mini21

Popieram ogorka. Ja miałem Ep-630 i słyszałem każdy krok idąc ulicą, a już o bieganiu nie wspomnę. Za 25 zł to ciężko będzie coś dobrać. Ja sam posiadam SENNHEISER MX70 VC, wiem, że są znacznie droższe, ale do sportu są naprawdę znakomite i je polecam. Kabel jest z takiego materiału, że kabel nie powoduje otarć na szyi, gdy pot z nas cieknie, nie ma problemu z wylatywaniem z uszu, jest potencjometr, który przyczepić można do koszuli i w każdej chwili zmienić głośność. Ja sportowcem nie jestem, ale z powodu duuużych gabarytów przy zwykłych słuchawkach (np SRS200) zawsze miałem wielki ślad na szyi po kablu, teraz nie ma tego problemu. Zainwestuj trochę więcej kasy w lepsze słuchawki. Za 25 zł naprawdę ciężko kupić coś dobrego. Może popatrz na Allegro za czymś używanym.

Co do odtwarzacza, to przy twoich wymaganiach E100 może być ok. Możesz rozejrzeć się jeszczę za czymś ze stajni Vedii. E100 kupisz nawet za ok. 260 zł, wtedy zostanie ci 140 zł na słuchawki a za tyle to da się coś dobrać, np oryginalne CX 300, CX 500 lub Sony MDR-EX90 .

Jak dla aktywnej dziewczyny, to też stawiam na Clip'a

No wiem, że ta cena jest baaardzo podejrzana, dlatego wolałem się poradzić. No nic, to chyba zapoluje na te gąbki do tych moich.

Dodam, że w aukcji piszę "100% Oryginalne". Czy jest jakiś sposób na stwierdzenie, czy tak jest faktycznie?

Szczerze mówiąc, nie wiedziałem (i nie widziałem) podróbek tych słuchawek, więc myślałem, że tego modelu nie podrabiają (o ja naiwny). Oki, w takim razie sobie je odpuszczę. A z ciekawości, wiecie jak można rozróżnić orginały od podróbek? Nie wiem co robić, czy kupić nowe słuchawki, czy zamówić gumki do tych MX 70 VC. Pomyślałem o tych, bo wyglądają ciekawie.

Bardzo fajny pomysł. Ja się piszę. Już zapisane w kalendarzu

Witam. Już myślałem, że temat zakupu słuchawek został dla mnie zamknięty, ale niestety.... Mój ostatni zakup (MX 70 VC) okazał się lekkim niewypałem. Problemem okazały się wypadające gumki, pełniące role gąbeczek. Wypadła mi prawa gumka chyba tydzień po zakupie. Założyłem więc drugą zapasową (ale chwaliłem Sennheiser, że jest taki przewidujący), a tu po kolejnym tygodniu, może dwóch, patrzę, a na słuchawce znów nie ma gumki. Lekko się załamałem, bo 2 to w końcu nie są słuchawki za 20 zł. Napisałem w tej sprawie do serwisu ile kosztują takie gumki. Cena kompletu, tzn. 4 pary + pokrowiec + jakieś smyczki + klips to 35 zł + przesyłka. Uznałem, że to trochę za drogo. Postanowiłem więc, że będzie trzeba kupić coś nowego. Ponieważ Sennheiser jakoś przypadł mi do gustu, postanowiłęm, że znów będę celował w tą firmę. Znalazłem na allegro słuchawki MX 90 VC. Normalnie kosztują one ok. 180-200 zł, natomiast na tej aukcji są po 69 zł. Są niby nowe, tylko że przywiezione za granicy, co wiąże się z brakiem gwarancji. Czy waszym zdaniem te słuchawki są warte uwagi? Pozdr. i dziękuje za rady.

hmm, to mnie pocieszyłeś. Ja kupiłem w dodatku jeszcze HD202, bo w sklepie polecili (a, że dźwięk wydał mi się ok, to kupiłem). Niby to błachostka, takie odpadające gumki, ale przy słuchawkach za 130-150 zł, to trochę boli, bo trzeba teraz wybulić kolejne 50 zł na sprowadzenie z kąś tam nowego zestawu (z którego potrzebne mi są tylko gumki, cała reszta zbędna). Cały czas nęka mnie sprawa gwarancji. Czy ktoś obyty w tej tematyce wie, czy "odpadające gumki" podchodzą pod gwarancję? Bardzo proszę o pomoc!

Ja kupiłem takie: A60 niestety, nie zdążyłem ich jeszcze przetestować (nie mam zasilacza, a akumulatory gdzieś mi wsiąkły), ale wydaje mi się, że będą lepsze, niż te za 30 zł.

Witam. Zaczynam się zastanawiać, czy ta znana firma robi taki szmelc... Kupiłem ostatnio słuchawki MX 70 VC. Bardzo fajne i wygodne słuchawki. Po 1 tygodniu użytkowania odpasła 1 gąbeczka (tzn. taka nasadka na słuchawkę zastępująca gąbeczki). Na szczęście producent był tak zapobiegliwy, że dał w komplecie drugą. Co z tego, skoro drugie odpadły po kolejnym tygodniu. Mam teraz 2 pary lewych, a ani jednej prawej. Napisałem do przedstawiciela tej firmy i dostałem odpowiedź, że: "Zestaw do słuchawek MX 70 VC (AA001) kosztuje 34zł.brutto i jest dostępny na zamówienie. Pojedyńczych części nie ma w sprzedaży. Termin dostawy 4-6tyg. " 34 zł to 50% ceny, jaką zapłaciłem za NOWE słuchawki. To jakaś kpina. Czy oni nie potrafią przykleić głupich gumek, tak żeby się trzymały? Nie wiem, co mam w tej sytuacji robić, bo nie zapłacę 34 zł za komplet gumek + inne bajery, ktróre są mi zbędne. Nie wiem, czy mogę reklamować to u sprzedawcy, jak sądzicie? W każdym razie jestem zawiedziony, gdyż myślalem, że tak znana firma nie może pozwolić sobie na takie niedociągnięcia.

Jak możesz, to napisz krótką instrukcją tego programu.

Ja dodaje za pomocą Iriverowskiego plus'a. U mnie też nieraz jest Unkown, a nieraz chińszczyzna. Właśnie zainstalowałem ten program (Mp3Tag), ale nie wiem czy dobrze się nim posługuje. Widzę, że sam wyszukuje okładki automatycznie, ale nie jestem pewien, czy są one od razu dodawane do pliku.

Witam. Mam taki problem z E100. Chodzi dokładnie o wyświetlanie tytułu i okładki podczas odtwarzania. Zamiast normalnego tytułu pokazuje się ciąg "chińskich" znaków, a okładka jest zbiorem kolorowych pixeli, z których kompletnie nic nie widać. Czy ktoś wie, w czym tkwi problem?

Założyłem drugą parę. Napisałem też maila do Konsbud HiFi, ale na razie bez odzewu. Zobaczymy, może te nie spadną. Tamte (które były od razu założone na słuchawkach) trzymały się z 3 tyg. może te też tyle wytrzymają

No jasne, że się je nakłada, ale trochę boję się, że stracę drugą i wtedy już będzie kicha. Czemu wydawało mi się, że były klejone? Bo wokół słuchawki były takie (no nie wiem jak to nazwać) białe pozostałości. Ciekaw jestem, czy takie gumki da się dokupić, chociaż wątpie.

No jasne, że się je nakłada, ale trochę boję się, że stracę drugą i wtedy już będzie kicha. Czemu wydawało mi się, że były klejone? Bo wokół słuchawki były takie (no nie wiem jak to nazwać) białe pozostałości. Ciekaw jestem, czy takie gumki da się dokupić, chociaż wątpie.

Witam. Mam taki mały problem. Podczas dzisiejszego spacerku, zginęła mi "gumka" od słuchawki w SENNHEISER MX 70 SPORT. Na szczęście, w zestawie był zapasowy zestaw tych gumeczek. Pytanie tylko, czym to przykleić? Czy "Kropelka" czy "Super Glue" nie uszkodzą słuchawek? No i czy takie gumki można gdzieś kupić? Zastanawiam się, czy to nie podlega gwarancji i czy nie mógłbym oddać ich do serwisu.

Nie, no jasne, że można. Tylko sprzedaż 2 miesięcznego E 100 za 50% ceny, mimo iż może być nie wyjmowany z pudełka.

A ja nie, bo ci, co kupili E100 dostaną nieźle po dupie, ale takie są prawa rynku.

Jeśli nie używałbyś kart, to E 100 powinien śmigać aż miło. Głownie problemy były spowodowane właśnie kartą (a cena karty- 40 zł to też nie majątek, tak możesz zawsze nagrać wykład na jedną kartę, potem na drugą i do każdego przedmiotu mieć oddzielną kartę )

Problemy-w tej chwili został tylko 1 problem. A mianowicie: brak integracji karty z odtwarzaczem, tzn. podczas włączenie playera za pierwszym razem musisz wybrać katalog, gdzie znajduje się muzyka (oczywiście, mowa tu o karcie, jeśli jest na dysku wbudowanym, to nie ma problemu). Poza tym, chodzi już dużo sprawniej po wgraniu firmwarów, a co poza tym, to już nie wiem. Nie doszukuje się wad na siłę, ale też nie chcę go zachwalać w niebo głosy.

Nie chce mi się wierzyć, że Iriver wyda tak szybko następce E100. To by nie miało sensu marketingowego. E 100 to w miarę młody model, więc nie liczyłbym tak szybko na pojawienie się następcy. Okładki płyt CD są pokazywane na górze, mniej więcej na środku. Wielkość to chyba 300x300, ale nie jestem pewien. Ładuje się go przez USB, ładowarka USB kosztuje 10-20 zł, więc nie ma problemu.

A może rozważ jeszcze raz E 100. Ma trochę wad i nie ukrywam tego, ale wraz z wychodzeniem nowych firmwarów, ten problem znika.

Nie, hoya to nie jest szczyt możliwości. Jest tania, przez to masowa. Ja miałem wiele filtrów, więc mam porównanie. Np: zielona Hoya, to wielkie dno. Nie ruszać tego nawet w rękawiczkach. Tylko pogorszy jakość. Z filtrami Hoyi można zacząć się bawić dopiero od wersji HMC (szara), te już mają kilka powłok antyodblaskowych, ale to cały czas nie to. Poza tym, filtry Hoyi koszmarnie się czyści. Mam filtry Marumi, B+W i Hoyę i tylko z Hoyą są problemy, więc nie daj boże, żebyś dotknął palcem szkła, potem możesz nawet czystym spirytusem je myć, a i tak będą zamazy. O podróbkach Hoyi nie słyszałem, choć niewykluczone że takie istnieją. Filtry Skylight to już zupełnie inne filtry. Mają inne powłoki i praktycznie służą do czego innego. Dlatego są filtry Sky 1A, 1B itp.