Z zasobów tego forum korzystam już od dawien dawna,ale tym razem nie znalazłem odpowiedzi na zaistniały problem, więc założyłem konto i postawiłem temat. Tak więc na początek: witam społeczność.
W moim egzemplarzu Grado sr-60i na styku kabla z muszlą przerwała się najpierw izolacja, a potem sam kabel. Przewód od początku nie zdobył mojej sympatii, więc nawet specjalnie mnie to nie zdziwiło, postanowiłem więc zmotywowany koniecznością pozbyć się paskudy: poszukując na forum sposobu na dostanie się do środka muszli natrafiłem na link do strony, na której mój wzrok przykuła dość skąpa wzmianka o zamontowaniu gniazd 2.5mm umożliwiająca swobodną wymianę okablowania. Rozwiązanie wydało mi się genialne, ale z uwagi na więź emocjonalną jaka łączy mnie z tymi słuchawkami i płynącym z nich dźwiękiem wolałem najpierw skonsultować się z kimś bardziej doświadczonym:
Primo - czy dźwięk nie straci na jakości? Nie spotkałem się z gniazdami i wtykami tego typu produkowanymi przez renomowane firmy...
Znalazłby się ktoś na tyle bezinteresownie pomocny, żeby przynajmniej pobieżnie wytłumaczyć mi czego dokładnie będę potrzebował i jak to zmontować? Mam na myśli podanie konkretnych wtyków mono-jack, jack, gniazda mono-jack, kabla oraz łopatologiczne wyjaśnienie co z czym zlutować i jak wykonać rozgałęzienie kabla.
Z góry dziękuję za pomoc.