Ale dlaczego skreślacie? Zepsuliście przecież. :-(
Ech, a było tak pięknie. Vedia A10 -- jedyny znany mi odtwarzacz, który wyświetlał poprawnie znaki międzynarodowe i w nazwach plików/katalogów, i w tagach. Popsuliście. Buuu... Teraz A10 robi dokładnie to samo za co mój iRiver X20 wylądował w koszu. A tak konkretniej, to A10 wyświetla poprawnie tagi, pod warunkiem, że znaków narodowych nie ma w nich wcale, albo jest ich kilka. Nieważne -- "polskie ogonki", cyrylica, inne... Jest OK. Ale jeżeli w danym tagu jest tylko jeden taki znak, to zamiast znaku, którego oczekuję, odtwarzacz wyświetla "chińskie krzaki". Sprawdzone na "ó" - np. tytuł utworu "Próba" i na "é" - np. nazwa wykonawcy "Michael Bublé".
PS: Proszę o powstrzymanie się od komentarzy ludzików nie rozumiejących po co komu metadane. Nie chce mi się o tym gadać... :-P