Skocz do zawartości

Edge

Zarejestrowany
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Edge

  1. W ekranie odtwarzania wciskasz i przytrzymujesz prawy przycisk, wybierasz Select EQ, wybierasz, jakie chcesz. Osobiście nie polecam zabawy we własne EQ, jak dla mnie jedynie ustawienie Rock ma jakikolwiek sens, ale to też zależy od gustu. Sugeruję dobrać najpierw odpowiednie, porządne słuchawki do clixa2; bez tego nie pokaże, na co go stać.
  2. Settings => Timer => Sleep - wyłączy się po ustawionym czasie.
  3. Tak, też mam odczucie, że najnowszy beres, oprócz ogólnego ożywienia dźwięku, szczególnie wzmacnia niskie tony, na pewno w słuchawkach Sennheisera i Pioneera.
  4. Zgadzam się z baolsem. Moje hmmm... utyskiwania dotyczą bardziej Grado, a nie Beresa. Podpięcie go pod kompa robi naprawdę dużą różnicę - to w pełni potwierdzam. Mi nie pasuje właśnie charakterystyka grania Grado. Po prostu preferuję bardziej relaksacyjne brzmienie. Myślę, że jeśli ktoś lubi szkołę Grado, to duet z beresem jest naprawdę doskonały, a także, że GF dołożył wszelkich starań, aby zagrało to jak najlepiej. Grado Fan Użyłem ASIO, aczkolwiek dużych różnic nie było. To by się zgadzało z tym, co wyczytałem na head-fi, gdzie jakiś doświadczony użytkownik stwierdził, że zmiany, które wprowadza ASIO są bardziej widoczne na starszych systemach od Visty, a na niej samej już raczej nie. Beresa mam wpiętego głównie do laptopa (Fujitsu Siemens - na pewno nie topowy model ;p). Myślę, że z USB jest wszystko w porządku i żadne kombinowanie przy nim raczej nie wpłynie na zmianę dźwięku. Chyba sęk w tym, że lubię po prostu inny sposób grania niż Grado. Do tej pore miałem dużą styczność tylko z Sennheiserami, Pioneerami, trochę AKG. Dlatego musiałem przekonać się, jak grają Grado Oczywiście nie zaprzestaję osłuchów.
  5. Dużo zależy od tego, czy już wcześniej słuchałeś Grado. One naprawdę grają dużo inaczej niż senki i nie każdemu mogą się podobać. Z najnowszym beresem grają bardzo bezpośrednio, podczas koncertów można odnieść wrażenie, że siedzi się tuż przed grającymi, a nawet wśród nich. Średnica jest w sam raz. Mnie irytuje nieco zbyt natarczywa górna część pasma i mało wyraźne niskie tony. Niemożność pełnego zrelaksowania się i swoistego zatopienia się w muzykę na długi czas to główny czynnik, dla którego mi Grado nie podchodzą. No ale to tylko moje odczucia.
  6. No dobra - pora napisać parę słów, może się przyda innym. Otóż w piątek doszedł do mnie najnowszy Beres ze wszelkimi chyba na tę chwilę dostępnymi modyfikacjami Do tego Belkin do wpięcia do komputera, optyk Beresforda i Grado SR 325i, jako że wg. powszechnej opinii tworzą dobrą synergię z beresem. Do chwili obecnej leżał około 25h pod prądem, aby się należycie dogrzał. Oczywiście zacząłem słuchać od razu po wypakowaniu, bo kto by tam czekał Komputer odpowiednio skonfigurowany miałem już wcześniej. Muzyka, którą najczęściej słuchałem, to wszelkie odmiany rocka. Do porównania z Grado miałem tylko moje Pioneery SE-A1000, a więc na pierwszy ogień poszły oczywiście Grado. Po szybkim odsłuchu miałem mieszane odczucia. Podobała mi się bezpośredniość przekazu z zachowaniem wyraźnej przestrzeni i długie wybrzmiewanie instrumentów, np. perkusji. Mimo wszystko sam sposób grania Grado nie przypadł mi do gustu, wydały mi się za jasne (ostra góra, ubogie niskie tony). Z takim typem prezentacji dźwięku jeszcze się nie spotkałem, a więc nie jestem przyzwyczajony do takiego grania. Możliwe, że po prostu potrzeba więcej czasu na osłuchanie się z nimi. Aby sprawdzić, co tak naprawdę daje beres, musiałem przerzucić się na Pionki, gdyż Grado nie mają przejściówki na małego jacka. Przy okazji uświadomiłem sobie, jakie Pioneery są wygodne, gdy ściągnąłem nieco meczące uszy Grado. Różnica pomiędzy graniem prosto z kompa i przez beresa okazała się wyraźna, ale też nie tak bardzo, jak liczyłem. Postanowiłem więc go choć trochę dogrzać i potem na dobre zacząć porównania. Po niemalże 25h pod prądem wkładam Grado jeszcze raz, ale tutaj prawie nic się nie zmieniło. Zamierzam posłuchać ich jeszcze jakiś czas, może się przekonam do takiego stylu grania. Zdecydowanie z większą ochotą słuchałem na Pionkach. Najszybciej zauważalną różnicą w graniu przez beresa jest ożywienie dźwięku. Niewątpliwie zwiększyła się dynamika, bas daje o sobie dużo bardziej znać, na niektórych nagraniach zaczyna nawet nieprzyjemnie dominować nad resztą pasma. Dużą zaletą jest lekkie wypchnięcie średnicy, co bardzo pomogło Pionkom. Nadal mają one mnóstwo mankamentów, ale teraz słucha się jednak dużo przyjemniej. Oczywiście Grado grają dużo lepiej w prawie wszystkich aspektach, np. w przypadku koncertu Jacka Kaczmarskiego. Na 325tkach dało się po prostu usłyszeć, że koncert odbywa się w zamkniętej sali, np. poprzez echo głosu śpiewającego. Zamierzam dogrzać jeszcze sprzęt, może coś się jeszcze zmieni. Zaznaczam, że nie dokonywałem żadnych testów na jakichś hi-endowych sprzętach, gdyż nie w takim celu wypożyczyłem beresa. Co prawda chciałem sprawdzić go na domowym, przyzwoitym cedeku - Harmanie HD 970, ale coś się chyba z Bartłomiejem nie dogadaliśmy, bo optykiem nie da się ich połączyć. Powinienem to sprawdzić wcześniej. Jeśli czegoś nie napisałem, co mogłoby pomóc, to proszę pytać.
  7. Tak, wtedy nabiera dużo większego sensu, ponieważ masz już jakieś pokrycie swojej tezy. Wystarczy popatrzeć na post aalena, który, nawiasem mówiąc, wydaje mi się być najbliższy prawdy.
  8. No właśnie - m.in. to ją odróżnia od wersji zwykłej (białej) Wątpię, czy zmiana pasujących do tych słuchawek padów poprawi Tobie komfort słuchania. Chyba kupno nowych rzeczywiście byłoby na dłuższą metę lepszym rozwiązaniem.
  9. Może nieodpowiednio szachowałeś słuchawkami Dla mnie Vedia, nie grając lepiej od clixa2, odpadła z powodu wygody użytkowania oraz wrażenia tandetnej budowy. Sony są często polecane (nawet w ciemno) z paru prostych przyczyn: zwykle pasują większości nabywców dźwiękowo i funkcjonalnie, są łatwo dostępne, można je często bezproblemowo przetestować, są w przystępnych cenach.
  10. No myślałem, że teraz już da radę Aha, zalecane jest, aby bateria była w pełni naładowana, a nie: tylko rozładowana. Lepiej z tym nie ryzykować.
  11. Nie masz ściągać żadnych softów, tylko program - Firmware Updater. Instalujesz go, a potem kierujesz się zgodnie z instrukcjami.
  12. Absolutnie nieprawda. Wszelkie Sony i V39 są co najwyżej inne, na pewno nie są wyraźnie lepsze. To zależy od tego, co się do nich podepnie oraz po prostu kwestii gustu. E10 nie słuchałem - nie wypowiadam się. I nie wychwalam tutaj Clixa2, którego z resztą mam od długiego czasu, lecz staram się napisać obiektywnie o możliwościach tych odtwarzaczy. W tym przypadku mówienie o jakimkolwiek miażdżeniu konkurencji bez żadnego pokrycia (słuchawki, format muzyki, własne preferencje) jest pozbawione sensu.
  13. Ściągnij jeden z tych programów i przez nie to rób;)
  14. Edge

    Wyświetlacz do E100

    Do serwisu. Możliwe, że bardziej opłaci się kupić nowy.
  15. Wg. mnie doki i nauszne byłyby tak samo ciekawym obiektem jakiegoś większego porównania, ale rozumiem, że na wszystko nie ma czasu i chęci. Może minimalnie bardziej skłaniałbym się w stronę doków; bardzo interesują mnie te pchełki Creative'a;)
  16. Właśnie wypożyczyłem najnowszego beresa z 325tkami, a więc, jak tylko dojdzie i trochę poleży pod prądem, mogę napisać parę słów
  17. Edge

    Muzyka Dodająca Energii

    The Offspring - Americana absolutnie wszystko z tego albumu;)
  18. Sterowanie w clixie2 nie jest ani trochę awaryjne. Mam go długi czas i nic się nigdy nie działo. To, czy miażdży inne playery, czy nie, zależy głównie od tego, jakie słuchawki do niego dobierzesz. Wiadomo, że ze stockowymi albo jakimiś tanimi dokami będzie grał co najwyżej przeciętnie. Po wpięciu dobrze dobranych, porządnych słuchawek clix pokazuje, jak dobrze może grać przenośny odtwarzacz. Na przykład z moimi pionkami, choć nie jest to zestaw przenośny;) Ja polecam clixa2, ale nie mówię, że jest to jedyne, lepsze od wszystkich innych rozwiązanie.
  19. Wybacz, ale nie chce mi się pisać jakichś szczegółowych opisów, a więc krótko: 1.bierz clix2 2.dokup porządne słuchawki (poczytaj, z którymi się zgrywa, najlepiej sam potestuj).
  20. No u mnie cały Division Bell na stale zagościł w CDku
  21. Stary, dobry Pink Floyd i High Hopes
  22. seula No właśnie. Pamiętam temat, w którym polecałem Ci moje Pionki do clixa2, ale parę osób napisało o udanym połączeniu z ES7. Jak widać, nie każdemu ono pasuje. Ludzie mogą być zadowoleni z bardzo różnych połączeń...
  23. Dokładnie. Wystarczy popatrzeć na laptopy - nawet o 1k droższe! Mimo wszystko, jedyna opcja sklepowego zakupu CAL! u mnie, czyli 549zł, w głowie się nie mieści.
  24. Byli na forum paru ludzi bardzo zadowolonych z połączenia ES7 z Clixem2, choć ja nie miałem z nimi (słuchawkami;p) doświadczenia. Edt:Było na forum paru ludzi..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności