Skocz do zawartości

mistertwister

Bywalec
  • Postów

    544
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mistertwister

  1. Zapytaj sprzedawcę czy do dotykowych ten poliwęglan pasuje. Bo jeżeli jest zbyt sztywny (ten ma niby 4 warstwy) to może sprawić że wyświetlacz będzie bardziej odporny na dotyk czyli mocniej będziesz musiał naciskać. Pamiętam reklamę jak tylko folie poliwęglanowe wchodziły powoli na allegro i było tylko 2 sprzedawców nimi handlujących zapewniali że jest prawie tak twardy jak szkło dzięki czemu wzmacnia konstrukcje wyświetlacza. IMO folia na dotykowy powinna wykazywać pewną elastyczność i nie powinna być zbyt gruba.
  2. ale to poliwęglanowa folia. Nie jestem przekonany czy nadaje się do dotykowych wyświetlaczy. Oryginalną folię można zerwać bez problemu i ryzyka.
  3. Najpierw znajdę jakieś narzędzie do przeciągnięcia smyczki a potem pomyślę nad tym. Wszystkie druciki jakimi dysponuje są za grube.
  4. ogólnie bardzo ładnie wyglądają. trochę ładniej niż zwykłe ale nie o wygląd tu chodzi
  5. ja się boję o to że porysuję odtwarzacz tymi ostrymi narzędziami :/
  6. ja tam mało zdolny jestem do dziś nie umiem nawlec
  7. a10 jak ma mieć slot na karty i dobre słuchawy w zestawie. Teraz dorzucają SRS 300 więc jest lepiej niż było
  8. Jeśli masz dostęp do gąbki z pudełka po np. płycie głównej lub karcie graficznej to możesz sobie z niej wystrugać coś podobnego. Jeżeli takowej nie posiadasz możesz udać się do sklepu komputerowego lub RTV/AGD i zapytać. Często różne produkty elektryczne i elektroniczne opakowane są w tego typu gąbki i pianki. Często też takie opakowania zostają w sklepach.
  9. jak coś ciekawego będzie to wkleję
  10. wolałem gdy przecieki były TUTAJ musiałem konto na flakerze założyć przez Was
  11. Mi się marzy aby można je było normalnie kupić luzem. Polecałbym każdemu kto nie chce przepłacać.
  12. ale tak szczerze to przy tak małym wyświetlaczu napisy raczej nie są niezbędne więc raczej nikt nie będzie za bardzo za nimi płakał bo to w końcu tylko odtwarzacz a nie kino domowe.
  13. kupiliście pewnie swoje "300" u tego typa który kupił je wcześniej za 19.90zł ale 30zł to też bardzo rozsądna cena. Im częściej słucham moich trzysetek tym bardziej mi się podoba ich brzmienie.
  14. dobra biję się w piersi .ksy może i cena nie jest realna ale nawet przy wyższej cenie miały by branie. Cena SRS 200 "luzem" była dobra.
  15. poprawiłem błąd. Dzięki Jalzef. .ksy i tak będę marudził bo zrobiliście coś niemalże WZOROWO (biorąc pod uwagę cenę finalną produktu) i nie chcecie nam go sprzedawać nie przepadam za dokami i dlatego boli mnie to, że nie kochacie pulchniutkich trzysetek dzięki Bruno
  16. mistertwister

    SRS-300

    Nie kryje ubolewania. Widocznie nie mam pojęcia o sprzedawaniu ale moim zdaniem to trochę krzywda dla trzysetek. Bo wątpię żeby odtwarzacze ludzie kupowali tylko dla świetnych słuchawek w zestawie. A jeżeli na półce w sklepie ktoś widzi takie słuchawy to wielce prawdopodobne jest, że je kupi jeśli będą dla niego w przystępnej cenie. Cena na allegro była arcyciekawa.
  17. Już przed premierą było o nich głośno... SRS 300 SRS 300 to perełki wśród pchełek dołączanych do playerów! Ja tego nie mówię to trzeba WYKRZYCZEĆ!!! Po naprawdę świetnych SRS 200 i porażce z Cutedocksami (chodzi mi o jakość dźwięku „pszczółek”) Vedia pragnie nam zaprezentować naprawdę świetne pchły. Ale po kolei. Opakowanie i zawartość zestawu Eeee... Chyba dotychczasowa forma recenzji tu nie pasuje. Tytułem wyjaśnienia: SRS 300 to słuchawki OEM są więc sprzedawane (niestety) tylko z odtwarzaczami Vedii (a10 w nowym pudle, b6 też będzie je miało). Siłą rzeczy opakowania jako takiego nie mają nie licząc foliowego woreczka w którym je otrzymujemy wraz z kompletem gąbeczek. Na allegro.pl można było kupić w rewelacyjnej cenie 19,90zł 50 sztuk. Rozeszły się w 48 godzin. Chyba nie trzeba więcej tłumaczyć Wygląd i wykonanie + wygoda użytkowania No cóż mi osobiście wygląd „300” nie bardzo przypadł do gustu. Jakieś takie dziwne spuchnięte mają elementy konstrukcyjne. Jakość plastiku w SRS 200 wydawała się lepsza i do tego plastik był błyszczący niczym lakier na samochodzie. Tutaj takich rarytasów nie ma - lakier matowy bez dodatków no nie licząc dużego loga Vedia i oznaczeń „L” i „R”. Kabelek jest gumowany średniej jak na pchełki grubości. Mógłby być trochę bardziej śliski wtedy nie przyklejałby się do skóry gdy znajduje się pod koszulką. Rozdzielacz i wtyczka jack (kątowa L z pozłacanym stykiem) jest solidnie wykonana. „Harmonijka” chroniąca wychodzący z wtyku przewód jest dłuższa i solidniejsza niż w Cutedocksach co daje większą trwałość sprzętu. Najważniejszą zaletą wykonania jest moim zdaniem to że słuchawki są SYMETRYCZNE. Nie mamy więc wrażenia że któraś pchełka nas ciągnie a któraś wisi. Gąbeczki są takie jak w SRS 200. Mogły by mieć większą gęstość wtedy lepiej leżałby by w uchu i izolowały. Wygoda użytkowania Słuchawki z założonymi gąbeczkami nieźle trzymają się w uchu. Nie ma problemu z wypadaniem gdy poruszamy się. Nic nas nie uwiera i nie ciągnie. Niestety nie izolują dobrze od otoczenia ale to tylko pchełki. Więcej nie ma do czego się przyczepić. Dźwięk Warunki testowe: Vedia a10 soft 1.003.020; SRS 300 ~20 godzin wygrzewania Niestety słuchawki wymagają nieco wygrzania. Podłączając je na „świeżo” będziemy mieć do dźwięku nieco zastrzeżeń. Będzie niewyraźny może nawet lekko zlany ale słuchawki dość szybko i sprawnie się wygrzewają i już po około 5 godzinach możemy cieszyć się ich prawdziwym brzmieniem. Polecam zachować cierpliwość bo w tym przypadku warto. Gdy moje „300” się już wygrzały dotarło do mnie jak dobrze są zrobione te pchełki. Jakość wykonania i wygląd odchodzą na plan dalszy bo liczy się jak to brzmi! Fakt przetworniki zastosowane w tych słuchawkach to naprawdę kawał dobrej roboty. Brzmią ciekawiej od „200” choć z początku można mieć pewne zastrzeżenia (nim się wygrzeją). Zacznę od dołu. Bas jest dość precyzyjny i brzmi ciekawie. Nie rzuca na kolana, nie dominuje, nie zalewa reszty pasma. Trochę mniej jest podatny na manipulacje choć nie tracimy nad nim kontroli. Różni się więc od tego jaki spotykamy w poprzednim modelu firmy Vedia. Średnica jest bliska i przyjemna lepsza niż w SRS 200. Więcej jest w niej szczegółów i smaczków aż miło słuchać. Wysokie tony to tu poezja! Naprawdę! Szersza wyraźniejsza i wyższa góra niż u poprzedników daje większe możliwości odbioru muzyki. Nic nie kłuje w uszy. Scena jest porównywalna z tą którą mamy w SRSach 200. Równie szeroka i wyraźna ale nie przepastna. Możemy określić gdzie jaki instrument się znajduje oraz gdzie kto śpiewa. Jednym słowem mamy do czynienia ze słuchawkami niecodziennymi i co najmniej ciekawymi. Dla mnie były by idealne gdyby miały bas z „200”. Fenomen SRS 300 a polityka firmy Na początku muszę przyznać się, że nie wierzyłem w to że „300” będą aż tak dobre. Myślałem, że nie da się „dwusetek zrobić lepiej”. A jednak nie miałem racji. O jakości i brzmieniu tych pchełek świadczą pozytywne recenzje innych użytkowników i fakt, iż 50 sztuk SRS 300 OEM na allegro.pl rozeszło się w niespełna 48 godzin. To naprawdę wielki sukces biorąc pod uwagę fakt iż dotychczas W ŻADNYM branżowym piśmie lub programie nikt tych słuchawek nie recenzował! Siła internetu? Może. Ja bym to nazwał lepiej zasłużoną nagrodą za kawał dobrej roboty włożonej w trzysetki. Warto było by te słuchawki kupić. Niestety SRS 300 na dzień dzisiejszy (06.08 2009) mają byś sprzedawane wyłącznie z playerami Vedii i firma nie planuje wypuszczenia ich oddzielnie. W ten sposób wyrządza się krzywdę tym słuchawkom. W cenie za jaką Vedia sprzedawała je na Allegro nie miały by sobie równych. Ale niestety... Podsumowanie Zalety: + DŹWIĘK! DŹWIĘK! DŹWIĘK! + Symetryczne kabelki Wady: - Vedia nie chce ich sprzedawać bez odtwarzaczy Z czystym sercem polecam każdemu. Tak dobrych pcheł dołączonych standardowo do odtwarzacza ze świecą szukać. Uprzejmie dziękuję firmie Vedia i użytkownikowi .ksy za udostępnienie słuchawek do testów
  18. Fakt ten fiolet pasuje jak pięść do nosa ale front jest zabójczy. Naprawdę niezła paka.
  19. mistertwister

    SRS-300

    ja też proszę uprzejmie o powtórne wystawienie. Chętnie kupiłby je mój brat i kumpel. Ogólnie to naprawdę świetne słuchawki i w tej cenie rządzą po prostu
  20. mistertwister

    SRS-300

    bardzo niska cena i od producenta. Ale cena była przewidywalna jak ktoś nie ma i nie chce inwestować w inne to się nie zawiedzie! Świetna cena.
  21. Ja bym tak proponował. Ale najlepiej zapytaj w mp3store czy sprzedają jeszcze w ogóle jakieś a10 z SRS200 czy mają już tylko s "300".
  22. mistertwister

    SRS-300

    No brawo. Lubię takie wykresy po prostu uwielbiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności