Witajcie,
Pare dni temu zacząłem mieć problemy z wysłużonymi IE8. Używam ich od 4-5 lat. Prawy kanał zaczął grać ciszej i mniej czytelnie, tak jakby brakowało mu wysokich tonów.
Potestowałęm czy to przypadkiem nie player, lub telefon, ale na każdym urządzeniu jest to samo. Głośność zaczęła skakać tak od 30-90%. Na początku myślałem, że to wina woskowiny zgromadzonej w środku przez lata a nie usuniętej w porę zanim wtarła się w siatkę. Rozkręciłem więc słuchawy, wyczyściłem siateczkę alkoholem. Obie słuchawki zdecydowanie odzyskały troszkę klarowności, ale nadal prawy kanał gra na 90% głośności w porównaniu z lewym. Dałem paru ludziom do posłuchania myśląc, że może to ja już głuchnę, ale każdy miał takie same odczucia jak ja. Powiem szczerze jak słucham muzyki doprowadza mnie to do szału. Całą podróż do pracy wyciągałem i wsadzałem słuchawkę, podmieniałem prawą z lewą itp. Siadłem więc do forum i zacząłem czytać. Nie potrafię niestety zdecydować się co zrobić. Myślałem, żeby po prostu kupić kolejny model IE8. Nie ukrywam lubię brzmienie IE8. Przyzwyczaiłem się przez lata. Skoro nadarzyła się okazja myślałem jednak, że może pora na zmiany. Rozważałem jakieś Westony, wyszły ostatnio QC20 dokanałówki z tłumieniem, ale nie mam gdzie tego potestować. Bardzo lubię używać QC15 w podróży ze względu na świetne tłumienie, pomimo, że grają średnio, ale potrzebuję małych doków do codziennego katowania w metrze/pociągu/na ulicy jak poruszam się po mieście, które można po prostu wrzucić do kieszeni, a nie taszczyć pokrowce wszędzie, ale nie kupię QC20 bez testowania, bo wierzę, że Bose sprosta moim wymaganiom. Bardzo ucieszyłbym się gdyby słuchawy miały możliwość podmienienia kabla na taki z mikrofonem i odbieraniem rozmów, ale nie jest to wymóg.
Odtwarzacze których używam:
- Sansa Fuze/Samsung Galaxy Note 2
Więc stoję przed wyborem:
Zostaję przy odtwarzaniu z SGN2 + IE8 (po prostu kupię nowe)
Zostaję przy odtwarzaniu z SGN2 + dokupię AK10 jak wyjdzie i kupię sobie coś co będzie ładnie z tym współpracować, tylko co?
Inne pomysły.
W moim przypadku ceny nie są za bardzo kryterium wyboru i nie za bardzo się nimi przejmuje, ale też nie lubię przepłacać za coś jeśli płacę tylko za nazwę, lub jakiś niepotrzebny bajer, lub po prostu nie warto, bo nie usłyszę różnicy. Preferuję brzmienie z dużą ilością środka i "wyższych basów", przy jednoczesnej czytelności i szerokiej scenie. Słucham dużo muzyki orkiestrowej, kameralnej (głównie z dominującą wiolonczelą), oraz rocka, metalu, ambientów i różnych innych (Dead Can Dance itp.). Nie lubię za jasnych słuchawek. Miałem kiedyś doki Aurvana i nie potrafiłem na nich słuchać muzyki, nie miały dla mnie wystarczająco dużo basu i miały zbyt jaskrawe wysokie tony. Z innych słuchawek, których używam to HD800 (lubię po prostu), HD500 są dla mnie za basowe. Produkty Bose są dla mnie za basowe i zbyt mało naturalne. (Używam QC15 i Soundlinka w podróży)
Doradźcie coś. Od razu mówię, nie chcę się przesiadać na AK120 itp. Nie mam czasu zdobywać muzyki w wysokiej jakości, lub siedzieć i ripować płyty godzinami. Jestem zwolennikiem formatów cyfrowych i zdarza mi się rozdawać płyty CD tylko dlatego, że nie mieszczą mi się już na pułkach.
PS, jak ktoś potrzebuje, a się boi kombinować samemu naprawiając, mogę porobić zdjęcia rozkręconych IE8. Otworzenie ich było banalne.
PS2. Przeraża mnie, że jeśli kupię znów IE8 będę je musiał smażyć kilka tygodni, żeby zaczęły grać. Nigdy nie zapomnę tego zaskoczenia, wyciągam nowe IE8 z pudełka, funkiel nówka, podpinam playera i mina "Co to do #$%^& ma być!" brzmi jak pierdzenie zza studni. Przeczytane 100 recek wszyscy się zachwycają, a ja od razu zacząłem oglądać czy to przypadkiem nie podróbki. Na szczęście już po kilku dniach zaczęły brzmieć.