Witam, chyba nikt o tym wczesniej nie pisal (o dziwo!).
Otoz wiadomo, ze MTP to ogolnie rzecz biorac ZŁO, jednak mimo to czasem sie przydaje (coz nie na kazdym odtwarzaczu dziala rockbox), gdy chcemy bawic sie w last.fm.
Na Zenses niestety nie ma co specjalnie liczyc, bo to wymaga jakichs wmp i innego C-sharopwego shitu.
Jednak nie jest tak zle, jakby moglo sie wydawac - na systemy alternatywne mamy inna aplikacje (a nawet dwie aplikacje) do scrobblowania.
Teraz chwile opowiem o tej ciekawszej (moim zdaniem): mtp-lastfm, mozna pobrac go z mtp-lastfm
repo PPA dla ubuntu: PPA, wymagany jest python, sqlite, mtplibs i gtk.
Aplikacja jest prosta i funkcjonalna (obsluguje rowniez love/banning/tagowanie przed wyslaniem na serwer) no i najwazniejsze: mtp-lastfm i moj Samsung yp-p2 kochaja sie z wzajemnoscia. ;D
Zrzuty:
Aha BTWpropo zarzadania kolekcja muzyki w sposob UMS-podobny, otoz okazuje sie, ze mozemy zamontowac naszego playera zupelnie tak jak dysk wymienny albo uzadzenie UMS, dzieki programowi: mtpfs. ;D Polecam sprawdzic (sudo apt-get install mtpfs), aby zamontowac urzadenie trzeba wpisac w konsoli: sudo mkdir /media/mp3 a nastepnie zamontowac urzadenie poleceniem sudo mtpfs -o allow_other /media/mp3, aby odmontowac urzadzenie trzeba wydac komende (nie bedac w katalogu /media/mp3): sudo umount /media/mp3.