hmac

Jak z izolacją u SM? W recenzji na Head-Fi pisano, że u PL30 jest kiepsko, ale inne modele w tym elemencie są już usprawnione? Zastanawiam się nad SoundMagic do 100zł i bardziej niż na charakterystyce brzmienia zależy mi na izolacji, ponieważ będę ich używał także podczas podróży pociągiem. Przy bieganiu ew. braki nie powinny być tak zauważalne, bo poruszam się raczej na niezatłoczonych trasach, uciążliwy jest jedynie wiatr. Co do brzmienia: rozumiem, że ciemne SM dobrze zgrywają się z Vedią A10, a który model SM pasowałby do ciepło brzmiącej Sansy?

Dodaję link tutaj, bo wcześniej omyłkowo wkleiłem go w niewłaściwym temacie: http://www.allegro.pl/item693921669_krolow...mx70_sport.html Co sądzicie o tych słuchawkach?

Dlatego, że sprzedawane przez allegrowicz-Kopyt, którego wiarygodność już wcześniej była kwestionowana, czy może noszą cechy odróżniające je od oryginalnych? Dużo ludzi łapie się na przypał od tego gościa.

http://www.allegro.pl/item693921669_krolow...mx70_sport.html

Kumpel słucha HH na HD215 i wzmaku zintegrowanym Yamahy. Jest zadowolony. Ja rozpatrzyłbym jeszcze kupno akg k81dj / k518dj bądź CAL! (zwykłych).

A co polecicie do Beyerów DT990 PRO + EMU 0404? Czytałem już temat poświęcony dokładnie tej kwestii, jak i sporo innych, ale wciąż mam wątpliwości. Poza tą podstawową, czyli czy ma to być Moonlight, Holdegron, czy też któryś ze zintegrowanych (np. polecany do DT990 PRO Rotel 930/931), chciałbym też poznać, co myślicie w ogóle na temat górnej granicy finansowej przy zastrzeżeniu, że słucham głównie mp3 @ 320kbps, rzadziej zgranych płyt audio w FLAC, no i livesetów, ale tych już naturalnie w przyzwoitej jakości się nie uświadczy. Taka już specyfika muzyki elektronicznej, a konkretnie EDM, że coraz więcej labeli przerzuca się na cyfrowy format mp3 320kbps. Obecnie słuchawki wpięte są do beznadziejnego wzmaka w wieży AKAI, wiem - profanacja . Praktycznie nie ma różnicy dźwięku między tym z Beyerów a tym z Sennków HD215.

a patrzyles na sennki hd215?

Mały "refresh". Kupiłem właśnie DT990 Pro, ale póki co słucham przez tani wzmak zintegrowany w hi-fi AKAI. Co polecilibyście za ~500zł? W zasadzie zastanawiam się nad polecanymi w temacie: - Moonlightem, - Holdegronem Dual Mono, - Rotelem 930/931. Nie wiem tylko, czy warto wydawać więcej, skoro muzyki (elektronicznej) słucham przede wszystkim w formacie mp3 320kbps.

Witam. Czy ktoś z Was miał kontakt (a wierzę, że miał ) z modelami k240 studio oraz starszymi, o impedancji 600 Ohm? Czy znajdę do nich odpowiedni wzmacniacz na rodzimym rynku za niewygórowaną (do 500zł) cenę? Jeśli mimo to byłyby droższe, to też proszę o wskazanie.

Majkel, a co myslisz o tych sluchawkach? Impedancja mnie troche przeraza.

Odnosnie tych Beyerow, to ktorej wersji najlepiej szukac i ktorej cene podajesz? Z tego co pamiętam, to wersja '03 była tą gorszą, a '05 tą bardziej szanowaną. Czy to prawda, że między wersją Pro a konsumencką różnice dotyczą głównie kabla (Pro ma skręcany), docisku itp., a nie samego "brzmienia"?

Możesz jeszcze tylko napisać, czy są to słuchawki nauszne (tak mnie się wydaje po obejrzeniu zdjęć), czy wokółuszne? Może faktycznie najlepiej będzie kupić dwie pary róźnych słuchawek. W końcu CAL! nie są drogie, a AKG k240 może uda mi się znaleźć okazyjnie na allegro, bo obecna przebitka jest zupełnie nie do zaakceptowania. Co do wzmacniacza, to nie zamierzałem podłączać słuchawek bezpośrednio do EMU, bo wiązało by się to z koniecznością zmiany kabla (AFAIK). Myślałem jednak, na ile "da radę" taki zintegrowany wzmak w hi-fi (w to bardzo wątpię ) czy wzmacniaczu Kenwood KA-1030 (w to też wątpię, ale mniej). Po prostu, czy za cenę taniego wzmacniacza słuchawkowego (300-400zł), bądź niewiele wyższą, można znaleźć wzmacniacz hi-fi, który będzie w stanie dobrze napędzić słuchawki?

Nawet na tym forum, w ktoryms ze starszych tematow o HD595. Ktos odeslal nawet Holdegrona, poniewaz nie slyszal wyraznej roznicy. Moze tez zle sie wyrazilem, ale na head-fi, gdy ktos pyta o amp do tanszych sluchawek, to radza mu zamiast tego przeznaczyc te srodki na drozsze sluchawki. A gdyby mp3 bylo wylacznie dobrej jakosci, tj. 320kbps i ew. jakies V0-V2 VBR?

Witam, Od miesiąca sukcesywnie przeglądam różne fora internetowe w poszukiwaniu odpowiednich słuchawek. Jednak im więcej szukam, tym trudniejszy staje się wybór . Najpierw coś o mnie i wymaganiach: - użytek domowy, stacjonarny, - nie ma znaczenia, czy będą otwarte, czy zamknięte, - powinny być wytrzymałe, - zależy mi na wygodzie; jak dotąd rozglądałem się głównie za wokółusznymi, - słucham przede wszystkim muzyki elektronicznej - od trance'u, przez house i progressive, po ambient i downtempo, - zastosowanie - pierwszoplanowe to słuchanie muzyki i amatorskio praca z programami muzycznymi, drugoplanowe - gry i filmy Źródło etc.: Planuję podłączyć słuchawki do komputera. Używam EMU 0404 PCI, więc nie będę mógł podłączyć słuchawek bezpośrednio, bo karta ta nie ma wyjścia słuchawkowego. Na początku planowałem kupić zwyczajny wzmacniacz ze zintegrowanym wyjściem słuchawkowym, ale w końcu dowiedziałem się o wzmakach słuchawkowych . Tu też pojawił się pierwszy problem z późniejszym podłączeniem do karty głośników i używaniu ich jednocześnie ze słuchawkami, ale z tego mógłbym jeszcze wybrnąć. Właściwie największy kłopot w tym, że planowałem początkowo wydać ~500-600 zł na wzmacniacz i słuchawki. Z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, to kupowanie wzmacniacza słuchawkowego do większości produkowanych seryjnie nowych słuchawek mija się z celem. No i na koniec mam jeszcze wątpliwość odnośnie tego, jaką kwotę powinienem przeznaczyć i czy czasem nie przesadzam ze środkami. Otóż będę słuchał przede wszystkim mp3 o bitrate od 320 do 128 kbps (jakieś stare, słabe ripy oraz niektóre z nagrywanych na żywo występów) i mpc. O ile z tym drugim o szumy się nie obawiam, to z mp3 gorszej jakości waham się, czy warto kupować jakieś hi-endowe słuchawki za kilkaset złotych? Ostatecznie mówię sobie, że mógłbym ich słuchać na wieży , ale prosiłbym o informacje, jak to u Was wygląda z odtwarzaniem plików słabszej jakości. Wreszcie: słuchawki, które zwróciły moją uwagę (jestem jednak otwarty na nowe propozycje): 1) 100-200zł a) Aurvana Live! - zaskoczyła mnie ilość pozytywnych opinii na ich temat na tym forum, bo trudno było mi znaleźć takowe na forum head-fi, ale to może wynikać z jego specyfiki . Na zdjęciach nie wyglądają na dość duże ani solidnie wykonane, ale może to tylko złe wrażenie i efekt sugerowania się wyłącznie zdjęciami. AKG k81 DJ / k518 DJ - ponoć są niewygodne przy dłuższym używaniu, ale z drugiej strony świetnie pasowałyby do rodzaju muzyki, jakiej słucham. c) Może jakieś używane AKG k240 Sextett czy Studio z zagranicy. 2) 200-300zł W tym przedziale za bardzo nie szukałem, bo uznałem, że skoro miałbym wydać już dodatkowe pieniądze, to zamiast HD555, polecanego w tym przedziale, wolałbym hd595. Podobnie jest z Sennkami HD215. 3) 300 i więcej a) AKG k240 Studio - te słuchawki od razu urzekły mnie wyglądem. Gdyby nie trochę zdrowego rozsądku, pewnie kupiłbym je bez zastanowienia. Przejrzałem jednak szereg opinii na head-fi, jak i na tutejszym forum i nieco zrewidowałem pogląd. Plusy to na pewno ładny design, solidna budowa. Co do dźwięku, to spotkałem się naprawdę z rozmaitymi opiniami, z których najrzetelniejszą jest chyba ta, iż nie są to wcale słuchawki stricte studyjne, gdyż ich dźwięk jest nieco podkoloryzowany (w porównaniu z wcześniejszymi k240 M, DF czy Sextett). W dodatku cena nowych słuchawek jest w Polsce niekiedy 2, a nawet 3 razy wyższa niż w USA (tam kosztują 90$). Okazją ktoś na allegro nazwał używane, dwuletnie k240 za 299zł. WTF? W dodatku ponoć wyjątkowo dobrze reagują na napędzenie wzmacniaczem słuchawkowym (mimo pozornie niskiej impedancji), za czym idą dodatkowe koszty. Dobiła mnie już informacja z forum mp3store, że wyciągają one wszelkie 'brudy' z mp3, ale w zasadzie jest to do przewidzenia, powinienem się z tym liczyć i w tej klasie pewnie wszystkie modele zachowują się podobnie . Sennheiser HD595 - na nie zwróciłem uwagę tuż po AKG. Martwiły mnie opinie o tym, iż oferują mało basu. Na head-fi pisano nawet, że to Sennheiserowska próba imitacji Grado i same słuchawki nie reperezentują typowego, dla innych modeli tej firmy, brzmienia. Można je jednak kupić po dość atrakcyjnej cenie (~460zł), która jest chyba najbardziej zdroworozsądkowa w porównaniu z cenami zza Oceanu. Do plusów zaliczano uniwersalność zastosowania (jeśli chodzi o pref. muzyczne), łatwość napędzenia (niekonieczny wzmak) i stawiano je jednak wyżej w hierarchii niż k240s. c) używane Sennki HD580 - zależnie od stanu można je kupić za cenę 300 do 500 złotych, lecz na allegro pojawiają się bardzo rzadko. Mogłem je stamtąd kupić niedawno za 300 zł, ale przeraziły mnie koszty wymiany kabla i jednej z wkładek (jak się później okazało, na allegro pojawił się ktoś sprzedający kabel po 70, a nie 189 złotych, kabel). To chyba najlepszy wybór, lecz łączy się z nim konieczność zakupu wzmaka. Czy ktoś z Was miał okazję słuchać ich z 'dziurki' we wzmaku stereo? Czy to prawda, że HD580 czy zastępujący je model HD600 będzie grał z takiego źródła lepiej niż HD595 (czy inne słuchawki niższe o klasę) ze wzmacniacza słuchawkowego? d) Audio-Technica ATH-AD700 - polski dystrybutor ma je w swojej ofercie za 469 zł jeśli dobrze pamiętam. Stosunkowo mało o nich wiem. Głównie akcentuje się dużą scenę, lecz w związku z małą dostępnością A-T w Polsce cena może być wygórowana, więc może lepiej po prostu zostać przy którymś z modeli Sennheisera? e) Beyerdynamic - wyglądają solidnie, podobno są bardzo wygodne, lecz powszechnie chwalony model 880 jest zbyt drogi, nt. 990 są róźne opinie, nie są zbyt tanie i w dodatku musiałbym kupić wzmacniacz, a o 770 czytałem, że mają nienaturalnie podbity bas, a tego wolałbym uniknąć. OK, to chyba tyle. Trochę się rozpisałem, ale chciałem, abyście przy okazji wyprowadzili mnie z błędnej opinii na temat niektórych słuchawek i nie pisali, że poszedłem na łatwiznę . Na koniec prosiłbym jeszcze raz o sugestię, do jakiego pułapu cenowego warto kupować słuchawki zależnie od źródła i jakości odtwarzanych plików. Z góry dzięki!