Skocz do zawartości

belesiu

Bywalec
  • Postów

    383
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez belesiu

  1. Tyciuni - planujesz coś tam ... ?
  2. Mam nadzieję, że pisząc "hart" masz na myśli "chart". Faktem jest, że taki chart musi mieć niezły ducha hart, czyli (nowocześnie mówiąc) chart musi być hard W sensie - twardy musi być, nie mientki
  3. A Żeromski napisał kiedyś - "nie rozdziobią nas kruki i wrony" - cóż za brak zdolności prekognicyjnych
  4. belesiu

    BigMaras

    Napisałem do Bigmarasa, bo mi pianek do Tenorów zbrakło. Odpisał w te pędy, że zaraz pakuje, a zadwarazy wyśle. I wiecie co? Tak zrobił. Jeszcze nie zdążyłem potwierdzenia przelewu od bankierów dostać, a on mi już potwierdzenie wysyłki przez wysyłkowiczów wysyła. Taki szybciorek jeden z niego. A tera se tu słucham takich różnych piosenek i se ino te pianki naciągam - co piosenka to inne, a co inne to zaś piosenka - bach i inna. Taki to deal z tym Marasem zrobiłem. I dobrze mi z tym
  5. A mnie piszą, że mam konto w Wimpie i mam sobie iść na wimp.com a tam znowu informują mnie radośnie, że wimp to teraz tidal i mam sobie iść na tidal.com Jak żyć, pani premiero?
  6. Mee m6 pro, o których pisze BigMaras, z automatu zakładają noszenie kabelka Over Ear, co dość skutecznie obniża skłonność wszelkich słuchawek do mikrofonowania. Jest to więc sprzęt, który przy bieganiu powinien się dobrze sprawdzić. Jedyne co (według mnie) może być problemem, to dość wysoki poziom izolowania. Jeśli więc biegasz outdoorowo i masz na swojej trasie jakąś ulicę, ścieżkę rowerową, tudzież inne okolice, w których możesz komuś pod coś wpaść, to rozważ, czy jednak Koss Porta Pro nie będą bezpieczniejszym rozwiązaniem. Z doświadczenia wiem, że jakość dźwięku jakoś szczególnie istotna przy bieganiu nie jest. To znaczy - jasne, że lepiej, żeby grało lepiej niż gorzej (ale fajne zdanie mi się ułożyło), ale nie sądzę, żebyś rzeczywiście był w stanie docenić jakąś szczególnie jakościową opcję. Z czasem zauważysz, że jeśli będziesz miał do wyboru 2 opcje - komfort z niższą SQ albo wysoka SQ ale słabsza wygoda, to bez wahania wybierzesz tę pierwszą opcję. Przy bieganiu jednak zdecydowanie najważniejsze jest (znów - z mojego punktu widzenia) nie myślenie o słuchawkach (czyli mają nie spadać, nie uwierać - słowem - nie przeszkadzać), bezpieczeństwo a dopiero na końcu jakość muzyki. Dla mnie ważne jeszcze jest, żebym mógł z klientami rozmawiać w biegu, bo moja praca wymaga bycia dostępnym, więc mikrofon i przycisk do odbierania połączeń są przeze mnie wysoko cenione. Nie wiem, czy nie namieszałem, ale jak się pogubiłeś, to pytaj dalej
  7. belesiu

    ZERO AUDIO

    Szczerze mówiąc, nie słyszałem jeszcze żadnego unplugged, żeby był rzeczywiście unplugged.
  8. belesiu

    ZERO AUDIO

    Tylko do filharmonii. Jeśli w nagłośnieniu bierze udział jakaś elektronika, to zwykle wnosi swój udział i dźwięk już jest sumą...
  9. belesiu

    ZERO AUDIO

    No proszę - pomyśl o stole, to nożyce się odezwą Skoro już tenorowo-complajowy guru się odezwał, to może mogę Cię poprosić o subiektywną ocenę synergiczną i wytypowanie (według Ciebie rzecz jasna) najlepiej z tenorami grającej pianki. Ja mam (od Ciebie z resztą - kupione pod A151P) te najprostsze pianki. Bądź człowiek, doradź koledze - zgrywają się któreś jeszcze lepiej? Swoją drogą, jestem w tak głębokim szoku, że nie potrafię nawet jakoś składnie pisać. Może to dlatego, że mi niewygodnie siedzieć ze szczęką opadniętą do podłogi...
  10. belesiu

    ZERO AUDIO

    Ja też nie jestem fanem - spróbowałem tak dla hecy i już wiem, że ich z Tenorów nie ściągnę. Nie tylko dlatego, że tak dobrze grają, ale także dlatego (i tu odpowiedź na pytanie Rettera), że założyłem rozmiar 100 (bo taki miałem) a sądząc z rozmiaru tulejki, raczej powinien być 200. Założyłem setki nie dlatego, że coś tam jakośtam (lub że mi jakaś idea nadzwyczaj oryginalna przyświecała), tylko dlatego, że innych nie miałem (no miałem 400, ale to bym musiał potem z ucha widelcem wyciągać, bo z tenorów by spadły...) Ale to kolejny głos na star tipsy, jaki dochodzi do moich uszu. Crysis - czy umiesz porównać dźwięk na startipsach do tego na stockowych silikonach ? Czy masz podobne odczucia do moich?
  11. No cóż - 10 zł bym im zapłacił, ale za 40 zł to się przejdę z parkingu Carrefoura/Decathlonu. Zaoszczędzę na 2 wejściówki na naszą imprezę i nawet jeszcze na kawę może starczy
  12. belesiu

    ZERO AUDIO

    Parę postów wyżej żałowałem potencjalnej straty basy na zapowiadanych armaturach Zero Audio. A potem przeczytałem post awayeah o tenorach w piankach. Ze sporą nieufnością założyłem Comply i... prawie całą noc nie zmrużyłem oka. Owszem, uciekło trochę ciężaru, o którym powyżej piszecie, ale za to szczegółowość, napowietrzenie, holografia - zrobiło się naprawdę rasowo. Drugi efekt WOW! na jednym zakupie A moje Comply to najtańsze modele. Jeśli ktoś jeszcze nie próbował Tenorów na piankach to niech koniecznie spróbuje. Eargazm gwarantowany.
  13. Kupiłem laptop z ostatniego linku, który podawałem. W skrócie - Lenovo z procesorem Intel N3540, 4GB ramu i (co najważniejsze) dyskiem SSD 240 GB Dziękuję wszystkim, którzy nakierowali mnie na SSD. Dzięki niemu pracujemy (w zasadzie żona pracuję, ja z doskoku) w absolutnej ciszy. Nie słyszałem jeszcze, żeby się cokolwiek kręcącego załączyło. Wszystko w ciszy i w chłodzie. Jednym słowem - strzał dziesiątkę. Mocowo pewnie dałoby się lepiej (przy jednoczesnym odtwarzaniu FLACków i robieniu czegoś innego, zdarza się, że flacka przytnie, jednak nie jest to komputer kupiony pod muzykę), ale to, co ma robić, robi bez zająknięcia. Podsumowując - dobrze wydane 1580 zł. Mam nadzieję, że problemy gwarancyjne się nie pojawią.
  14. Jeśli górną granicą jest tysiak, to można sie już zaczaić na X2 - a to już całkiem sensowne słuchawki. Mówię o Philips Fidelio X2 - poczytasz o nich np. tutaj http://zakupek.pl/test/sluchawki/recenzja-philips-fidelio-x2/
  15. Po kilku latach spędzonych z playem, mogę napisać, że da się z nim żyć. Główna różnica w porównaniu do innych operatorów, to roaming krajowy, który daje wiele korzyści, ale też wywołuje sporo problemów. Najczęstszy problem pojawia się wtedy, gdy w okolicy zamieszkania/przebywania dominuje obcy sygnał, ale sygnał playa jest obecny. Wtedy telefon (na standardowych ustawieniach sieciowych) próbuje nawiązać połączenie z siecią macierzystą, kiedy tylko ją wykryje. Kiedy jednak wynegocjowane połączenie jest słabe, następuje powrót do poprzedniej sieci... i tak w koło. Można z playa korzystać jak z każdego innego operatora - ustawić na sztywno operatora, którego sygnał jest najlepszy i (przynajmniej teoretycznie) problem powinien ustąpić. Tyle, że zwykle połączenia roamingowe kolejkują obcego odbiorcę na końcu kolejki i czasem, kiedy wypadniemy z nadajnika, możemy mieć kłopot z ponownym zalogowaniem (a przynajmniej na sensownej prędkości). Idealnie byłoby więc, aby priorytet nawiązywania połączeń w przybliżeniu odzwierciedlał rzeczywistą jakość nadawanego sygnału. Czasem jest też tak, że jakiś operator, oferujący w okolicy wysoką jakość, w ogóle nie jest przez telefon łączony, bo nie znajduje się w kolejce negocjacyjnej (ja tak miałem przed interwencją u operatora). Wtedy trzeba zadzwonić i poprosić o zbadanie logów i ustawienie innego priorytetu łączenia. Czasem wymaga to kilku połączeń i sporo cierpliwości, ale w sumie uzyskuje się całkiem sensowne rozwiązanie. I tu kolejne ale... Wszystko o czym pisałem, dotyczy konkretnej lokalizacji. Ruszymy tyłek w drogę i cała robota w pi....uuuuuuuu
  16. Bo można odnieść wrażenie, że bardziej się opłaca mieć parking niż prowadzić knajpę.
  17. Myślę, że w takiej pozie modelka bez problemu wytrzyma bez ruchu ćwierć sekundy, które jest potrzebne do takiego rozmycia.
  18. belesiu

    Polecanki 2015

    Ja (z ogromnym żalem) stwierdziłem, że głos Bruce'a zmienił się na tyle, że już nie podchodzi mi. Szkoda, że uparcie próbuje wchodzić na wysokie rejestry. No bo jeśli chodzi o muzykę, to ta z każdą płytą (dla mnie) ciekawsza.
  19. belesiu

    ZERO AUDIO

    Basu to raczej ubędzie. Jeszcze 3 miesiące temu bym się z tego cieszył, ale teraz, dzięki Tenorom żeśmy się z kolegą basem (aka bassem) polubili. I co - ryzykować tęsknotę?
  20. No to teraz musisz uważać - Jakub przybrał taką ksywkę, bo wyrządza zło, zabija a potem ucieka. Podobno świeżaków poznaje się po tym, że siedzą na meetach w grado a z uszu cieknie im krew. A potem tę krew gzy piją, albo kaszankę z niej robią. Znaczy - Ugzy...
  21. Morze, nad którym jest Paratykus może być pisane tylko przez "rz".
  22. Przemyśl to jeszcze raz gruntownie, Zastanów się dobrze. Przebuduj system wartości. Potem jeszcze raz się zastanów. I kiedy już wszystko będzie we właściwym porządku, po prostu przyjedź.
  23. Kurcze - druga osoba już podaje złą datę SPOTYKAMY SIĘ 27. WRZEŚNIA - NIEDZIELA 27. WRZEŚNIA Jeśli to możliwe - proszę Maystera o wyedytowanie postu i zmianę daty - żeby nikomu nie mącić
  24. Jasne i detaliczne, ale z całkiem solidną podstawą basową znajdziesz w Carbo Tenore. Jest cały wątek (i to solidny na ich temat). Moim (i nie tylko moim) zdaniem, są lepszą opcją, niż JVC (które swoją drogą też są niezłe, ale jednak są mniej detaliczne i ze słabszą sceną). Jedyny minus Tenorów, to brak mikrofonu (ale kto by tam chciał gadać, jak muzyka tej klasy w słuchawkach...) Niech Ci jeszcze Bigmaras do tego xduo dołoży i będziesz mieć fajne granie za trzy i pół stówki (a xperia niech do dzwonienia zostanie)
  25. No to super! Proszę twórcę arkusza o dodanie rubryki o akceptacji kosztu. No i chyba te dodatkowe terminy można usunąć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności