Skocz do zawartości

Pulemiot

Zarejestrowany
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pulemiot

  1. Dobra - najpierw warunki wstępne: pmx80 mam od ponad roku, a hs820 od czterech dni i nie ukrywam - są jeszcze niewygrzane. Zacznijmy od wyglądu: Pmx60: klasyka i elegancja. Wyrafinowana konserwatywna linia, matowe czernie i gładkie srebro - to co starej daty miłośnicy sprzętu hifi tolerują i znają. Gąbeczki na słuchawkach, żadnych pozłoceń wtyków. Bardzo staranne wykonanie. Hs820: jakby to powiedzieć. Idealnie pasują do new generation look, włóczkowych czapeczek noszonych w lecie (ulotka z zachętą do rejestracji sprzętu), butów na przezroczystych koturnach, idealnie skomponują się z kolczykiem w pępku lub łechtaczce. W słuchawkach dominuje kolor jasno-plastikowo-szary, głośniki obszyte są materiałem, z którego "stylowo" sterczy metka (Tak metka!) "philips". Kompletnym odjazdem są zewnętrzne obudowy głośniczków z półprzeźroczystego opalizującego plastiku. Producent w komplecie powinien dodawać grzebień z rączką ze sztucznego szylkretu. Wykonanie równie staranne jak shenneiserów. Funkcjonalność: Pmx60: bardzo lekkie, wygodne, nie czuję ich na uszach nawet po kilku godzinach. Nie składają się, ale ich pałąk jest n tyle elastyczny, że bez problemu upychałem je w kieszeni. Hs820: bardzo lekkie, jednakże sztywniejsze od pmx-ów, nieco bardziej dociskają się do uszu. Super sprawą jest ich składanie: składa się zarówno obudowa, jak i przekręcają o 90 stopni głośniki. W efekcie dostajemy małą płaską poręczną plątaninę głośniczków, zauszników, pałąka i kabelka. Plusem jest dłuższy o 20 cm kabelek niż w pmx-ach. Materiał na głośniczkach sprawdza się rewelacyjnie, gdyby jeszcze można było go zdjąć do wyprania Dźwięk. (o dźwięku jednych i drugich napisano dużo - ja skupie się na wypunktowaniu różnic) Pmx60: bardzo delikatne i "kruche brzmienie" słychać pełną scenę od basu po najcieńsze skrzypnięcia, dźwięk jest przy tym nienatarczywy. Szybko zmieniamy na hs820 i ta sama muzyka zyskuje mocy w dolnych rejestrach i przede wszystkim w średnich. Jest jakby bardziej soczysta, zdecydowana. Zmiana na pmx i moc znika - ale czy dźwięk jest słaby? nie. Basy tracą głębię? - nie jednakowoż dźwięki nie są ze sobą połączone - mamy tu większą ich separację, odsłuch staje się bardziej analityczny. Uffff. Chwila przerwy Pora na odsłuch w plenerze. Wybrałem trochę garbarka trochę cinematic orchestra i trochę talvina singha i założyłem hs820 Pierwsze wrażenie od razu ukazuje, że moc sprawdza się w plenerze - wiatr i przejeżdżające samochody nie wbijają się już tak w muzykę. Można być z nią sam na sam. Instrumenty brzmią poprawnie, aczkolwiek w wokalach i instrumentach akustycznych wyraźnie słychać mocniejszą akcentację środkowych tonów. Słuchawki znakomicie radzą sobie z falującą dynamiką. Nieźle też w przypadku muzyki bardziej kameralnej - np. sceny jednego instrumentu - odwzorowanie dźwięków jest poprawne. Pora na pmx60 W tym samym repertuarze brak im nieco "pary w płucach" są trochę jak skrzypek obok trębacza - jak każesz grać głośniej, to gubi niuanse. I tak samo tu - środowisko zewnętrzne wdziera się niegrzecznie w ich muzykę, a pogłaśnianie jakby wypłaszczało scenę. Wracamy do domu. Odsłuch w pokoju na przeciętnej głośności pozwala pmx-om rozwinąć skrzydła. Porównując z hs-ami dźwięk jest delikatniejszy i pełny niuansów, można wręcz opuszkami palców wyczuć chropawość dźwięku saksofonu, żadna z częstotliwości nie dominuje nad pozostałymi kulturalnie pozostawiając im miejsce. Tego wyrafinowania nie ma w hs-ach. Mam wrażenie, że środkowe częstotliwości nieco tłumią soprany i kosztem głębi dźwięku tracą nieco na analityczności, separowaniu pozostałych dźwięków. Pmx-y jawią się tu jak płytki potok pozwalający na zobaczenie wszystkich kamyczków na dnie podczas, gdy hs-y to głębsza woda o budzącej respekt mocy, która jednak zamazuje szczegóły na dnie. Wydaje mi się, że philipsy będą lepsze dla muzyki, gdzie dominuje zdecydowana melodyka, a przestrzeń muzyczna jest pełna i niemal graniczy z hałasem. Rock, metal, techno, reggae - w tych klimatach dadzą więcej niż pmx-y. Za to, jeśli kogoś interesują niuanse brzmienia, faktura dźwięku, albo poszukiwanie smaczków, to jednak pmx-y - ale uwaga - nie w agresywnym dźwiękowo otoczeniu. Nie potrafię wskazać lepszych. Mogę dobitnie stwierdzić, że się różnią. Trzeba pamiętać, że w świecie dźwięków nie ma wyznacznika brzmienia. Podobnie jak w świecie obrazów, każdy malarz pokazuje swoją wizję światła, a odbiorcy akceptują ją bądź nie, tak i tu w świece dźwięków mamy przestrzeń dla indywidualnych wyborów.
  2. poproszę jeszcze o chwilę - na razie przesłuchałem około 2-3 godin i jeszcze chwilę chciałbym posłuchać. recenzja już się tworzy...
  3. Zanim podam argumenty, to podam tło: 1. Nie znalazłem w Krakowie sklepu, w którym mógłbym posłuchać sobie słuchawek dla porównania. Pracuję od 9 do 18 i w zasadzie jestem skazany na MM lub internet. 2. Nie do końca wierzę w odsłuchanie testowe, bo inaczej brzmi muza w pomieszczeniu, a inaczej w plenerze (sennheisery są boskie w pomieszczeniu. Szwgier, który je odsłchiwał po usłyszniu, że chcę kupić coś innego patrzył na mnie jak na wariata - lub półgłuchego). I teraz przechodzę do argumentów (w zasadzie jednego). Szukałem po sieci porównań pomiędzy pmx60, ksc55 i 820 i tak na dobrą sprawe udało mi się znaleźć tylko wątek Madcoya (parę wątków niżej) w którym były wypowiedzi użytkowników, którzy dłużej niż krócej odsłuchali pmx60 i 820. Nie znalazłem wypowiedzi kogokolwiek, kto słuchał ksc55 i pmx60. Panowie jednoznacznie wskazali na 820 stosując rzeczową argumentację. Narażam sie na zarzuty, że kieruję się bardziej opinią innych, niż własnym głosem. Pewnie to fakt, ale taki mam już neuroprogram . Za to wiem, że przez uważne czytanie wypowiedzi różnych ludzi na temat użytkowanego przez nich sprzętu udało mi się kilka razy nie wtopić. pozdrawiam P.
  4. mediasklep katalogowo 80 pln, ale po doliczeniu przesyłki 92. Porównywalnie oferuje telekom - 89 i 6 pln za przesyłkę. zamówiem w internecie, bo nie było ich w MM. no zobaczymy. pozdrawiam
  5. Koniec końców zamówiłem philipsy 820. do końca tygodnia powinny dotrzeć, więc w przyszłym tygodniu będę mógł coś konkretnego napisać. pozdrawiam P.
  6. Pulemiot

    Zakup

    to jeszcze określ, czy maja mieć pałąk na głowie, czy na karku lyb czy bez pałąka, ale za to z klipsami, zausznikam lub czymś w tym rodzaju. No i czy w nich będzies chodził, biegał, ływał, czy tylko zasiadał w fotelu. P.
  7. czy mogę prosić o wskazówkę, bo mi się nie udało odnaleźć sposobu na zrobienie mp3 z mpc. a używam foobara namiętnie P.
  8. Oj tu bym zaprotestował. słucham dużej różności w dużej ilości i wydaje mi się, że techno jest jednym z najbardziej wymagających gatunków. Nie bez przyczyny wiele kultowych technowców wydaje na winylach. A wbrew pozorom techno ma wiele do zaoferowania fanowi rocka, trzeba tylko dobrze szukać, bo niestety każdy zespół z murzynem i laską w świecącym wdzianku mieni się "techno". Podobny trend jak określanie się rockowym mianem połowy sceny POP. W każdym razie warto dużo słuchać i nie bać się wykraczać poza utarte schematy. Pozdrawiam P.
  9. Pulemiot

    Koss Porta Pro

    masz rację immanuel, właściwie to bez sensu - . No ten zakres to nie jest tak bez sensu. Producenci podają pasmo przenoszenia bazując na parametrze "Responce at frequency". Oznacza to, że przy 20 Hz i 20 kHz membrana słuchawek pracuje. Ale jakby popatrzeć jakiej mocy sygnał wtedy generuje, to się okaże, że jest on duuuużo niższy od tego w okolicach 1 kHz. I pomimo pasma od 20Hz-20kHz nie słychac ani basu, ani wysokich tonów. Tak na prawdę, to większość ludzi słyszy gdzieś do 16 kHZ (polecam badania na sprzęcie laboratoryjnym ) i przy granicach słyszalności potrzebuje lekkiego wzmocnienia, żeby usłyszeć dźwięki graniczne. Podsumowując: szerszy zakres jest podtrzebny po to, aby w zakresie słyszalnym charakterystyka (moc/częstotliwość) była jak najbardziej prosta. P.
  10. Pulemiot

    Koss Porta Pro

    Pooglądałem sobie ostatnio Porty Pro w MM. Nie było możliwości odsłuchu, więc obadałem je tylko wzrokiem . Zastanowiło mnie tylko jedno: czy to jakaś moda audiofilna, że jedne z najlepszych słuchawek wyglądają jak sprzęt z tajwańskiego łolkmena z lat 80-tych? Te urocze wstawki z niebieskiego plastiku i blaszany pałąk. Ja wiem, że słuchawki są do słuchania, a nie do oglądania, ale tak samo nie są do depilowania łba, a sądząc po konstrukcji pałąka to Porty to zapewniają Poszukam miejsca, gdzie można je odsłuchać. P. PS Obrońców Port proszę o policzenie do 10 przed napisaniem posta: 1.krytykuję wygląd i tylko wygląd (do dźwięku nic nie mam) 2.post dotyczy słuchawek i tylko słuchawek (do posiadaczy nic nie mam)
  11. Mogę prosić o rozwinięcie wypowiedzi? Chodzi mi o to, gdzie kolega zamówił, bo coś w krajowych sklepach nie bardzo można je spotkać. P.
  12. Proszę ostrożnie z tymi oczętami Panienko Infi, bo bym sobie nie darował, gdyby się coś Panience stało. Ja generalnie stosuję okulary, aczkolwiek sporadycznie zakładam soczewki (pływanie, sport itp). No ale jako reprezentant brzydkiej płci nie muszę się trzaskać z tą estetyką Srebrny powinien mi pasować w takim układzie do zegarka, dla podkreślenia tego faktu będę sobie w towarzystwie poprawiał lewą słuchaweczkę pozdrawiam! P
  13. Coś mnie zwodzi to logowanie i poprzedniego posta walnąłem jako anonim. Więc uzupełnię, że poprzedni post to popełniłem ja Pulemiot P.
  14. Tłumek nas na tym allegro a ja niedawno patrzyłem po sieci za czymś takim: http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=22001378 tańsze niż kossennheisery parametry niby okej.. P.
  15. Panno Infi - ja z takim pytaniem: Czy ta leżąca na uszach konstrukcja gryzie się z okularami? Sztrasznie mi pasuje taki pałąk na karku, bo to i czapkę łatwiej założyć, i wiaterek nie wiucha w pałąk - gwizdów tym samym nie czyni. Muzyki słucham przede wszystkim w ruchu - rolki, bieganie i takie tam. Też się zastanawiam nad kaskiem, a wtedy to albo pałąk na karku, albo jakieś wtyki douszne.... P. PS Straszne oblężenie z tymi pytaniami słuchawkowymi
  16. Ta licytacja na Allegro to taki balon próbny - facet ma trochę drogo. W swoim sklepie ma nieco taniej, a jek poszperałem w i-necie, to znalazłem oferte za 159 PLN Ja się teraz tak zastanawiam, czy Koss KSC55 czy sennheiser PMX 60 P.
  17. Jakaś podpowiedź? Jakieś polecane narzędzie? P.
  18. to daj znać jak się na nie zamierysz, bo nie chciałbym się z Tobą w licytacji spotkać. Też mi ślinka cieknie na te pmx (może trochę z braku dostępności ksc55) i też allegro przewą****ę. pozdrawiam P.
  19. Pulemiot

    Ifp 390t A Ogg

    W któym miejscy się to ustawia? (coś mam oczęta zmęczone i nie znalazłem) P.
  20. No właśnie mam sporo rzeczy w mpc i tak węszę, czy znajdą się sposoby na odsłuchanie tego iriverem. Jakoś mpc->wav->mp3 mnie nie kręci...
  21. wybrałbym pięćdziesiątki piątki z racji tej, że słucham sprzętu "w ruchu". Natomiast ich cena w Polsce zdecydowanie zdumiewa. P.
  22. No faktycznie załączanym iriverom należy się kibel. Przynajmniej zyskałyby "głębię". P.
  23. Co to jest to nie wiem. A piłować, przygrzewać nie zamierzam. Spektrometru również nie posiadam. P.
  24. Te manewry kablem słuchawkowym wynikają z prostego faktu kabel słuchawkowy jest jenocześnie kablem antenowym. A faktycznie menu jest jakieś "zamieszane" raz trzeba "dinksa" przytrzymać dłużej, raz krótko, czasem zatwierdza się coś w menu wciśnięciem przycisku, a czasem "wychyleniem" w dół. Na razie obczaiłem gładko manewry głośnością i "przewijanie" utworów. Gładko - tzn sprzęt w kieszeni, i obsługa bez patrzenia. no to znikam do dalszych testów.
  25. no z tymi litowo jonowymi to nie do końca tak. Zgodnie z moją wiedzą, to formatowania wymagały niklowo wodorkowe. Akumulatory te faktycznie stosowało się w starszych komórkach. Stosowane obecnie Li Ion nie wykazują efektu pamięci i co za tym idzie można je dowolnie doładowywać i rozładowywać. Takie właśnie coś jest ponoć w ifp 5xx (piszę ponoć, bo swojego jeszcze nie rozkręcałem). A ile to gra? - nie wiem. Posprawdzam Pulemiot
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności