razorwire

Chyba żartujesz! Osiągnie co najwyżej dolne granice używalności

Właściwie ryzykuję klasyfikując to jako sprzęt stacjonarny, ale przecież lapka do kieszeni ze sobą nie zabiorę . Co so sądzicie o kartach dźwiękowych w laptopach, ja mam CX 20549 i właściwie nie wiem co o tym sądzić, bo nie mam jej z czym porównać. Może ktoś ma to samo i mógłby coś powiedzieć na ten temat?

No i co mi zrobicie jak powiem Chop Suey? ^^

Muvo TX FM 512MB. Gee, ale to było zło I to piszczenie przy włączonym podświetleniu...

Skoro zenses obsługuje Clixa to może nie będzie problemu z E10...

Jedno mogę ci powiedzieć i biorę za to pełną odpowiedziałność: V39 nie jest ergonomiczny. Jeśli chodzi o wykonanie to to sam sobie wcześniej odpowiedziałeś. No i stawiam, że zaraz gam01 poleci Clixa2. Nt. jakości dźwięku są znowu różne opinie, wiadomo, że V39 pieprzy odtwarzanie Ogg Vorbis. Może Ci to coś pomoże

Czyli myślę, że jednak zostanie bez zman. KSC 75, tym bardziej że raczej zaczynam "na poważnie" zabawę z przenośnym audio, wcześniej było jakieś MuVo i słuchawki niewarte wzmianki. W sumie wychodzi tego trochę więcej niż 4 przystanki, ale mogę od czasu do czasu podrepdać jeden odcinek (jeżdżę z przesiadką).

Tramwaj to dokładnie Konstal 105Na. Może zrezygnuję z tramwaju (to w sumie tylko trochę ponad pół godziny dziennie). Bo nie widzę dobrej alternatywy dla Kossów w podobnej cenie. Jestem laikiem jeśli chodzi o specyfikę dźwięku i nie umiem precyzyjnie opisać moich oczekiwań ale gdybym jednak miał to zrobić: oczekuję czystego, dynamicznego dźwięku, nie jestem fanem zbyt dużych (wyeksponowanych?) basów, chciałbym słyszeć jak najwięcej szczegółów... No rzeczywiście nie umiem

Może kupię te K414P z Allegro, bo oferta jest bardzo kusząca... EDIT: Ale z drugiej strony nie podoba mi się ten bas i nie chcę moddować słuchawek kiedy nie jestem pewien efektu ;S

Jestem trochę zdezorientowany, bo na 100% będę słuchał mojego nowego E10 przez znaczną część czasu w tramwaju (i czasem też w autobusie), no i słyszałem, że KSC75 w tym przedziale cenowym to dobry wybór. Jednak jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia to chciałbym się dowiedzieć jak to z nimi jest w tramwaju bez i czy nie lepiej będzie kupić np Zen Aurvana, albo jeszcze coś innego. Tak więc proszę o pomoc. Ważne, żeby słuchawki się zgrywały z E10.

Gdyby Apple nie stosowało kursu 1USD=10PLN to byłbym poważnie zainteresowany. W Polsce za wszystko przepłacamy ale to przekracza granice przyzwoitości ^^

Widzę, że te KSC75 są niezwykle popularne. Przy tym niezbyt wygórowana cena, więc wstępnie się na nie decyduję. Dzięki.

Hmm... a Spark Plug? Ta sama firma, podobna cena... EDIT: Dobra, cena nie jest podobna EDIT2: Myślę, że wyzbędę się uprzedzeń dla tych KOSS-ów. Chyba, że ktoś jeszcze coś lepszego zaproponuje

Pewnie dałbym się przekonać do clip-onów. co jest w nich lepszego?

Witam wszystkich, interesują mnie pchełki lub dokanałówki, które będą dobrze grały z Iriverem E10. Najlepiej, żeby nie męczyły uszu. Cena ~100zł. Może ktoś mi pomoże?

Dzięki wszystkim, pomogliście mi dokonać wyboru, teraz czas na nowy temat ze słuchawkami do e10

Dobra, ale wraca V39. Teraz waham się między E10 a V39. No i jakie słuchawki polecalibyście do E10? (dokanałowe/pchełki). EDIT: zrozumiałem, że to, czego naprawdę chcę to żebyście zapewnili mnie, że E10 będzie grał lepiej

Ale czy warto za 360 zł?

majkel: skłaniam się coraz bardziej ku twojej propozycji OFT: 360zł za E10 to dobra cena? EDIT: no i clipa też rozważam

Właśnie to mnie powstrzymuje, że zdania nt. jakości dźwięku są podzielone i to bardzo. NIe chcę wracać do tego co było z MuVo

EP-630 tak nie bolały

Ten temat ucieka w jakimś dziwnym kierunku. Możecie być pewni, że rozważę każdą propozycję i za każdą jestem wdzięczny. A to nie są zwykłe dokanałówki, uwierzcie. Tadeus: może masz trochę racji z tym bratem

Słuchawki powodują ból moich uszu, nie ma ładowarki sieciowej w zestawie, nie szukam tego rodzaju odtwarzacza. Nie wiem, czy to nie wywoła komentarzy Po prostu chcę, żebście mi polecali coś, czego słuchaliście i uważacie za dobre.

Mój brat go ma i w moim przypadku to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Z FLAC mógłbym zrezygnować ale z Ogg - w życiu.

Okej, są to informacje, z którymi nie byłem wcześniej zaznajomiony i jestem wdzięczny, być może mógłbym zrezygnować z FLAC, ale bardziej oczekiwałem jakichś propozycji playerów, które pozwolą mi się cieszyć przenośnym dźwiękiem dobrej jakości. Nie jestem dobry w wymyślaniu tematów. Dzięki, zwróciłeś moją uwagę na E10, będę się zagłębiał w temacie. I dzięki za informacje o enkoderach Ogg Vorbis.