-
Postów
155 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Aktualizacje statusu opublikowane przez Introverder
-
Hejka.
Może prozaiczne pytanie, ale zmieniam żarówki w domu - na żarówki LED-owe, energooszczędne.
Osobiście jakiej firmy żarówki polecacie?
Kupilem już kilka ładnych sztuk Philipsów, ale co ciekawe buczą - w pewnych konfiguracjach (jak jest żarówka na E14) tego nie słychać (albo mało lub czasem bardziej na E14), czasem słychać mało, czasem bardziej (szczególnie słychać odpowiedniki żarówek 100W o mocy 13W), że np. w łazience wyizolowane czy ubikacji jest to wręcz denerwujące brzęczenie/bzyczenie i dźwięk.. Ogólnie kontrola jakości pada na pysk i wszystko "Made in China" - co ciekawe jeszcze stare analogiczne modele żarówek Philipsa nie bzęczały, a obecne - kupione parę dni temu - i owszem! ..
Ogólnie się nie znam i wybieralem dotychczas te z kołnierzem białym, choć nie wiem czy to jedyny rodzaj, ale jak się wkręca i wykręca za koniec, to się nie oparzy, bo np. ten kołnierz potrafi być już całkiem gorący, wręcz parzący..
- Pokaż poprzednie komentarze 26 więcej
-
Zastanawiam się jeszcze wiesz czy reszty żarówek nie kupić firmy Os.ram - ze względu na to bzyczenie u Philipsa. To powszechna sprawa raczej, bo ludzie o tym piszą - można poczytać na allegro przy ofertach, a także mam osobiste doświadczenie, że z żarówek na E27 odpowiedniki 75-100W KAŻDA bzyczała (jedna tylko minimalnie z nich), reszta głośniej - tyle że natężenie było przeszkadzające w łazience, gdzie jest wytłumienie i tyczyło się 2 sztuk. Podobno Os.ram nie bzyczą, za to nie wiem czy nie są słabiej wykonane Od Philipsa.
Wersje Philipsa odpowiednik 60W (na E14) bzyczały chyba minimalnie/ lub wcale, oprócz jednego miejsca może. Z tym, że i tu żarówki np. firmy PILA nie bzyczały WCALE..
Do pokoju mam brać 150W i tu aż się boję zamawiać Philipsa, bo zauważyłem, że im więcej wat, tym chyba bzyczenie narasta.
Zresztą Os.ramy już zamówiłem do kuchni (mleczny żyrandol, żarówki ponad skierowane pod ukosem w górę), bo Philips nie miał wyżej niż odpowiedników 60W na E14, a to nadal za ciemno, Os.ram miał model odpowiednik 75W (jako taki sopel). - model LED zwykły - klosz przepuszcza mało światła.
Zresztą zobaczę na ile starczy mi cierpliwości - chyba w teorii te filamentowe modele nie dość, że droższe to i mniej trwałe (druciki, no i szkło a tam plastik grubszy chyba). Skupiam się na matowych modelach, więc mi na tych ozdobnych drucikach nie zależy ;), ale może parę pomieszczeń równiej mi doświetli i w parę głównych świateł zainwestuję w filamentowe LED-y.
-
Skoro philipsy mają takie problemy to faktycznie po prostu kup coś innego. Mi też kiedyś philipsy brzęczały ale już bardzo dawno. Jeśli chodzi o os.ram to też polecam
-
A z Os.ramów, znasz się na seriach? Które są lepsze?