-
Postów
354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Treść opublikowana przez fuzz
-
Czas na 'yass', kto lubi?
-
Mówiłem o Love Unlimited Orchestra - Strange Games & Things, ale wszystko co teraz wrzuciłeś jest fajne. Ja trafiłem po prawej stronie jutuba na Alberta Kinga, fajne rzeczy, posłuchajcie:
-
No, nareszcie wrzuciłeś coś dla mnie Brombo Mogłem coś z tego już wrzucać, ale teraz trafiłem całą płytę na yt, warto posłuchać :
-
Najlepsze piwo na obecne upały, pszenica przyjemnie złagadza aipowatość, ale ta aipowatość (zapach, goryczka) jest jednak zdecydowanie przeważająca i wyraźniejsza niż w american wheat'ach. Żal, że tak szybko się kończy (330ml) i chce się sięgnąć po następne.
-
Ja miałem mało czasu ostatnio, a w krótkich wolnych chwilach obczajam sobie niacin, taki fusion więc jak zwykle muszę robić mocną selekcję, ale i tak raczej to się tu nie nadaje. A jak mam ochotę na groove to wracam do west coast boogaloo greyboy allstars, jeszcze się nie nasłuchałem tej płyty, póki co się nie nudzi i oby tak pozostało. ps obczaiłem całą dyskografię ale debiut czyli właśnie west coast boogaloo najlepsza
-
Los ze mnie zadrwił, bo przegapiłem jedną płytę na której udzielał się Fred, a jest bardzo dobra. Nieprzewijalna wręcz, czyli wszystkie kawałki trzymają wysoki poziom. Polecam Greyboy Allstars - West Coast Boogaloo. Kojarzy mi się trochę z Dizzy Gillespie - The Real Thing. Musicie posłuchać. Na smaczek:
-
Już wiem czemu mi się z Mazzollem kojarzy, to on robił ten soundtrack do słuchowiska blade runner. Wrzucałem chyba już The Sound Stylistics, ale posłuchajciecałej płyty play deep funk jesli tego nie zrobiliście, nie dość, że poteżny groove, to jeszcze przyjemne nieprzebasowione brzmienie bez ciężkiej stopy.
-
Porządny niepokojący groove, klimat taki Blade Runner'owy trochę, momentami kojarzy mi się też z Mazzollem. https://www.youtube.com/watch?v=L012P5B-T1U
-
Naturalnie macie moje błogosławieństwo na inny temat, ale nie zapomnijcie podrzucić mi czegoś smacznego od czasu do czasu. funk, deep funk, raw funk, funk jazz, acid jazz, połamane bity, tagi mnie nie interesują, interesuje mnie potężny groove The Brand New Heavies sobie posłuchajcie, sporo kawałków spodoba się raczej bardziej wam niż mi, ale w całkiem pokaźnej dyskografii i ja mogę coś dla siebie wygrzebać:
-
Dobre intro Brombo, ale zapomniałeś wrzucić resztę kawałka. :>
-
Freda przewaliłem od deski do deski, to jeden z moich ulubieńców. Przez ten kawałek kiedyś omal nie wjechałem rowerem do rowu - przewijałem cały czas na początek dla tego intra (niech żyją dotykowe ekrany). Mahogany - Ride On The Rhythm dobry groove i solówka, nawet zniosłem te elementy disco, boje się, że przez Was jeszcze je polubię.
-
Obczajcie sobie Mister T. - Big Day. Jest cała w Juno Player, ale ja nie potrafię ustawić aby piosenki były od początu, przewija mi sam. Nawet jeśli tak już musi być to moim zdaniem warto się pomęczyć. http://www.junodownload.com/products/mister-t-big-day/2763251-02/?trackid=1
-
http://harmonizedrecordscadillacjones.bandcamp.com/track/tilt tutaj potężny groove perkusji. http://harmonizedrecordscadillacjones.bandcamp.com/track/concourse-73 a tutaj może odrobinę gorszy, ale pozostałe instrumenty nadrabiają
-
Dzięki Michael, cierpliwie czekam na więcej. Obczajcie sobie całą płytę Stoned Soul Picnic - Erotic Cakes, macie na smaka:
-
Brombo: Nie lubię za bardzo mieszanek z "muzyką etniczną" (w muzyce, nie wokalu), ale to jest spoczko. edit: żeby mój post miał jakąś wartość wrzucę Brushy'ego, ale pewnie znacie.
-
@Michael1986 ja już dawno pogodziłem się z faktem, iż w poszukiwaniu groove'u będę trafiać na elementy lub naleciałości disco, także zapraszam, przynajmniej coś się dzieje w tym temacie. Z Summer Madness się myliłeś, podchodzi mi, niski bpm i mruczący bas mają swój urok, czasem mu ulegam, dobrze, że nie ma wokalu. To jeden z takich kawałków który wyciąga z człowieka w**** i negatywną energię, jak Masters At Work featuring India 'To Be In Love' tutaj bas ratuje kawałek. Rod Hunter - Soul Makossa (1974) tutaj sie nie myliłeś, bardzo w moim guście. Salsoul Orchestra - Getaway (1977): Cover z Earth, Wind & Fire momentami za mocne ataki disco, ale wybaczę bo cały kawałek fajny. Mr pickles - sprawia wrażenie zarówno przekombinowanego jak i niedokończonego, trochę jak szkic. it don't get no better - perka ciągnie groove, ale basiście nie wybaczę, że się nie postarał. to pewnie każdy słyszał, ale i tak wrzucam. DJ Premier pożyczał sporo sampli z tej płyty, ale je przewijam bo ciężko przebić taki oryginał. najlepszy kawałek z Birdmana. Mocean Worker, taki imho lepszy Parov Stelar, jednak wchodzą mi tylko candygram for mowo i cinco de mowo. Michael jak lubisz Roya Ayersa to zakładam, że spodoba Ci się to: Czy poprzednie strony tego tematu już przerobiłeś? Bo nie wiem czy powinienem zacząć się odwzajemniać, sporo rzeczy wrzucasz.
-
Za dużo disco. a tu taki chyba ~triphop z niezłymi groove'ami.
-
Ja mam lekką alergię na disco, dlatego też muszę przebierać dużo w muzyce zorientowanej na groove aby znaleźć coś dla siebie. Zapodaj proszę więcej funk jazzu w stylu jungle jazz. Dobry groove i jakieś fajne solówki na dęciakach i/lub klawiszach/pianinie to najlepsze co może by. Medeski Martin & Wood mi nie pochodzą w 85% kawałków, za mało groove'u a za dużo jazzowego pie****nia (if u know what i mean ) którego czasem nie lubię. Najlepszy funk-jazz na jaki trafiłem to Ari Borger Quartet, (I jeszcze parę kawałków z płyty Dizzie Gillespie - the real thing, chyba wrzucałem je tutaj wcześniej) posłuchaj i mam nadzieje, że czymś fajnym przebijesz. Współczesne rzeczy to inna bajka, ale posłuchaj sobie LP flow dynamics - flow dynamics. Jakbyś miał problemy to odezwij się na pm. Bardzo lubię też bootleg z tego koncertu http://www.lastfm.pl/event/1699300+Fred+Wesley+-+The+New+JBs, nawet nie brzmi tragicznie. edit: Brombo krejzi sheit, muszę obczaić.
-
Wolę więcej groove'u u Roya, tak jak w tym co wrzuciłem. Polecam wam zapoznać się z całą dyskografią Defunkt, basista jest i dobry i szalony. Fajne są też nowe płyty Marty High, np: https://www.youtube.com/watch?v=4EKwE5vGHzA (kochane freestyle records znów udostępnia całą płytę )
-
Jak leci Brombo? Na zdrowie - https://www.youtube.com/watch?v=cr79g_SVSRo
-
Część przed solówką skrócić co najmniej o połowę i dobry remiks byłby Z gitarką też mam mieszane uczucia, momentami przyjemna, momentami średniawka, momentami kiepsko.
-
Ikarus to naprawdę godny przeciwnik. Moim zdaniem nawet w m50 będziesz słyszeć choćby odrobinę wspaniałej pracy jego silnika.
-
E, w tej formie jakby wyciąć gitarkę to by było nudno trochę, ale jakby tam chociaż trochę dęciaków wstawić... Space Odyssey najbardziej mi wchodzi, jesteś coraz bliżej, nie przestawaj. Chciałem edytować, ale to HP, a pozatym i tak nikt poza nami tu nie zagląda, możemy se spamować. fajne, ale frontman za bardzo się podnieca jak dla mnie, nie lubię takiej nachalności.
-
Get it right nie w moim guście, the fawcett negotiation przyjemne, ale imo cała płyta w takim klimacie może znudzić, choć z drugiej strony też do porządnego relaksu jak znalazł. Potrzeba mi do szczęścia tylko perki i kontrabasu, jakby bardziej pourozmaicali to można by wyrzucić tę gitarę.