Wiem, że temat stary, ale tak się składa, że jestem posiadaczem obydwu par słuchawek, może komuś takie małe porównanie się przyda.
380pro - mam je od tygodnia, ale zdążyły się już wygrzać, różnica w dźwięku przed wygrzaniem a po jest spora.
Generalnie 380tki to całkiem inna szkoła grania niż hd555. 380tki lubią zagrać mocnym głębokim basem a 555hd czarują fajną średnicą. Zamknięte sennki idealnie się sprawdzają przy mocniejszej muzyce z mocnym basem, 555 relaksują użytkownika przy jazzie, czy innych gatunkach gdzie sporo detali ukrywa się w środkowych pasmach. Spodziewałem się, że na zamkniętej konstrukcji dosyć znacznie ucierpią wysokie pasma średnicy, ale wygrzaniu zniekształcenia nie są wielkie. Wiadomo, nie jest to gra słuchawek otwartych, nie ma tej sceny, tego powietrza w dźwięku, ale jak na słuchawki zamknięte jestem pozytywnie zaskoczony. Góra w hd380pro jest ostrzejsza niż w hd555, ale nie męczy na dłuższą metę, powiem więcej, po parodniowym słuchaniu 380tek zaczęło mi brakować tej mocniejszej góry w hd555.
Używam 380pro na miasto i w tej roli sprawdzają się wyśmienicie, w przeciwieństwie do 555. Tłumią całkiem nieźle, skręcany kabel można schować w kieszeni i o dziwo są całkiem wygodne - nie grzeją bardzo mocno uszu.