xCichyx

Witam. Chciałbym zainstalować rocboxa, mam jednak problem: Rockbox Utility chce do niego konkretnej ścieżki (w moim wypadku G:). Problem w tym, iż mój komputer odtwarzaczowi nie przypisał żadnej "literki dysku", widzi go i pokazuje jedynie jako "urządzenie przenośne". Oczywiście próbowałem opcji "autowykrywanie", jednak próba użycia go kończy się crashem programu za każdym razem. Ktokolwiek? ; (

ksc75 są otwarte - odpada. Chodzi mi koniecznie o zamknięte... a playera nie chce zmieniań. Chyba, że to naprawdę konieczność ; (((

Podbijam.

Bardzo możliwe, bo z kompa k450 brzmią prześlicznie, jednak jestem do clipa bardziej przywiązany niż do tych słuchawek ; ] Jak już pisałem - PortaPro się z nim zgrywają ślicznie, ale są otwarte, a to je dyskwalifikuje... Chciałbym takie PortaPro, ale zamknięte ;]]]]

Nie ten budżet ; ( Myślałem o kossach pro 3AA albo senkach HD 238. Zda to się?

Witam. Od pół roku używam AKG k450 z Clipem +. Słuchawki być może są dobre do elektroniki, hip hopu... ale do bardzo ostrych brzmień jakie mnie interesują - kompletnie się nie nadają, albo po prostu nie zgrywają się z tym playerem. Zamierzam je sprzedać (220zł? Nie mają nawet ryski, bo rzadko ich używam) i za te pieniądze kupić coś, co zgra się z clipem i będzie grzało. Bo brak mi zupełnie midbassu, czy... bo ja wiem czego? Tak naprawdę, to brak ogólnie pojętego "*******nięcia", za przeproszeniem. Najlepiej zamknięte, bosko już by było, gdyby miały wymienialny kabel, bo mam talent do niszczenia jacków. Mam na stanie PortaPro 25th ann., które brzmią ślicznie i "o to chodzi", ale ich otwartość sprawia, że dzielenie się muzyką z otoczeniem jest przymusowe, a w ogóle mnie to nie jara (kossy też mogę sprzedać, jak ktoś chce - używane z 10 razy, pudełko, medalik - wszystko jest). Ktokolwiek pomoże?

Wydłubałem z szuflady odtwarzacz MPIO hd300 z HDD 4gb. Tasiemka łącząca dysk z płytą główną jest złamana. Nie umiem znaleźć w googlach nic, co by mi pomogło, żadnych części zamiennych: kompletnie NIC. Taśma łącząca panel z przyciskami z płytą główną również jest zniszczona. Dane z dysku: Toshiba disk drive MK4004GAH HDD1524 C ZF03 Da się z tym cokolwiek zrobić? *dysk oczywiście 40gb, nie 4.

Otóż: po odłączeniu od kompa player uruchamia się na "normalnym" sofcie. Na rockobxie włącza się dopiero po restarcie. Nie jest to uciążliwe, chcę jednak wiedzieć, czy normalne - i tak ma być, nic nie da się z tym zrobić i czy nie generuje to możliwości zajścia pewnych problemów w przyszłości. Olać, zostawić i cieszyć się VS odinstalować rockboxa i zainstalować raz jeszcze?

A jednak - kupiłem Clipa+. Zrockboxowałem. MIAZGA. Cieszę sie jak dziecko, naprawdę.

z tego co widzę - SansaClip nie ma SRS. Nie używam tego bajeru często, ale czasem po prostu mam ochotę. Więc decyzja już praktycznie podjęta - Lplayer.

Słuchawki mam naprawdę bardzo dobre - jak już pisałem: Porta Pro i k450. Do Vedii wracać nie chcę, gdyż ma parę mankamentów, które doprowadzają mnie czasem szału - jak choćby cholerny wyświetlacz, w którym przy normalnym dziennym świetle NIC nie widać, miesza muzykę w katalogach i wszystko muszę przeglądać z pozycji "pliki" czy jakoś tak. Transmiter FM jeszcze nigdy mi się nie przydał, ale po tym co tu przeczytałem wiem już, że Cowon odpada z miejsca. Zastanawiałem się też nad wysławianą pod niebiosa Sansą Clip. Warto?

Iron Maiden w moich kategoriach podchodzi pod muzykę "lekką". Ale jeśli Cowon już przy tym mięknie, to wybór chyba oczywisty. Pytanie o rockboxa dalej aktualne.

Vedia a10 zdycha. Samochód mnie ochlapał, odtwarzacz złapał wodę i mimo, iż został natychmiast wyłączony i osuszony, zaczyna odstawiać dziwne numery (rozładowuję się wyłączony). Skoro umiera, to chcę kupić coś innego: a waham się między tym, co wyżej. Nie ukrywam, że lubię muzyki słuchać głośno i opis technologii ochrony słuchu (której nienawidzę we wszelkich odtwarzaczach) na stronie Cowona mnie zniechęcił. Da się to po prostu wyłączyć? I czy trudne jest przeskakiwanie miedzy poszczególnymi utworami w różnych katalogach na odtwarzaczu bez wyświetlacza? Dalej: czy Lplayera da się zrockboxować? I jak oba odtwarzacze współpracowałyby z AKG K450 lub Koss Porta Pro? Muzyki słucham NAPRAWDĘ ciężkiej - jakby to brzmiało? Wiele pytań... Z góry gorąco dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam Cichy

Wielkie dzięki.

Przyszły dziś do mnie AKG k450. Mniejsza o to jak brzmią, bo brzmią dobrze - zastanawiam się co się stanie (a znam siebie i wiem, że to maks rok...) kiedy oba kable z zestawu pójdą lulu? Jest jakakolwiek opcja dorobienia takiego kabla na własną rękę?

Dobrze, że ktoś sprostował, bo w błąd bym wprowadził.

Z tego co wyczytałem niegdyś na tym forum, to KSC-75 to po prostu Porta Pro bez pałąka (czy ktoś może to potwierdzić lub zdementować?). Słucham muzyki najróżniejszej... hardcore, punk, post-rock, spokojne instrumentale, grindcore, hip-hop, wegetariański progresywny metalcore (;ppp) - wszystko cacy chodzi. Tylko elektroniki żadnej na nich nie testowałem i że to ładnie śmiga, to pisał nie będę, bo pojęcia nie mam.

KSC-75 przynajmniej nie wyglądają jak kawałek roztrzaskanego megazorda ;] Mam Porta Pro i Vedię a10. Dźwięk bardzo dobry. Boli mnie tylko wygląd tych słuchawek i tandetny plastik w obudowie (sorry za fatalną jakość fotki, ale chodzi tylko o schemat łamania się). W KSC-75 nie ma co się złamać, więc muszą być lepsze ;] Swoją drogą każdy ma swój gust, mi ten "nowoczesny" styl zbrzydł. Komuś innemu może się podobać, ktoś inny może nie mieć talentu do łamania rzeczy...

Poszukuję właśnie słuchawek nausznych, które byłyby równie dobre, co używane przeze mnie niegdyś Technicsy RPDH 1200. Obecnie muzyki słucham na Kossach Porta Pro, ale wyjątkowo ich nie lubię - w 3 miesiące po kupnie pękła mi ta badziewna plastikowa obudowa i sklejałem je poxipolem... W dodatku wyglądają jak stabilizator czaszki... Prosta sprawa - czy dostanę taniej od RPDH 1200 coś w tej samej jakości (słyszałem, że ta firma trochę zbyt się ceni), czy brać je i nie marudzić? EDIT: Aha, ów wymienialny kabel w tych słuchawkach był dla mnie ogromnym udogodnieniem, gdyż mam po prostu nadprzyrodzoną zdolność niszczenia jacków... A jeśli nie znajdzie się ktoś, kto o tym sprzęcie ma jakiekolwiek pojęcie, to o poradę proszę taką: słuchawki, które lepiej się sprawdzają przy słuchaniu (naprawdę)ciężkiej muzyki niż Porta Pro i nie są obleśne i tandetne

Witam, pierwszy post na forum... Od tygodnia jestem posiadaczem Vedii a10, poleconej mi przez kumpla. Wcześniej używałem Samsunga YP-K3 + słuchawki Technics RPDH 1200, jednak te zaginęły mi w więcej-niż-mniej niewyjaśnionych okolicznościach. Przyznać muszę, że (jak na razie) zadowolony jestem z tego maleństwa. Wgrałem nowy soft i gada naprawdę fajnie. Słucham "dość" ostrej muzyki, i jak na moje Vedia plus Kossy Porta Pro sprawują się świetnie. Nie mam się do czego przyczepić - poza jednym mankamentem, który da się obejść, ale wkurza. Mianowicie: przeglądarka muzyczna nie widzi i za żadne skarby nie chce zobaczyć wszystkich plików mp3 z niektórych albumów. Pliki te są zauważane przez urządzenie dopiero z pozycji przeglądania pamięci. Nie wiem dlaczego tak się dzieje - miało to miejsce i na starym i na nowszym sofcie. Poza tym - wszystko BARDZO in plus. Możliwe, że tak zachwycam się dźwiękiem, gdyż za bardzo nie mam do czego porównać tego produktu. Po waszych opiniach jednak boję się, co się stanie, jeśli coś mi się spieprzy i będę chciał się skontaktować z firmą...