Witam,
Od kilku dni jestem posiadaczem a10. Na Viscie 32bit miałem spory problem z wgraniem nowego fw: albo nie wykrywał urządzenia, albo wieszał sie na initalizing. Na XP podobnie, na szczescie w koncu jakos sie teoretycznie udalo.
Mam kilka uwag co do samego fw:
1. Wiele razy mam ten problem przy wlacznia odtwarzacza: odpala się zegarek, albo kompletnie nic. Czasem trzeba poczekac 5s (bez wciskania przyciskow) az zaskoczy. Przewaznie jest tak, ze trzymam przycisk, pojawia sie zegarek, gasnie i dalej nic. Po prostu tragedia, pewnie to bedzie powód roztrzaskania playera o asfalt - jesli nic sie nie zmieni w wersji 1.4, puki co wystarcza mi glosne wypowiedzenie K%^$&.
(ok, piszać ten post zauwyżyłem chyba o co chodzi - player odpala się poprawnie jeśli włączymy HOLD, wyłączymy go i dopiero przytrzymamy przycisk PLAY. Jeśli po wyłączeniu odtwarzacza hold nie zostanie włączony mamy wyżej opisany cyrk.)
2. Sortowanie po Tagach - przepraszam, moze ostro oceniam, ale moim zdaniem żenada. Przeważnie chodzi się "Wykonawca > Album > Utwór" Lista wykonawców - ok, posortowana alfabetycznie. Lista albumów (można się przyczepić, że używa tej samej ikonki - ludzka głowa...) też posortowana ok. A na końcu kompletna porażka: czemu nie wyświetla tagów (tytułów!) tylko nazwy plików?! Zupełnie bez sensu. Kolejna sprawa to losowa kolejność - co sprawia, że po prostu NIE da się słuchać muzyki, przeważnie słucham całych albumów, bardzo często kolejność jest kluczowa. Jakoś sobie poradziłem i używam jedynie przeglądania folderów, jednak dalej wyświetlanie nazwy pliku zamiast tagu TITLE jest tragiczne - np. chce odtworzyć utwór 'Eye In The Sky', a widzę jedynie "02 Alan Parsons Project - Eye In The Sky - Eye In The Sky.mp3" - oczywiście większość nazwy pliku na początku nie jest widoczna...
3. Trzymanie joysticka skierowanego w dół - latanie po liście - zamiast przesuwać się szybko to na każdej pozycji występuje efekt oscylacji - nazwa lata o kilka px w każda stronę zanim przeskoczy niżej.
4. Moim zdaniem przydałby się patent z Sony NW-HD5 (swoją drogą beznadziejny soft - nie działa jak dysk). Jeśli słuchamy jakiegoś utworu to podczas wejścia na listę wykonawców przenosi nas OD RAZU na pozycję aktualnie odtwarzaną - z doświadczenie widzę, że wymaga o wiele mniej latania po liście.
Nie licząc wyżej opisanych BARDZO uciążliwych bugów/niedopracowań jestem zadowolony z odtwarzacza. Nie ukrywam, że do zakupu skusił mnie NIEkolorowy wyświetlacz, rozmiar, cena i przede wszystkim firma (dobre bo polskie!). Chciałem kupić sanse fuze - (pewnie miałbym mniej problemów z softem...) jednak robiąc research w internecie wiele razy natknąłem się na posty .ksy - bardzo spodobała mi się postawa firmy i normalny ludzki kontakt z klientami;) A może by tak zrobić oprogramowanie przynajmniej w części open-source (jak np. OpenMoko ?
Pozdrawiam i liczę na to, że wersja 1.4 się wkrótce pojawi.