Przygód z K702 ciąg dalszy
Zrobiłem bas moda i zacząłem odsłuchy. Okazało się, że dla mnie basu jest za dużo, a na razie nie chce mi się bawić w częściowe odsłanianie kanału (swoją drogą ma to sens, czy BM działa zero-jedynkowo?).
Ostatecznie wróciłem do stanu pierwotnego. Zdecydowanie słuchawki do jazzu i klasycznej. Jak ktoś szuka uniwersalnych, to nie tu. W tych gatunkach nieustanny banan na twarzy
P.S.
Swoją drogą, jeśli chodzi o zagadnienia praktyczne - kopułki centralne dość dobrze odkręca się za pomocą wykałaczek. Trzeba oczywiście robić to z wyczuciem, żeby nie złamać "narzędzi", ale unika się uszkodzenia delikatnych powłok (w przypadku K702 jest to srebrna warstwa).