Fiio Fiio A1 - następca E6/E5 - krótki test

[WojtekC]

Wchodząc w google i wpisując Fiio A1 w wynikach otrzymujemy pierwszy wzmacniacz głośnikowy tej marki. Ciekawe. Niestety do mnie trafił Fiio A1, który niestety nie napędzi glośników, ale postara się napędzić słuchawki.

 

Fiio A1 – amp

 

Nie wiem czym jest spowodowana zbieżność nazw w każdym razie mój Fiio jest następcą popularnych modeli E6/E5. Lekko odbiega gabarytami co widać na zdjęciach.

Dodatkowo dostaliśmy jakby oddzielny odbiegający kolorem panel sterowania na którym znajdziemy przyciski power, volume + i – oraz gniazdo słuchawkowe. Przycisk power służy też jako przycisk EQ pojedyncze naciśniecie zmienia barwę malucha.

Materiały wykorzystane do budowy znacznie lepsze. Cały korpus oprócz panelu sterowania to aluminium.

 

 

W zestawie jak to w Fiio wszelkie kabelki i dodatkowe uchwyty do wpięcia A1 np do kieszeni koszuli. Realny czas pracy na jednym ładowaniu dobiega coś ok 8h do 10h.

 

Pierwsze wrażenie jest głośniejszy od poprzednika, ale nie jakoś drastycznie jak dla mnie to około 10% z tym, że nie zawęża tak sceny.

Jest bardziej głośny, ale samo brzmienie/barwa się nie zmieniła.

Nadal to lekkie V, z tym, że używając przycisku EQ możemy ją pogłębić lub zmniejszyć. Wielokrotność użycia tego przycisku zmienia na kilka predefiniowanych ustawień EQ. Dla mnie w ustawieniu na tak zwane zero grał najlepiej.

Współpracując z telefonem Samsunga bardzo ładnie dociążył niskie pasmo i lekko rozjaśnił górę. Brakuje mi lekko wyeksponowanej średnicy, która podkreśliłaby naprawdę mile brzmienie Fiio. Z tym, że to już raczej odzywa się mój gust.

Duża wygoda obsługi i małe gabaryty sprawiają, że praktycznie wzmacniacz nie istnieje. Nie czułem dyskomfortu jak przy wiekszych "kanapkach".

 

Sprzęt zdecydowanie spełnia swoja rolę. W dobie nagminnej ingerencji przez UE w dbałość o nasze uszy A1 jest wręcz niezbędny przy telefonach lub playerach z blokadą głośności. Co więcej mógłbym napisać nie lejąc wody?

Oczywiste jest, że nie jest to poziom Q1 czy A3, ale nie każdemu chodzi o pogoń za króliczkiem.

 

Cena w Mp3store: 149 PLN - nie licząc rabatów dla forumowiczów

 

 

[retter]

"Oczywiste jest, że nie jest to poziom Q1 czy A3" a coś macie z resztach małych wzmaków?