licha89

Widziałem właśnie bardzo ciekawe. Tylko cena ponad mój budżet a do tego jeszcze kable... Rozumie że nic tańszego lepszego od Krk się nie znajdzie?

Nie obrażam się masz rację Dla tego wylądowały w sypialni Miejsce na suba mam obok biurka dość sporo miejsca. Myślałem nad innymi monitorami natomiast jak duże KRK były w sam raz na biurko. Może coś polecisz ? Tak przypuszczałem, że są tu ludzie znający się na rzeczy i potrafiący profesjonalnie doradzić albo coś odradzić. Nie lobię wypowiedzi ludzi którzy nie mieli sprzętu a piszą bo gdzieś coś wyczytali. Więc mam nadzieję, że wspólnymi siłami coś dobierzemy. Tak na marginesie nie chcę wzmacniacz i osobnych monitorów (brak miejsca) Zapomniałem dodać, że słuchammuzyki różnej a praktycznie wszystkiego oprócz jazz, metal, techno. Pozdrawiam Mateusz.

Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Chciałbym kupić głośniczki do komputera, wcześniej były KRK RP5 G3, które wylądowały w sypialni. Teraz zostałem bez sprzętu. Co do samych KRK grają poprawie i tyle brakuje mi w nich zejścia zwłaszcza przy oglądaniu filmów i muzyki. Myślałem nad jakimiś głośnikami 2.1 jest czym się zainteresować ? Pokój to 15m2 głośniki mają stać na biurku w odległości około 60-70cm od siebie miejsce na suba też jest. Karta dźwiękowa to prodigy cube 2, budżet to max 1500zł. Liczę na waszą pomoc.

Chłopaki co byście polecili po KRK RP5 G3 brakowało mi w nich zejsci i takiej detaliczności, pokój 15m2 będą leżeć na biurku br musi być z przodu, cena do 1500zł

Jutro gdzieś zakupię. Ale nie pomogła mi ta informacja. Wątpie w to, że pomoże.

Na kostce grają tak jakby przytłumione, jak się da głosniej mniej więcej na 60% zaczynają delikatnie charczeć. Gdzie na sansie grają o niebo lepiej jak nie te słuchawki. Może to być wina wyjścia 3,5mm gdzieś czytałem że kostka gra znacznie lepiej na 6,3. Tej JBLe nie mają takiego wykopu grają bezpułciowo na kostce.

Hej tak jak w temacie szukam nowych słuchawek w przyzwoitej cenie 300-350zł do wyżej wymienionej karty. Aktualnie mam podłączone JBL J55 i jest marnie :/ milion razy lepiej grają na clip sansa. Dla czego ? Nie mam pojęcia może wy mi wyjaśnicie ? Może lepiej zagrają na wejściu 6,3mm ?? Wszystko odtwarzane w foobar i we FLAC... Słucham każdej muzyki oprócz metalu, techna, jazzu. Bardziej coś w stronę bardziej basowych słuchawek z dość szeroką sceną. Nauszne zamknięte, czy to dobry wybór do słuchania muzyki w domu ? Chciałbym wycisnąć ostatnie soki z mojej kostki.

Czyli celować w x3 ? A x1 sobie odpuścić ? Jak dźwiękowo wychodzi x3 i x1 a clipem ? Zauważyłem, że czasem clip nie wyrabia mocowo....

Niestety nie dołożę max 500-600zł odpowie mi ktoś na moje pytanie ??

Czytałem ale konkretnej odpowiedzi nigdzie nie ma jedynie ze x1 niby troszkę lepszy, drudzy piszą, że nie itp. W sumie do 500zł jest tylko x1 i Sony E585. w Clipie przeszkadza mi to, że ma za mało mocy i jakoś tak nie zbyt dobrze napędza większe słuchawki. Jak ma się to w przypadku powyższych 2 modeli mają znaczną przewagę nad clipem ? Jakim grajkiem jest sony ciepłym, neutralny ?

I co temat umarł ??

To fakt ale grają bardzo podobnie, natomiast miedzy charge 2 a color jest przepaść w jakości dźwięku

Gra jak gra właśnie.... Wielkość czy grubość nie robi na mnie wielkiej różnicy zawsze sanse mogę mieć na szybkie wypady na piwko czy tym podobne. Ale chcę się przesiąść na coś konkretniejszego bardziej barwnego z szerszą sceną. Coś co zrobi na mnie łał

Dzięki za rzeczową odpowiedź za to lubię te forum Zaraz sobie poczytam o tych modelach. Zastanawiałem się nad FIIO X1 o którym tak głośno jest na forum. Ale mam jakoś mieszane uczucia na jego temat. Co sądzicie ?

Hej wszystkim. Po długich przemyśleniach i jakąś głupawką na mp3 z bluetooth postanowiłem się uspokoić i w końcu dorosnąć do pełnoprawnego odtwarzacza przenośnego Tu także kieruję do was moje pytanie na co się przesiąść ?? Cena do 500zł przemyślę propozycje używane ale tylko z naszego bazarku. Słucham praktycznie wszystkiego co wpadnie mi w ucho.... oprócz hard metal, metal, opery, techno. Także najpierw wybierzmy grajka a później zajmijmy się słuchawkami. Na razie mój nowy nabytek będzie grał pod słuchawkami JBL J55

Miałem JBL CHARGE, CHARGE II, CAMBRIDGE AUDIO MINX go v2 i teraz posiadam BOSE COLOR. Kilka słów mogę napisać chodź to nię będą tak profesjonalne słowa jak w porównaniu kolegi. JBL CHARGE- zgodzę się, że brzmienie jest takie surowe, puste nic nadzwyczajnego. Aczkolwiek grał dość głośno i wyraźnie, minusem jest to, że przy wyższej głośności tracimy na niskich tonach, które i tak były mało wyraziste. Co do wykonania to wzorowe. Dużo przeszedł ze mną ten głośnik, wypady na działkę w góry itp itd. Na plus można zaliczyć długi czas działania baterii i wskaźnik naładowania akumulatora. Ogólnie w skali 1 do 10 Oceniłbym go na 6,5 JBL CHARGE 2 - na wstępie ostrzegam przed białą wersją !! Po 2 tygodniach leżakowania w szafce w pokrowcu, który sam sobie uszyłem bo niestety w nowszej wersji już go nie dają głośnik pożółkł !! Porażka totalna. Co do brzmienia, przepaść między pierwszą wersją. Na plus o wiele więcej basu czasem aż za dużo. Ogólnie dźwięk znacznie lepszy czystszy i bardziej detaliczny niż w pierwszej serii. Natomiast jakoś nie powalał. Melomani nie będą zachwyceni. Głośnik większy od poprzednika i grubszy. Dwie sprawy na minus, brak pokrowca w zestawie oraz brak maskownic na membrany bierne !! Gdzie tak jak w moim przypadku się stało można jes bardzo łatwo uszkodzić ! Co do baterii to rewelacja jak w poprzedniku, trzymała bardzo długo. Moja ocena to 8 CAMBRIDGE AUDIO MINX go v2 - byłem bardzo napalony na ten głośnik, dużo pozytywnych recenzji i stało się zamówiłęm. Przyszła paczka rozpakowałem otworzyłem piwko, włączyłem i szczena w dół......... Ale nie z wrażenia ! Głośnik duży, ciężki, ładnie wykonany a gra jak ***** no i to na tyle. Co do samej barwy to byłem miło zaskoczony bardzo neutralna, wyrazista, przejżysta, bas dość miękki, punktowy ale nie zalewający całego pasma. Natomiast dla czego nie przypadł mi do gustu ? A no już wyjaśniam poziom głośności to jakaś kpina. Na maksymalnym poziomie grał o połowę ciszej niż JBL CHARGE !! Więc na co mi tak duży ciężki głośnik, który nie gra w miarę głośno ? Wiadomo ma to być mobilny sprzęt na plenerowe imprezki na których i tak nikt nie będzie siedział i wsłuchiwał się w każdy detal. Także bez sensu. Co do samej baterii wytrzymywała dość długo nieznacznie mniej niż JBLe. Kolejny minust to brak wskazania stanu baterii to również dyskwalifikuje dla mnie takowy sprzęt. BOSE COLOR - Po przesłuchaniu wielu głośników podchodziłem do tego grajka sceptycznie. Gdzie słuchałem różnych modeli sony, jabry, jbl, bayan audio i tutaj pozwolę sobie napisać coś o BAYAN dla mnie za te pieniądze to jakaś kpina gra to na poziomie głośników za 200- 300zł to już lepiej gra JBL FLIP 2 i więcej nie chce mi się o tym pisać. Ale do celu, kilka razy przeszedłem obok BOSE COLIR i jakoś nie zwróciłem na niego uwagi, w końcu załamany chciałem kupić SOUDLINKa bo widziałem jak gra i bardzo mi przypadł do gustu. Już idę zapłacić za SOUDLINKA pan sprzedawca zaproponował mi posłuchac COLORa ja mu na to eeee to jakiś lipny wynalazek BOSE po czym Pan zaśmiał się w niebo głosy i namówił mnie na odsłuch. Zgodziłem się mówię co mi tam. Przesłuchałem kilka moich ulubionych utworów w pomieszczeniu do odsłuchów i zbierałem szczenę z podłogi !! Ten głośnik to rewelacja w tym przedziale cenowym !! Porównywałem go z soundlinkiem setki razy i mogę szczerze napisać z rekom na sercu, że nie warto dopłacać do soundlinka ! No wiadomo COLOR to troszkę gorsze wykonanie mniej bajerów ale za to COLOR nadrabia swoją lekkością grania, soczystą bardzo neutralna wyrazistą barwą, basu jest troszkę mniej niż w jego starszym barcie ale to dla mnie na plus. Color gra naprawdę świetnie BOSE znów pokazało, że można zrobić coś świetnie grającego za nie duże pieniądze. Śmiem twierdzić, że to tańsza alternatywa dla SOUNDLINKa ! Co do baterii, wytrzymują na prawdę długo, mamy wskaźnik naładowania w trzech kolorach, zielony - pomarańczowy - czerwony. Mamy tzn lektora w jeżyku polskim, który mówi nam o naładowaniu o sparowaniu urządzenia. Wykonanie w wersji czarnej bo takie tylko były bardzo dobre, głośnik cały gumowany, lekki, płaski i śmiem twierdzić, że dyskretny. Moja ocena to 9,5 Na koniec mogę tylko napisać, że to był najlepszy wybór nie ma sensu dopłacać do soundmini no chyba, że ktoś sobie takż życzy i chce mieć troszkę więcej basu. Kwestia gustu. Co do poprzedników jedynym rywalem może być JBL CHARGE 2 tutaj są dwa światy bas, bas i jeszcze raz bas lub delikatny, subtelny bas ze świetną barwą dźwięku. Kto co lubi. Także w cenie do 600zł a nawet i do droższych braci COLOR w moim odczuciu wygrywa w przedbiegach ! Oczywiście miałem chrapkę na DENONA ENVAYA ale dla mnie to za duży i za ciężki głośnik do noszenia na co dzień w plecaku czy torbie z innymi gratami. Co do dźwięku bardzo fajny jak nie najlepszy ze wszystkich które słuchałem, jedynie na minus dla mnie ciut za dużo niskich tonów. Były takie przesycone zagłuszające resztę rejestrów. Chyba zgodzicie się ze mną, że głośnik mobilny ma być nie za duży, nie za mały i nie za ciężki a przy tym jakoś grający ? I tym optymistycznym akcentem naskrobałem coś co może się komuś przydać. Chodź wiem, że nie jest to jakieś super profesjonalne ale myślę, że zrozumiałe. Pozwolę sobie jeszcze coś dopisać. Jeśli ktoś szuka taniego a dobrze grającego głośnika to polecam zdecydowanie JBL FLIP 2 gra o niebo lepiej niż CHARGE 1 A jest tańszy, jedyny minus to krótszy czas działania baterii. Ciekawą opcją jest jeszcze Creative Sound Blaster Roar. Poluję na niego co bym mógł gdzieś go przesłuchać.

Hejka wszystkim mam szybkie pytanko czy są jakieś przyjemnie grające mp3/mp4 z funkcją bluetooth? Dla czego z tą funkcją ? A już wyjaśniam. Mam głośnik przenośny BOSE i nie zawsze chcę puszczać muzykę przez telefon bo jak to wiadomo baterie w naszych telefonach długo nie wytrzymują. Macie jakieś rozeznanie w takowym sprzęcie? I ile trzeba za coś takiego zapłacić?? Obecnie mam sanse clip. Nikt nie pomoże?

Chłopaki brakuje mi mocy i ******aszczego dźwięku to tak napisane z jajem A konkretnie to faktycznie potrzebuję trochę mocy, mam sanse clip i słuchawki JBL J55 (nie śmiać się) Te słuchawki potrafią zagrać. Chciałbym coś stacjonarnego z powodu dziecka i kobity, która po mnie ryja drze, że gram za głośno muzyką wieczorami a ja tak lubie piwko po pracy i dobra muzyka... eh taki żywot. Tylko co stacjonarnego chcę odtwarzać dźwięk z lapka najbardziej uniwersalne. Słuchawki na razie te które mam ale poźniej chciałbym coś kupić z konkretnym jebnięc***em. Post pisany z jajem na luzie wiec... Muzyka jakiej słucham rożna zalezy od nastroju jazz, blues, polski rock, muzyka klubowa czasem klasyka hh wszystko oprócz metalu, hard metalu i szatanów czy jak się to nazywa. WIEM że nie ma niczego uniwersalnego ale może coś razem wybierzemy. Na razie słuchawki zostają. Ale w tym temacie chciałbym rozważyć zakup słuchawek w najbliższych kilku miesiącach. Więc zaczynamy.... co polecaci i prosze o wypowiedzi fachowców, a nie gimbusów z ledwo skończoną szkoła. Post pisany pod wpływem % na luzie po kłotni z kobietą więc wszystkie poprawki jutro. A temat jak najbardziej poważny. Cena hmm nie wiem? Weźdzcie pod uwagę dziecko Ogólnie co potrzba i ile trzeba wydac na w miarę zadowalający sprzet ?? Najpierw zasilanie potem słuchawki.

Byłem dziś na odsłuchach krk5 i oczarowały mnie, bardzo detaliczne wręcz sterylne (to co lubię) dołu nie brakowało, można stwierdzić, że było go aż za dużo ale dało się to łatwo skorygować. Dźwięk był wyraźny, czytelny detaliczny góra nie waliła po uszach wokal lekko wysunięty, zainwestowałem w nie 1300zł z porządnymi kabelkami zobaczymy co to zdziała w domu.... mam nadzieję, że emocje nie wzięły góry hehe

A jak np z oglądaniem filmów na takich monitorach? Oraz słuchaniu mp3 no czasem się każdemu zdąża posłuchać mp3. Natomiast na innym forum założylem podobny temat i tam całkowicie odradzają takie monitory.

Coraz bardziej się chyba zniechęcam do takowego zestawu nie chce wzmacniacza i pasywnych kolumn bo nie dawno z takiego zestawu zrezygnowałem. Głośniki komputerowe do tej kwoty ? Chyba się to mija z celem, bo raczej nic dobrze grającego nie ma. Więc jednym słowem lipa.

Co masz na myśli przez przystosowanie pokoju ? Tzn jak go przystosować ? Ja chyba się zdecyduje na KRK

Żaden mikser nie wchodzi w grę, chcę wpiąć się od razu w zewnętrzną karetę dźwiękową. Tak monitorki są aktywne.

Witam. Męczy mnie od dłuższego czasu temat monitorów studyjnych do odsłuchu muzyki w domowym za zaciszu. Wiele już for przewertowałem i są różnie opinie, przeważnie wyssane z palca przez ludzi gdzie coś wyczytali i powielają opinie ludzi niedoświadczonych, nie mających nawet styczności z takowym sprzętem. Więc mój temat jest tylko i wyłącznie dla ludzi, którzy mają-mieli z tym do czynienia. Ok ale do rzeczy, czy monitorki studyjne do pokoju 10m2 mają sens tylko i wyłącznie do odsłuchu muzyki? Lubuje się w bardzo neutralnym dźwięki, bas ma dopełniać całość a nie wywyższać się przed szereg tak samo góra. Zastanawiam się nad zestawem KRK RP5 G3 co o tym sądzicie, cena jaką mogę przeznaczyć to max 1500zł

Może inaczej zapytam, co byście polecili do pokoju 9m2 głównie do słuchania muzyki i oglądania filmów max 1500zl