Ja rozumiem twoją niechęć do pozostawiania śladów po sobie, i u siebie w domu mam jeszcze pamiątki typu komp z prockiem Pentium MMX. Bo od takiego sprzętu zaczynałem, i mam do niego jakiś sentyment. Jestem świadom zagrożeń płynących z internetu. Choć to nie internet jest zagrożeniem sam w sobie, a ludzie którzy w nim "siedzą". Na ulicy są podobne zależności, można "być w złym czasie w złym miejscu" i mieć z tego tytułu problemy. A z informacjami w sieci jest jak z suwerennością państwa. Zawsze coś za coś. I zawsze trzeba myśleć nad tym co się robi.
Portali społecznościowych używam do komunikowania się ze znajomymi. I w sumie korzystać zacząłem z nich jakoś więcej w październiku tamtego roku. Kiedy to udałem się na studia i było to najtańsze i najwygodniejsze rozwiązanie przez to iż większość ludzi miała już FB. Dzięki niemu ludzie przypominają mi o zadaniach i kolokwiach(najważniejsze i w sumie jedyne przekonywujące mnie zastosowanie). No ale w zamian internet się trochę o mnie dowiedział.
Jeśli np chcesz przez portale społecznościowe nadzorować tylko tzw. fan page to stwórz sobie konto gdzie podasz za miast imienia i nazwiska jakiś nick. Reszta danych przypadkowa. Nie widziałem aby któryś z takich osób do tej pory dostał bana.