OK, kończymy imprezę.
Przesłuchałem RuneTune... ech, no w tej cenie może w porządku, ale nic więcej. Naprawdę nic więcej. Najbardziej mi przeszkadzał bas, wchodzący w wyższe rejony. Naprawdę jest go sporo i jeszcze w tym miejscu... są tak jakby V-kowe, ale jednak drugie ramię kończące się przed górą spektrum, wokale i gitary brzmiały całkiem nieźle. Ale góra, na czym mi chyba bardziej zależało, już nie - talerze, wszelkie syntezatory, to nie jest to.
W tym samym sklepie jeszcze się ostały te same wymienione wyżej Takstary ML750. Bardzo dużo basu? - no w porównaniu do RuneTune to go nie ma wcale ;> Ale jednak dużo bliżej im do KSC75 niż do HD669. Jakość góry to jest inna liga w ogóle. Izolacja mimo innej budowy - nie spodziewałem się w życiu, że będzie tak dobra. Jestem wgnieciony w ziemię, jeśli chodzi o to. Ogólnie sporo droższe też, ale IMO cena/jakość korzystniejsze.
Malutkie są, delikatne (z kablem włącznie), i wydaje mi się też, że dynamika/szczegółowość mogłyby być lepsze (16 Ohm...). Rozdzielczości i analityki w HD669 jest jednak sporo więcej (wiem, że inna konstrukcja - zostawię sobie jako domowe). Ale jako portable wyglądają w porządku.
Mimo wszystko jestem jeszcze ciekaw tych Beyerów Street, ale nie wiem, czy już powinienem ;> Bardzo dziękuję za pomoc. Temat do zamknięcia.