Micros

Flagowy wzmacniacz słuchawkowy FiiO Q5s Hi-Res Bluetooth AMP + DAC 2x AK4493EQ AM3E Stan prawie jak nowy, odsłuch wykonany kilkanaście razy. Zostawiony do recenzji porównawczej. Cyklicznie kontrolowany stan baterii, nigdy nie leżał z rozładowaną baterią. W gratisie dorzucam kabel FiiO CL06 Typ C do MicroUSB. Reszta akcesoriów nigdy nie rozpakowana i nieużywana. Pudełko również w świetnym stanie. Szybka wysyłka lub odbiór osobisty w Łodzi. We wzmacniaczu tym zastosowano regulację głośności ADC, która skutecznie eliminuje nierównowagi między kanałami oraz poprawia płynność ustawień. Co więcej, przełącznik wysokiego i niskiego podbicia sprawia, że można używać FiiO Q5s z szeroką gamą słuchawek o różnej czułości. Natomiast przełącznik wzmocnienia basów pozwala zwiększyć zakres dynamiki niskich częstotliwości i dodać im mocy, aby zabrzmiały z prawdziwym impetem. Wzmacniacz AM3E Mini jack 3,5 mm Zbalansowane 2,5 mm Zbalansowane 4,4 mm Optyczne/koaksjalne/liniowe 3,5 mm Bluetooth 5.0 Obsługa formatów: SBC,AAC,aptX,aptX Low Latency, aptX HD,LDAC Siedem stabilizatorów napięcia LDO, Kondensatory foliowe Panasonic Akumulator 3800 mAh Cena 1300zł + wysyłka.

Zależy czego słuchasz. Wiele albumów rockowych/metalowych jest dostępnych tylko w jakości Audio-CD lub co najwyżej MQA. I tutaj MQA brzmi duużo lepiej. Wynika to głównie z tego, że często te albumy mają lżejszy mastering z mniejszą kompresją dynamiki i/lub nie są poddane konwersji w dół ze studyjnego 32/24bit do 16-bitów, a nie z tego, że są MQA.

Inwestycja jak najbardziej pomoże. UAPP po zakupie MQA playback, wykonuje pierwszy, zawierający najwięcej informacji i najbardziej słyszalny unfold software'owo i przekazuje do dowolnego DAC gotową ścieżkę 88.2kHz lub 96kHz (kolejno dla źródła 44.1kHz i 48kHz). Z doświadczenia powiem, że działa i warto. Źródło: https://www.extreamsd.com/index.php/mqa

Odkopię stary temat, bo może ktoś będzie szukał odpowiedzi, a tak się składa, że mam Ifi (w prawdzie xDSD) i Sabaj DA3. Nie wiem jak iDSD Nano, ale xDSD nie brzmi w ogóle cyfrowo, iDSD też nie posądzałbym o takie brzmienie, choć mogę się mylić Ifi xDSD świetnie zgrywa się z k7XX (klon k712 od Massdrop), Sabaj Da3 za to totalnie ich nie napędza. Sabaj Da3 nadaje się do IEM-ów i ew. łatwonapędzalnych nausznych, takich jak AKG k550 / k845. xDuoo XD-05 nie słuchałem, ale za to XD-05 Plus przez wiele godzin, więc domyślam się przez analogię, także będą się świetnie zgrywać. XD-05 Plus w trochę inny sposób dociąża K7XX niż Ifi xDSD. xDuoo gra mocniej niskim basem niż Ifi, za to Ifi xDSD jest w niskim basie szybsze i bardziej sprężyste. Ifi xDSD ma mniej wysokich niż XD-05+, ale za to wybrzmiewa czyściej w najwyższych składowych harmonicznych. xDuoo gra agresywniej, a Ifi bardziej zaokrągla. xDuoo zachwyca sceną wzdłuż i wgłąb, natomiast Ifi gra bardziej w głąb, scena nie jest tak ogromna (choć jest nadal spora), ale za to źródła pozorne łatwiej lokalizuje w przestrzeni. IMHO wybór między xDuoo vs Ifi to kwestia preferencji i "coś za coś" niż wybór w kategorii "A gra lepiej niż B". I kwestia czy nie będzie razić Cię rozjazd balansu na potencjometrze xDuoo, czy nie

Mam możliwość porównania Fiio Q5s z xDuoo XD-05 plus. Piszcie o jakich utworach wykorzystanych do recenzji, chcielibyście przeczytać Mam swoje typy, ale mogę coś dodać od Was. Preferuję utwory, które znajdę w Tidal Hifi/Master.

Myślę, że lampa w przypadku HD650 to zły pomysł. Będzie za ciepło i za wolno. Do HD650 pod względem wysterowania i zapasu mocy, mogę polecić Ci do rozważenia xDuoo XD-05 plus od @bigmaras, wczoraj słuchałem w tej konfiguracji. Musisz tylko skontrolować czy nie przeszkadza Ci mniej precyzyjny balans na pokrętle głośności. Zapas mocy jest naprawdę zacny, a DAC gra bardzo przestrzennie i z dużą dozą powietrza - siedzi w nim najnowszy AK4493EQ ... Co do porównania z SMSL SP200 to się nie wypowiem, niby DAC stacjonarny vs przenośny, ale idąc za z recenzjami head-fi nie jest to wcale takie oczywiste. Na pewno poziom szumu na niskoomowych nausznikach będzie niższy na SMSL, ale już na HD650 nie zauważysz różnicy. https://www.head-fi.org/showcase/xduoo-xd-05-plus.23940/reviews Aaaa i odnośnie wyjścia na głośniki... Ten DAC ma bardzo czyste wyjście line-out z pominięciem potencjometru i wej/wyj cyfrowe. U mnie po podłączeniu do sprzętu stacjonarnego, scena z eliptycznej pogłębiła się(na plus), separacja instrumentów też. Jedyne czego mi trochę brakuje w porównaniu do DACów z Sabre to bardziej wysuniętej średnicy.

@bigmaras wielkie dzięki za podejście do klienta i ekspresową wysyłkę drugiego, sprawnego egzemplarza. xDuoo, poza podnoszeniem mocy, czas zainwestować w potencjometr dołożenie paru dolarów do ALPSa, na pewno by nie zaszkodziło tej klasie sprzętu. A tak to wygląda w sprawnym egzemplarzu xDuoo vs Sabaj DA3 z elektronicznym sterowaniem głośnością (IMHO całkiem nieźle). Zdarzają się trochę większe wahania w pewnych zakresach głośności, ale ogólnie nie przeszkadzają w odbiorze. Sorry za tragiczną jakość crop'ów, ale nie zamierzałem tego dokładnie mierzyć i dokumentować, tylko sprawdzić na szybko. Linki do filmików z amatorskich pomiarów dla chętnych na priv. Poza tym zdania o xDuoo nie zmieniam: sprzęt kompletny, z zapasem mocy i świetną holografią, o ogromnych możliwościach. Ciekaw jestem bezpośredniego porównania z Fioo Q5s.

Na starcie to pół biedy, około godziny 9-tej się wyrównuje. Tylko dlaczego znów na 12-stej gubi. Pytanie czy tylko u mnie tak jest, czy nie.

Czy w waszych egzemplarzach też występuje problem z balansem "za dwie dwunasta"? Aż wydaje mi się to niemożliwe, bo ludzie by pisali na forach... A znalazłem tylko info o nierównym balansie na starcie (co notabene mam też w sprzęcie Cambridge Audio..) U mnie potencjometr głośności posiada wadę, tzn. na bardzo niskim poziomie gra tylko prawy kanał, później poziom się wyrównuje i około pozycji "za dwie dwunasta" prawy kanał zaczyna grać ciszej, lewy głośniej. Można to zauważyć albo ustawiając stopniowo głośność albo ustawiając na godzinę dwunastą i stopniowo cofając pokrętło. Różnica w balansie jest wyraźnie słyszalna i znacząca. Po przekroczeniu godziny dwunastej balans wyrównuje się. Tak się składa, że moje słuchawki AKG K7xx osiągają zadawalający dla mnie poziom głośności właśnie przy ustawieniu za pięć - za dwie dwunasta w trybie bit-perfect... W pozycji 1. gra mocno nierówno i zaczyna grać równo dopiero od pozycji 2. (Załączniki) Poza tym jak dla mnie sprzęt kompletny, spełnia wszystkie moje oczekiwania... Wachlarz funkcji, optyk, 3 pozycje gain, usb otg, czysty line out, dobra bateria...

Udało się komuś dokupić działającego hub-a albo kabel otg z dodatkowym wejściem/rozdzielaczem do ładowania? U mnie na hubie otg z Xperią SP (kilka postów wyżej) działa ładowanie, ale na tym telefonie DAC działa tylko za pośrednictwem aplikacji UAPP. Natomiast na telefonach, które natywnie obsługują DAC-a (we wszystkich aplikacjach działa, np.: Z5, Lt25i) nie udało mi się uruchomić ładowania - jak włączę ładowanie na hubie to telefon nie widzi S.M.S.L-a

U mnie SMSL M2 6th anniversary śmiga bez problemu na Sony Xperia Z5 Android 6.0.1 za pośrednictwem hub-a usb bez żadnych dodatkowych aplikacji i bez zasilania dodatkowego. //EDIT: Sony Xperia SP stock ROM 4.1.2, stock ROM 4.3, Resurrection Remix 5.0.2 - działa tylko za pośrednictwem USB Audio Player Pro Sony Xperia V Lt25i CyanogenMod CM13 6.0.1 - działa bez problemu za pomocą kabla OTG/hub-a ze wszystkimi aplikacjami (np. Tidal HiFi)

Nie wiem, jak Clip+, ale podobno gra podobnie do Fuze+, a na tym miałem szanse odsłuchiwać różnych utworów. Powiem tak: zdecydowanie na nie! Sansa jest 1) za ciepła 2) za wąska 3) za ciemna na te słuchawki. Można popasc w klaustrofobię. W porównaniu do Galaxy S zagrało by to jeszcze gorzej. Do tych słuchawek zdecydowanie polecam odtwarzach oparty na Wolfsonie- a szczególnie iPoda 5g Video + Rockbox. Powiem tak: mam parę lat te słuchawki i byłem w szoku, że potrafią grać tak przestrzennie i muzykalnie. Naprawdę warto! Te słuchawki były chyba tworzone dla iPoda Video;) W niektórych stylach jedynie z E-MU 0404 ich brzmienie bardziej mi się podoba. P.S. A odpowiadając jeszcze na pytanie: AKG k450 to słuchawki ciepłe, z wyeksponowanym górnym basem w granicach 200-300Hz i ocieplonym środkiem. Potrafią zagrać jak pełnowymiarowe słuchawki pod warunkiem, że mają dosyć chłodne i dobre źródło.

Witam, Kupię Teclast T51, iPad 5G, 5.5G lub inny odtwarzacz oparty o Wolfson'a grający możliwie jasno, chłodno i przestrzennie w rozsądnej cenie i przede wszystkim: w stanie co najmniej bdb.

Przez analityczność bardziej rozumiem dużą separację instrumentów i szeroką scenę, co jest konsekwencją szczegółowej i raczej jasnej góry oraz w miarę wiernego odwzorowania w całym paśmie częstotliwości. Fakt, jest to spowodowane główne ciepłymi słuchawkami, których używam na codzień, ale z modelowania środka i brzmienia gitar na k450 nie chcę rezygnować, więc dobieram odpowiedni odtwarzacz. Cube / Nationite wydaje się dobrą propozycją, ale nie mogę tego nigdzie znaleźć, więc pewnie pozostaje rynek wtórny.

Dzięki za odp. A co myślicie o iPod Video 5G + Rockbox? Jak w temacie sceny i analityczności bez moda? np http://allegro.pl/apple-ipod-classic-5g-video-5g-u2-30gb-i2939374993.html tylko czy cena nie przesadzona jak za tak stary sprzęt?

hmm... dzięki, ale może coś jeszcze? Z tego co się zorientowałem niedostępny nawet z Hong Kongu (nie produkują od dłuższego czasu), a iMod nieporęczny razem ze wzmakiem i w zestawie jest już poza budżetem. BTW jak grają Sony z serii NWZW-X i NWZW-Z?

Cześć, Poszukuję analitycznego, jasnego odtwarzacza z szeroką sceną max do 500 zł. Wcześniej była Vedia V39, nie obraziłbym się gdyby następca miał jej cechy (scena, przejrzystość, dynamika), a grał ciut lepiej (dokładniejsza góra, brak przesterów). Kiedyś myślałem nad Teclast T51 / Nationite S:flo2 - da się to jeszcze kupić? Wyszedł jakiś następca? Nie wchodzą w gre ciemne i mocno ocieplone odtwarzacze. Obsługa mnie nie przeraża, liczy się dźwięk. Doradźcie coś proszę.

@Rolandsinger czy siedzący w V39 Wolfson w stopniu "dobrym" napędziłby K540? Generalnie łatwiej je napędzić w porównaniu do K450 czy to podobna półka? A propos HD 380 - jak dla mnie to idealne słuchawki monitoringowe i do takich celów świetnie się nadają - klarowne, bardzo selektywne, nieco "bezbarwne", z szerokim pasmem słyszalności. Jeśli ktoś chce "studiować" muzykę, której słucha - znajdzie w nich sprzymierzeńca. Natomiast przyjemność z słuchania na nich muzyki - moim zdaniem niezbyt wielka. No może poza świetnej jakości nisko schodzącym basem, który w mojej opinii jakościowo stoi na naprawdę wysokiej półce.

Do HD595 nie mam porównania, natomiast w mojej opinii góra jest bardzo neutralna, wręcz "beznamiętna". Nie sybiluje i nie jest podkoloryzowana. Czysta, ale jak w słuchawkach do monitoringu - mało muzykalna i nie zachwyca. Generalnie jest ok, ale mogłoby jej być ciut więcej

Cześć, Słuchajcie, w tamtym roku stałem się szczęśliwym posiadaczem AKG k450. Do dziś z brzmienia tych słuchawek jestem bardzo zadowolony, co wyrażałem w licznych opiniach na forum Natomiast już od początku było coś nie tak z wykonaniem mojego egzemplarza.... Muszle słuchawek, które osłuchiwałem w sklepie nie trzeszczały przy ruchu, natomiast moje tak... Po paru miesiącach zaczęła odpadać gąbka na pałąku - jak ją zdjąłem okazało się, że kabel jest źle pod nią położony (nie w rowku). Chciałem zgłosić reklamację, ale powstrzymało mnie to, że... zgubiłem paragon!! Zawsze zostawiam takie rzeczy w pudełku, mam pudełko, wszystko co wchodziło w skład opakowania, a paragon gdzieś.. wywiało. No nic pogodziłem się z tym i użytkowałem je dalej. Jednak ostatnio zauważyłem, że przez to, że kabel jest źle położony w pałąku kabel zaczął się przecierać w miejscu, w którym jest regulacja wysokości pałąka... Starły się już dwie warstwy izolacji i po woli widać miedź, a słuchawki przestały się składać... Czy ktoś może mi pomóc oddać ten sprzęt do serwisu?? Nie namawiam do jakiś oszustw,, w normalnej sytuacji sprzęt byłby (jest) na gwarancji i dawno oddałbym go do serwisu. Piszcie na PW. Oczywiście odwdzięczę się przysłowiowym "piwkiem" lub w inny sposób.

Witam, Czy jest na naszym forum osoba, która kupiła AKG K450 w Łodzi? Słuchajcie, zepsuły mi się te wspaniałe słuchawki i za cho...rę nie mogę znaleźć paragonu, a powinny być jeszcze na gwarancji ;(( Słuchawki poza tym, że fabrycznie zostały źle złożone (kabel nie został położony w "rynience" tylko bokiem i przetarł się, odpadła przez to również gąbka pod którą leci kabel między jedną słuchawką, a drugą) są w b. dobrym stanie, zadbane, mam do nich pudełko, okablowanie, wszystko, tylko nie mogę ich oddać do serwisu jeśli mi ktoś nie pomoże...;(( Oczywiście odwdzięczyłbym się przysłowiowym piwkiem!

Powiem tak, często po podpięciu linii (bez mocy) z miniwieży do takich głośniczków aktywnych okazuje się, że dźwięk jest tragiczny. Otóż taka miniwieża często ma kiepską jakość cdka czy właśnie linii. I wtedy okazuje się, że już prosty Sound Blaster 24-bity + foobar grają lepiej.

Nie słyszałem, ale czytałem dużo recenzji i mogą być faktycznie dobre w tej kategorii cenowej. Nie do końca się zgodzę. Ja jestem w trakcie zbierania na profesjonalny zestaw audio (Paragism Monitor 3v4 + CDek NAD + wzmacniacz jeszcze się zastanawiam) i szukałem czegoś naprawdę taniego, ot tak do kompa, na biureczko. Myślałem nad genius 2000x, ale pomyślałem sobie, że po co mi takie kolumbryny, jak niedługo kupię Paragism'y, a Geniusy będą wtedy musiały trafić do szafy. Zaeksperymentuję i kupię b.dobrze oceniane i ciekawie wyglądające Microlab FC-330. Powiem tak, byłem w ciężkim szoku, że zestaw 2.1 za 170zł może tak zagrać. Porównania do wszelkiej maści zestawów creative i logitech nie ma żadnego (wiem, bo parę lat temu miałem T3000). 1. Wykonanie - solidna konstrukcja. 2. Zestaw projektowany przez Petera Larsena 3. 0% tak zwanego 'karton basu'. Bas głęboki, bogaty, z drewnianej skrzynki. 4. Jakość dźwięku. Porównałem sobie z mini wieżą, która stoi w pokoju mojej siostry i zestaw zdecydowanie lepiej gra, niż takie 2 kolumny w mini wieży. Wiadomo, że to satelitki, więc najlepiej usiąść na wysokości głośników i w odległości tak 1,5-2,0 metra dla otrzymania optymalnej sceny i muzykalności. Ale te "głośniczki" oddają naprawdę wiele smaczków dźwiękowych, brzmią muzykalnie, klarownie, soczyście, nie koloryzują tak jak ta mini wieża. Środek jest nieco "cofnięty", są wyraźne braki w brzmieniu gitar, czasem wokali, jak to w 2.1, ale nie razi. Bas nie zalewa reszty pasma,a w ustawieniu domyślnym subwoofer jest idealnie wysterowany pod słuchanie muzyki. A do filmów można dać mu kopa i bas wypełni nam pokój. Polecam! Wersja uboższa FC-330 ~170zł, a FC-530 z oddzielnym wzmacniaczem ~220-230zł. Za tą cenę jeśli chodzi o 2.1 nie kupi się niczego lepszego.

Nie podejrzewam, żeby była to wina kompresji. Ja słuchałem nawet na q10 i nie było żadnych problemów. A czym kompresowałeś? Rozumiem, że mówimy o kodeku OGG Vorbis? Próbowałem u siebie na najwyższej kompresji i przycinało, owszem, ale tylko przy przewijaniu/zmianie/rozpoczęciu odtwarzania. Nigdy podczas słuchania. Chyba najważniejsze pytanie? Jaką masz wersję Firmware? 1.29 czy starszą? Jeśli starszą to zacznij napierw od zmiany firmware, do ściągnięcia z >>klik!<< Jeśli masz już najnowsze, sprawdź, czy nie masz błędu w systemie plików. Podłącz do komputera i sprawdź, jaka litera dysku przypisana została do odtwarzacza. Następnie Start->Uruchom wpisz cmd, a w oknie konsoli wpisz: chkdsk litera_dysku: /f Sprawdź w wyniku, czy były błędy. W przypadku poważnych błędów może być konieczne wgranie ponownie utworów na odtwarzacz. Ja po wykryciu poważnych błędów na Twoim miejscu wgrałbym jeszcze raz firmware i sformatował pamięć. Co do kompresji to polecam: Exact Audio Copy - profesjonalne narzędzie do zgrywania płyt audio/tworzenia obrazów/kompresowania zewnętrznymi kodekami BonkEnc >>klik<< - godny polecenia konwerter, obsługujący wiele formatów i wciąż rozwijany. Dobrze konwertuje między wav/flac/ogg/mp3

Z Łodzi do Wrocławia jest kawałek, więc testy chyba odpadają, ale dzięki za odpisanie Pewnie i tak E-MU zawita pod moją strzechę, więc jeszcze dam znać jak z mojego punktu widzenia spisuje się w niej wzmacniacz słuchawkowy