legwan174

Podepnę się pod temat. Zastanawiam się jak to jest z parametrami Anand Nano. Niska impedancja i niska czułość jednocześnie. Spotkałem się z opiniami, że z relatywnie słabe źródła zapewnią odpowiednią głośność, ale będzie brakowało dynamiki, szczególnie w najniższych częstotliwościach dźwięku. Dla wzmacniaczy słuchawkowych zazwyczaj podaje się moc w miliwatach, czasem napięcie wyjściowe w woltach. "Mądre głowy z internetów" podają, że planary to wymagają natężenia prądu. A ja mam Teac HA-P90SD i mętlik w głowie. Producent podaje tylko moc wyjściową. Nie będzie optymalnie, to już wiem. Ale czy będzie przyzwoicie? Źle? Tragicznie?

Poszukuje sluchawek do domu do okolo 800zl. Bede ich uzywal do grania w gry fps i sluchania muzyki, w ktorej najwazniejsza jest przestrzen i naturalnosc grania. Szukam: Otwarych Wokolusznych Wygodnuch przy dlugim uzytkowaniu Zrodlem dzwieku bedzie Teac Ha-p90sd Od ilosci basu wole jego jakosc. Zalezy mi rowniez na bardzo dobym pozycjonowaniu zrodel dzwieku w przestrzeni i ich separacji. Moje typy poki co: Audio Technica ath-ad700x Akg K702

Jeśli chodzi o adaptację to nie mówię, że nie. Ale po drobnych zmianach w brzmieniu, które zachodzą z czasem ogólny charakter brzmienia zaczyna mieć sens i trzyma się kupy. Czasami to szczegóły decydują o ogólnym wrażeniu. Oczywiście według mnie...

Tak. Ja po ok 60 godziach zaobserwowałem wyraźną zmianę. Pojawiło się wyraźniejsze różnicowanie planów, więcej powietrza. Poza tym tonalnie jest bardziej neutralnie. Moim zdaniem ocenianie tego dapa prosto z pudełka nie ma najmniejszego sensu.

Nie umiem ładnie śpiewać. Jestem skazany na odtwarzanie muzyki

Bo w locie nie zwraca się uwagi na szczegóły. A w domu człowiek się wycisza i skupia na muzyce. Sam uważam, że mobilnie drogi DAP to trochę więcej niż człowiek potrzebuje. Zawsze ktoś zaczepi i o coś chce pytać, ruch uliczny jest głośny i przeszkadza, człowiek myśli o tym gdzie idzie i co chce załatwić. Tutaj telefon daje wszystko czego trzeba; przyzwoitą jakość dźwięku, nie ma dodatkowego urządzenia w kieszeni i do tego streaming.

@awayeah Racja, z moimi iemami też tak miałem. No fajne, ale nie było wielkiego WOW. Za jakiś czas wróciłem do poprzednich słuchawek i WTF? Jak mogłem tego słuchać?

No to ja chyba zaryzykuję i kupię Teaca. Dam mu trochę czasu i się zobaczy, najwyżej odsprzedam. Dzięki wszystkim za pomoc.

Dobra Panowie, wiem na czym słuchacie. Może to kwestia czego słuchacie. Mi przykładowo w "I fell love" - The Dead Weather na Teacu wokal wydawał się cofnięty za gitary, jak najbardziej słyszalny, ale z tyłu.

To chyba ta kondensacja, o której pisałem. Granie przy uchu, a nie od środka głowy. Tonalnie dx80 wydawał mi się wyraźnie jaśniejszy.

Edyta - podwójny post. No to teraz zabiliście mi ćwieka. Jak brzmienie Teaca zmienia się z czasem? Dzisiaj miałem kupować dx80, ale teraz juz nie wiem... ...Chopy Ratujta!!!

Według sprzedwacy w TopHiFi grał ponad 20 godzin. Szkoda, że nie trafił w moje preferencje, bo klasa grania i funkcjonalność bardzo mi się spodobały. A i cena teraz to kradzież (mówię o cenie promocyjnej). Gdybym wybrał inne słuchawki, ostrzejsze i twardsze w brzmieniu na pewno bym go kupił.

Wczoraj odsłuchałem Teaca z CA Ei.xx i nie było to dobre połączenie dla mnie. Przede wszystkim za bliski i za gęsty pierwszy plan. Nie twierdzę, że dźwięk był zbity i przez to zgubił detale, bo tych miałem pod dostatkiem. Kondensacja to najlepsze określenie. Dalszy plan wydarzeń jak najbardziej obecny, ale nie taki oczywisty. Czytelny, ale wymagający uwagi słuchacza by wszysko wychwycić. Nie zaobserwowałem ograniczenia przestrzeni. Głębia ok, bez szaleństwa, ale nie ma czego się czepiać. Tonalnie brakowało mi wyostrzenia wyższej średnicy, a było za dużo "dobroci" z przełomu wyższego basu i niższej średnicy. Zejście basu imponujące. Wysokie takie jak lubię - nasycone, szybkie, energiczne ale bez ostrości czy sztucznej metaliczności. Jeśli chodzi o obsługę odtwarzacza to nie wiem o co te "halo". Pół minuty i wywijałem jak na akordeonie. Wszystko bardzo szybkie i responsywne. Aktualizacja biblioteki również bardzo szybka. Odtwarzacz nie chciał wspópracować z kartą Kingston 32GB class 4. Z Goodram UHS-1 32GB dogadał się od razu. Podsumowywując świetny odtwarzacz, ale nie dla mnie. Bardziej spodobał mi się Ibasso dx80, ale to kwestia preferencji i synergii ze słuchawkami, które posiadam.

A jak Teac wypada w porównaniu do Fiio X7? Dźwiękowo oczywiście. W końcu to ta sama półka cenowa. Fatso coś napisał w recenzji X7, ale nie ukrywam, że chętnie przeczytam coś więcej.

Panowie Czy według Was Teac zgra się z CA Ei.xx?