mulleekk

Jak dla samego kolekcjonowania to zdecydowanie rozszerzać a jak do słuchania to najlepiej obliczyć wymaganą liczbę słuchawek przypisując jedne na każdą parę uszu wiec zależy ile par uszu się posiada.

@Spawn jest w tym logika xD

Mi do samego słuchania wystarczyła by pewnie jedna para. Ale w jednej parze zawsze by mi coś nie pasowało przy pewnych albumach, albo przy określonym nastroju. Nie planuję więcej słuchawek, raczej dalszą redukcje z czasem. Nie mniej nie nacieszyłem się jeszcze dostatecznie dźwiękiem słuchawek w których posiadanie wszedłem, a i właśnie mają swoje zastosowanie wszystkie. Nie ma z tym pośpiechu. Szybciej już redukcja źródeł do nich. Bo można się obyć bez pewnych drobnych manier dodawanych do całego brzmienia. 

Ja mam fyfnaście par słuchawek, a i tak najczęściej słucham na jednych ulubionych. Pewnie ze nie są idealne ale inne to mi jedynie uświadamiają czemu ulubione są te a nie inne.