lotoo LE-M1 są dobre technicznie, ale są bardziej neutralne i może brakować przy nich zejścia w elektronice. Moondrop B2 to też będzie skok jakościowy pod kątem technicznym, ale pod kątem strojenia to niekoniecznie optymalna opcja do tych gatunków muzycznych.

Uważam, że @Methuselah dobrze je opisał. Kupiłem eksperymentalnie jako słuchawki "na miasto" ze względu na swoje niewielkie rozmiary i z miejsca stały się jednymi z moich ulubionych doków. Jest to dosyć neutralne granie z lekko zaznaczoną wyższą średnicą i delikatnym podbiciem basu. Użyty w nich przetwornik dynamiczny z membraną, z CNT jest szybki i zapewnia zaskakująco dobre oddanie detali, dodatkowo uważam, że tembr i ogólna jakość basu jest lepsza niż w niektórych, ponad dwukrotnie droższych, hybrydach/trybrydach. Dorzuciłem do nich kabel miedziany Plussounda, co odrobinę dociepliło brzmienie (mam wrażenie, że jest trochę więcej mid-bassu i niższej średnicy). Próbowałem na nich kilku różnych tipsów, ale ostatecznie zostawiłem Acoustune AET07, które poprzez sztywną strukturę wewnętrznej tuby zapewniają dobrze utwardzony bas, a dzięki szerokiemu otworowi nie cierpią przy nich wyższe częstotliwości+scena. Zgadzam się również z przedmówcą, że SpiralDoty oraz ogólnie tipsy z szerszym otworem są chyba najlepszą opcją w ich przypadku - alternatywą do tych AETów mogą jeszcze być AZLA Short lub zwykłe AZLA Sedna (te dłuższe, jeśli jest problem z sealem). Zgaduję, że chłopaki w Audeosie powinni mieć egzemplarz demo - zdecydowanie warto spróbować.

Jak będziesz kupował KZ, to spróbuj wytargować jakąś zniżkę - tak, żeby pokryła wartość niepodłączonych przetworników.

@Beh0lder Timeless ma wyraźnie zaakcentowany dół, ale osobiście nie nazwałbym jego basu przytłaczającym (to raczej szybki, planarny bas). Niezależnie od tego z UTWS5 to moim zdaniem i tak bezsens, te doki potrzebują dostać prądu, żeby mogły naprawdę fajnie zagrać. Shuoer S12 (który jest trochę chudszą i jaśniejszą wersją Timelessa) również odpada z tego samego powodu (moim zdaniem). Tripowin Olina jest bardzo hype'owana przez ludzi na Discordzie - niektórzy twierdzą, że to poprawiony Oxygen. Skoro zostały wymienione Jaspery, to od siebie dodam jeszcze Lotoo LE-M1. Również pojedynczy dynamik - dobry technicznie, ale też naturalnie brzmiący z delikatnie zaakcentowanym dołem. Możesz zapytać w Audeosie, czy mają wersje demo jednych i drugich.