BitWolf

@bitwolf wszystkie pięknie ładnie na papierze ale to co w oczy bije to fakt że to właśnie aps-c w cenie FF. Wszystko zależy od tego czego potrzebujemy. Być może dostrzegasz jakieś swoje indywidualne potrzeby do jakiś parametrów i tutaj nie będę się upierał. Nie mniej jednak dla mnie, z mojego punktu siedzenia dyskwalifikacja bo zawsze będzie daleko apsc za FF jeżeli chodzi o zakres i dynamikę tonalną i szumy, czarów nie ma, fizyki nie oszukasz. Rozmiar matrycy to rozmiar - tutaj się liczy :) Tak z ciekawości zerknąłem na testy na optycznych i dokładnie to samo piszą. Mało tego na kilku polach został pobity przez canona G9, który kosztuje 1/3 ceny fuji (zakres tonalny) lub osiągał niewiele lepsze wyniki. 11FPS to połowa albo 1/3 wartości ostatnich FF, dla przykładu A7R II 37zdjęć potrafi trzasnąć na sekundę. AF od krawędzi do krawędzi ok, ciekaw jestem jaka szybkość w rzeczywistości. Reasumując wszystko zależy od potrzeb ale Ja bym jednak za FF się oglądał bezapelacyjnie przy takim wypadku. Jeżeli fundusze ograniczone to chyba G9 za 1/3 ceny na teraz a później FF.

@bigmaras Niektórzy wolą mniejsze matryce i dla mnie aparaty fuji mają swoją dusze, chociaż 6 tys to bym nie dał. Postanowiłem sprzedać swojego XE2 z mała manualną szklarnią na rzecz kupna porządnego krzesła ergonomicznego  . Siedzę prawie codziennie, a aparatu nie używam w każdym miesiącu.

@bigmaras No tak tyle że ja na przyszły aparat patrzę bardziej pod względem wideo. X-T3 ma poziom szumów porównywalny z D750 i film w 10 bit dzięki czemu można go agresywniej kolorować i na tym mi najbardziej zależy. Szkła pod FF są cholernie drogie zwłaszcza u Sony, nie możesz tak bardzo cropować zdjęć z racji mniejszej gęstości pikseli, 4K jest mocno cropowane i Rolling Shutter robi mocną galaretę przy poruszaniu. Większy sensor... Jak to powiedziałeś fizyki nie przeskoczysz, dlatego osobiście wolę dołożyć do aktualnego króla APS-C aniżeli bawić się w pełne klatki sprzed 4-5 lat. Ah i jeszcze jedno. Wszystkie znane światu sensory to tzw. Bayer i do tej pory Lightroom i inne programy do edycji obsługiwały RAWy po konwersji Bayera. Fuji to X-Trans i jeżeli otwierałeś normalnie w Lightroomie jeszcze w lutym RAWy Fuji to nie otrzymywałeś pełni informacji z pliku. Większość recenzentów o tym nie wie i mówi że zdjęcia najczęściej są mniej ostre mają mniejszy zakres tonalny albo mają artefakty. Na szczęście już powoli wbudowane konwertery wchodzą. Custom One już radzi sobie bardzo dobrze, Lightroom też już ma ale jest bardzo wolny, jeszcze niezoptymalizowany.