Lemonsky

Jeżeli zasilacz jest pewny, tzn nie wybuchnie jak modecomy to moim kryterium nr 1 jest cisza, czy będzie miał 94% czy 96% sprawności, inne parametry też jeżeli są w "normie" to raczej nie odczujemy różnicy przy typowym użytkowanu zestawiając zasilacz za 400zł i zasilacz za 1200zł.

zgadzam się natomiast, że pewne minimum trzeba przekroczyć i polecony thermaltake 530W oferuje więcej niż minimum i dodatkowo nie zapierdzieli całej budy kablami

On się wydaje atrakcyjny, 3 lata temu w tej ceniw miał nawet bronze plus. Jeśli jednak zależy nam na modularności to ja bym dopłacił do seasonica https://www.morele.net/zasilacz-seasonic-520w-m12ii-520-317909/

Ja 3 lata temu kupiłem xfxa i jestem zadowolony. Wczoraj zamówiłem kolejnego tylko wyższy model. Pięć lat gwarancji, gold i dużo zabezpieczeń. Za modularne nie będę dopłacać bo biore dużą zamkniętą obudowe bez okna. 

Ludzie kupują karty graficzne po 2tys bez mrugnięcia okiem,a na solidne zasilanie patrzą jak sroka na ser...he,he...A zasilanie najważniejsze ,bez tego nic nie zadziała jak należy, nie ma co oszczędzać dla mnie na zasilaniu ,potem płacz i wymiany kosztowne....