Skocz do zawartości

klonoa

Zarejestrowany
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez klonoa

  1. Siema, powrót po naprawdę długim czasie nieobecnosci na forum. Moje pierwsze wrażenia możecie przeczytać gdzieś w okolicach 18 strony (tam chyba są ostatnie ślady moich wypowiedzi, luty 2016). Nadszedł dzień podsumowania. Wg last.fm w ciągu roku odsłuchałam 32.500 utworów - co oznacza ok 1.700h słuchania muzyki. Słuchawki Meze wygrały ok. 90% tego czasu. Chcecie wiedzieć jak dzisiaj wyglądają moje słuchawki? Kuferek - bez jakichkolwiek znamion użytkowania. To istotne ponieważ używam go cały czas, słuchawki zabieram ze sobą do biura 5 razy w tygodniu. Słuchawki: drewniane elementy są w stanie idealnym. Bez rys, bez wgnieceń, bez czegokolwiek... Pady są również idealne, nic się nie łuszczy, nic nie pęka, nic się nie przetarło, nic się nie rozlatuje. To najlepsze pady z jakimi miałam doczynienia. W środku gąpeczka nie jest ugnieciona, wszystko jest sprężyste. Pałąk bez śladów, wciąż mięciutki i wygodny - w każdym miejscu tak samo miękki. Kable - 85% czasu słuchania przyjął na siebie ten krótki, za to długi kilka razy dostał w kość od fotela, ale nic mu się nie stało. Przy złączach ze "sznurówki" wysokoczyło kilka nici, zaraz je odetnę nożyczkami i będą idealne. Wszystkie elementy o kolorze złotym są IDEALNE. Nie mają grama ryski, przetarcia etc. Pilot działa perfekcyjnie i bardzo go lubię używać, mikrofon jest super - btw. to bardzo zacny mikrofon, dobrej jakości i cenię sobie to, że nie muszę zmieniać słuchawek w biurze, bo ktoś dobija się na Skypie. Pauza w spotify i mozna swobodnie rozmawiać. Bardzo wygodne! Przez ten czas zdażyło mi się kilka razy używać słuchawek poza domem, ludzie bardzo zwracają na nie uwagę. Przyglądają się i nie wiedzą co to jest, Ci co mają słuchawki na głowie wypatrują co to za model. Bo przecież w sklepie takich nie ma... Dziwne uczucie , trzeba się przyzwyczaić lub kupić inne . Potrafią świetnie izolować, w autobusie jesteśmy kompletnie osamotnieni (zasilał iPhone). Na codzień źródłem jest Macbook Pro 15", były próby z DACami, wzmacniaczami - ale serio... One grają tak dobrze bez niczego, że nie chce mi się kombinować. Wzrost walorów jest niewielki, to nie jest jak w innych słuchawkach, że O MATKO, TO ZUPEŁNIE INACZEJ TERAZ GRA. Nie... Nie ma tak, gra lepiej, ale ta jakość "out of the box" jest tak zarąbista, że wystarcza. Generalnie mogłabym opchnąć je na alledrogo pisząc, że to miesięczne nówki - gdyby ktoś miał ocenić ich stan, nie byłby w stanie powiedzieć, że przegrały już grubo ponad 1,5 tys. godzin na kogoś głowie. W tym czasie pady Sennków HD 5XX wyglądałyby jak szmaty, pałąk mógłby zacząć pękać. Pady w AKG Q701 byłyby już nieco ubite i dość przykurzone, wymagające solidnego mycia i odkurzania. Moje Meze nigdy nie widziały ani wilgotnej, ani suchej ścierki.... Nie mają na sobie kurzu, ani brudu. Okazuje się, że słuchawki najwięcej brudzą się wtedy, gdy ich nie używamy . Czy polecam Meze 99 Clasic. No cóż. Nie ma mowy o tym, aby je sprzedać! Są cudowne i spełniają wszystkie moje oczekiwania. Jeśli Meze wyprodukuje jakiś nowszy model, to zdecydowanie je kupię i sprawdzę. I pomyśleć, że chciałam kupić kiedyś Sennki za 5-6 tys. Jakieś ultrasony. Człowiek bawił się w Daci i wzmacniacze, przetworniki.... Kombinował, a tutaj słuchawki za 309 usd i taka rakieta. Najbardziej jestem pod wrażeniem jakości wykonania, inni producenci plują nam w twarz dając nam szajs za niemałe pieniądze. To najlepiej wykonane słuchawki do 1500zł jakie możesz mieć. Gdybyście mieli jakieś pytania, postaram się zaglądać przez kilka następnych dni .
  2. Z tym dołem Panowie to jest tak... że w jego miejsce pojawia się więcej średnicy. Zdania nie zmieniam (na razie), grają wybitnie.
  3. Na zdjęciach są paskudne, te elementy o złotym kolorze...... W rzeczywistości są znacznie ciekawsze. True story. Nie mam zamiaru tutaj długo przebywać
  4. Może kolega lodówki od zasilania nie odpiął i mu przebija. Tak tylko, z dystansem, zapytałam...... Bo złote wtyki są by default.
  5. Po 4h słuchania.... dawno łzy na policzku nie czułam. Naprawdę mają ten pierwiastek piękna w brzmieniu, ponadto potrafią jak pies z łańcucha zerwać się i gnać ramie w ramię z muzykami. Nigdy nie brakuje im góry, nie gubią się. Nigdy nie brakuje im dołu. Kochają wiolonczelę, kochają skrzypce, altówkę, a co robią z kontrabasem!! I te trąbki, saksofon też aż ciarki przechodzą....... Potężne bębny, w końcu słyszę z jaką dynamiką ta noga poszła w bębnie bassowym. Są in your face. I mają gdzieś, co o nich pomyślisz. W dodatku potrafią w sposób epicki zobrazować wokale, są potężne. Trzy raz ściągałem słuchawki i sprawdzałem, czy one są takie małe czy się powiększają podczas słuchania? Muzyka płynie z nich majestatyczna z delikatnością i dbałością o detal. Są ostre, w rockowych kawałkach jest od groma czadu. Szczegółowość góry przy tak bogatym bassie mnie zdumiewa, dla mnie równowaga idealna - a one się jeszcze nie wygrzały............Wiecie co najbardziej mnie powaliło? Że jack tych rumuńskich, o cygańskim złocie słuchawek jest wtyknięty bezpośrednio do Macbooka Pro i mają TAKĄ MOC, taki detal i taką precyzję. Ja padam, przyjmuję na drugie imię Meze i czekam na kolejne słuchawki kolegów i koleżanek z Rumunii. Te słuchawki są absolutnie disruptive. Grają na wszystkim. Ktoś tutaj napisał, że nie zdziwi go jeśli to będą kogoś docelowe słuchawki. Kolego, to są moje docelowe słuchawki - miałeś rację i dzięki, że to napisałeś. Bawiłam się w wskrzeszanie vintageu, słuchawek tak tandetnie wykonanych, że sypią się w dłoniach - ale podobno dobrze grają (dzień dobry HD 600 z marmurowym plastikiem). Zabawa w daci, wzmaki, w budowę TORów, kable, odrębne zasilanie, własna kompozycja lamp. To nie dla mnie. Nie mam na to czasu, nie mam na to ochoty. Meze + jakieś maleństwo i czekam z radością na kolejny produkt z Rumunii. Za tą kasę? ...Taka jakość? Take my money. Ja wiem, macie swoje Sennki, AKG i to z Quincem Jonesem, Editiony fajf, Srototo. Ja mam Meze za 309 dolców i mówię wam, serce wielu osób pracujących można usłyszeć i ZOBACZYĆ w nich. To jak są zapakowane, jak są wykonane. Każdy milimetr słuchawek obejrzałam, piękne są. Piękne. Pokrowiec czaderski. Jak sobie przypomnę w co były zapakowane moje Q701 to śmiechem przez płacz zerkam na tych drani z korpo AKG. Ps. Dzięki za każdy post w tym temacie, który pomógł mi kliknąć w Buy now. Jesteście super, w końcu mam wymarzone słuchawki. Poza tym jestem na muzycznym haju. Yeah!
  6. Pierwszy kontakt... Najlepiej wykonane słuchawki jakie miałam w ręku. Fantastycznie zapakowane.
  7. Ciekawe urządzenie. Na jak długo starcza bateria? Trochę irytujące, że są dwa porty usb - w tym jeden do ładowania. Jak porównałbyś to urządzenie do ifiego / Hegel super? Po użytkowaniu ifiego wiem, że fajnie byłoby nie przejmować się ładowaniem baterii......
  8. Dzieki Fatso za rekomendację. Na pierwszy rzut oka to wygląda jak alternatywa ifi'ego... Czy gra lepiej? Kosztuje ponad połowę mniej, hm.
  9. Pod wpływem recenzji i waszych postów zdecydowałam się na Meze 99 classic . W piątek kupiłam wersję Gold na ich stronie. Co ciekawe, wybrałam walutę USD, więc trochę zaoszczędziłam. Wysyłka darmowa, paczka jest już w drodze - obecnie w Sibiu (Rumunia). Słuchawki powinny być po weekendzie, dam znać. Tymczasem podpowiedzcie proszę co sugerujecie do nich dokupić. Obecnie posiadam Macbooka Pro i tylko to, czy on poradzi sobie z zasileniem tych słuchawek? Wcześniej posiadałam AKG Q701 + ifi iDSD Micro. Grało to baardzo dobrze, jednak brakowało mi dołu i wszystko sprzedałam. Zastanawiam się nad Hegel Super, czy to ma sens? Urządzenie powinno być mobilne, codziennie zabieram słuchawki +daca do biura.
  10. Z ciężkim sercem sprzedaję moje maleństwo. Sprzęt został zakupiony w USA, więc nie posiada europejskiej blokady głośności (na zdjęciach jest paragon z Appstore). Mimo swojego wieku trzyma się bardzo dobrze, ekran posiada kilka mikrorysek i jedną, nieco większą (niewidoczne przy włączonym wyświetlaczu). Klips już nie miał tyle szczęścia (foto), a na jeden róg jest ubity. Wszystkie przyciski i ekran w 100% sprawne. iPod sprzedaję w oryginalnym pudełku, z instrukcją i słuchawkami, bez kabla zasilającego. Cena: 350 zł plus koszty wysyłki (ok. 15zł) Możliwy odbiór osobisty w okolicach Katowic/Jaworzna/Mysłowic Mogę wystawić aukcję na allegro na życzenie kupującego. kontakt: ...
  11. Aweie grają całkiem przyzwoicie, ale dopóki nie padnie kabel przy jacku, co trwa jakieś 3 miesiące. Zdecydowanie nie polecam.
  12. Podpinam się pod temat, mam podobny problem. Moje Ne-6 padły po roku czasu, Aweie wytrzymały zaledwie 3 miesiące. Potrzebuję naprawdę pancernych słuchawek, które przeżyją w damskiej torebce. Czy Brainwavz M4 lub M5 beda tak samo wytrzymałe jak ich niższe odpowiedniki? Zależy mi także na pilociku, którego niestety w M1-3 raczej nie ma..
  13. Hehe, racja . Po cichu licze, ze potrzymaja dluzej, niz okres gwarancyjny a wtedy nie ma znaczenia, czy sa z Chin, Polski czy Australii. Sa na tyle tanie, ze nie martwie sie tym (na razie).
  14. Proponuję NuForce NE-6 - bardzo dobre słuchawki z basowym kopnięciem. Jedyna ich wadą jest to, że są niezwykle delikatne (moje przeżyły niecały rok, ale dało się naprawić). Aktualnie testuje Awei es-600i i są bardzo podobne do NuForce'ów wyglądem jak i brzmieniem a kosztują jakieś 30-40zł za granicą.
  15. Na dealextreme.com Aweie chodzą po jakieś 30zł (w przeliczeniu), różne modele i kolory. Sama tam zamówiłam swoje, darmowa wysyłka, tylko chińska poczta daje ciała i paczki idą 1-1,5 miesiąca
  16. Dzisiaj dotarły do mnie aweie. Jestem nawet pozytywnie zaskoczona co do tych słuchawek. Subiektywnie oceniając: niewygrzane trochę dudnią, ale zobaczymy co będzie później. Sprawiają wrażenie bardziej szczegółowych od ne-6. W zestawie znajduje się 5 kompletów różnych tipsów (3x M - czarne, czerwone, niebieskie, 1x S i 1x tri-flange) więc duża szansa, że jakiś spasuje. jako ciekawostke moge podać, że dołączony klips jest obrotowy - można przyczepić go w każdej pozycji be zobawy o dziwnie odstający kabel . Słuchawki są ciekawą i tania alternatywa dla popularnych 150-złotówek. Edit: Udało mi sie wyeliminować dudnienie odpowiednim ustawieniem equalizera. Teraz grają zdecydowanie lepiej.
  17. klonoa

    klonoa

    Zapraszam do komentowania
  18. Powerball i creative dzisiaj wyruszaja do nowych wlascicieli. Zapraszam do kupna pozostalych rzeczy .
  19. Creative zarezerwowany dla iksde12 Powerball zarezerwowany dla Kanonier28
  20. Witam, robię czystki w szufladach i znalazło sie pare rzeczy, które chętnie znajdą nowego właściciela. 1. Odtwarzacz Creative ZEN Stone Plus (2GB pojemności) + słuchawki stock Całkowicie sprawny, przeleżał w szufladzie prawie dwa lata. Jest porysowany, ale to jego jedny mankament. SPRZEDANE 2. Słuchawki Apple Earphones z pilotem od iPhone 3G Mocno znoszone, popękane gumki i brak osłonek przy słuchawkach. Sprawne. Raczej na części. Cena: 20zł 3. Słuchawki Sony MDR-J20 Całkowicie sprawne i przyjemnie grające. Niestety, odłamał sie jeden bolec do którego był przytwierdzony zausznik. Drugi da sie zdjąć. Cena: 20zł 4. Video Grabber USB marki Digitus Urządzenie do zgrywania nagrań z kamer/kaset VHS, chyba ani razu nie było używane. Cena: 50zł 5. Power Ball Szufladowy weteran . Może ktoś jeszcze nim pokręci. SPRZEDANE 5. Telefon Sony Ericsson k550i Stan wskazujący na dwuletnie używanie, klawisze przeżyły masę smsów, ale wszystko działa. Niestety brakuje w nim baterii (mogę zrobić zdjęcia/nagrać film na włączonym jak ktoś jest zainteresowany). Cena: 30zł Na życzenie mogę wystawić aukcję na allegro. Zapraszam . Do ceny należy jeszcze doliczyć koszt wysyłki, w zależności kto jaki sobie życzy transport. Możliwość odbioru osobistego w Jaworznie/Katowicach.
  21. Za niedługo powinny dotrzeć do mnie awei es-600i, dam znać jak się sprawują (w porównaniu do nu-force ne-6). Edit: Kosztowały jakieś 35zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności