roman_terrorysta

Solo 7c na 9m2. Podziwiam. U mnie na 30 metrach latałem kilka dni z głośnikami po całym pokoju, żeby w końcu znaleźć mniej więcej dobre miejsce, ale ja to chociaż miałem jakieś pole manewru. U Ciebie nie widzę jakichś możliwości wielkich. Masz dla nich za mały pokój i tyle. Możesz coś tam próbować, ale lepiej moim zdaniem nie zagrają niż grają tak jak stoją teraz.

Nie bić. Potrzebowałem po prostu dłuższego kabla do DAC'a, a miałem o dziwo za dużo hajsu Pre-order Ghost Stories Live 2014

akurat 5s gra dość dobrze, na k550 lepiej niż dobrze, chociaż po przepuszczeniu dodatkowo przez irdaca słychać poprawę, no ale to tylko ajfon

Bardzo dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że optymalizacja systemu pod jeden sprzęt dużo daje, ale 1GB ramu to 1GB ramu, a 1GB ramu to mało i tyle. Ja sobie tego nie wymyśliłem, mam takie odczucia z używania 5S, a porównanie mam choćby z nexusem 4, który ma 2GB ramu. Nie raz i nie dwa przeglądałem internet i jeśli miałem więcej niż dwie karty, prawie zawsze wszystkie inne aplikacje w tle były ubijane i przy przełączeniu się na nie odpalały się od nowa. Niby nic takiego, tylko taki 2-3s lag potrzebny na ponowne uruchomienie aplikacji, ale po jakimś czasie, to po prostu drażni. I nic tu nie da optymalizacja, bo strony internetowej nie zoptymalizujesz żeby mniej zajmowała (tak wiem, jest opera turbo i podobne rozwiązania, ale to nie jest to). Ta optymalizacja znajdzie zastosowanie w poprawieniu szybkości działania, responsywności (do tego pretensji nie mam), ale małej ilości ramu nie zrekompensuje. I wcale się z tego nie śmieję, raczej płakać mi się chce, a raczej chciało

Logitech Z120 Kupiłem PC, pogoniłem laptopa i brakowało mi jakichś brzęczków. Jakbym miał za każdym razem załączać solówki (+dac + preamp), to by mnie rachunek za prąd zabił Jestem zadziwiony, jak te maleństwa grają, a zasilane z USB.

iOS jest dobrym systemem, jak ktoś nigdy nie używał porządnej słuchawki z androidem. 1Gb ramu to śmiech na sali. Jak zobaczyłem że i szóstka ma nadal 1GB, to mi ręce opadły. Mówią ludzie, że dla iosa 1gb wystarczy bo ios jest super zoptymalizowany. Ta yhy. Wystarczy otworzyć ze 2-3 karty w przeglądarce i w tle masz wszystko ubite. Przełączasz się na dajmy na to twittera, a tu zamiast natychmiast wyskoczyć tam gdzie skończyłem, aplikacja startuje od nowa. Multitasking tam jest tylko z nazwy. Poza tym, brak współdzielonej przestrzeni dyskowej nadal jest porażką ( dla mnie to tak duża wada, że dziwię się że wytrzymałem z tym prawie pół roku), bo jak na razie te całe "extensions" z ios 8 są tylko w teorii. Ot prosty przykład. Dostałem z banku mailem umowę, którą później musiałem załączyć na specjalnej ich stronie przez przeglądarkę. I co? Jajco. Po pierwsze nawet nie mogłem zapisać na telefonie załączników z maila (Zaszyfrowany pdf). Ba, nawet jeśliby się to udało, to w przeglądarce mogłem wklejać tylko zdjęcia. Może udałoby się to zrobić przez jakieś inne aplikacje, ale weź siądź i szukaj. Taki to super telefon. Na androidzie problemu by nie było żadnego, zrobiłbym to na stockowej przeglądarce, a tak musiałem szukać komputera, bo sprawa była pilna. Jeszcze jedno rozczarowanie z mojej strony jest związane, z tak oczekiwaną przeze mnie, możliwością instalowania klawiatur od firm trzecich. Czekałem, oj czekałem na swiftkeya, a tu co? Kolejne zgniłe jajco. O tym, że nie ma języka polskiego, to nie wspomnę, bo z tym mogę żyć i rozumiem, że w momencie premiery może tak egzotycznego języka, jak polski brakować, ale z brakiem alternatywnych znaków na klawiszach i brakiem możliwości zmiany układu klawiszy, który jest identyczny ze stockowym, to już nie mogę się pogodzić zwłaszcza, że to wszystko na androidzie jest od dawna. Brak słów po prostu, i tak, wiem, że to nie wina apla (chociaż śmierdzi mi tu ograniczeniami na producentów oprogramowania z jakiego aple jest znany), ale jako że ios opiera się głównie na zewnętrznych aplikacjach (tak, ios bez appstora jest nic nie warty) jest to duży minus dla tego systemu. Z innymi klawiaturami zresztą jest podobnie, chyba tylko swype pozwolił sobie na zmianę układu klawiszy numerycznych. Generalnie moja półroczna przygoda z iPhone'm kończy się tak, że juto powinienem otrzymać paczkę z Z1 Compact, a 5s wyląduje w "popularnym serwisie aukcyjnym". I tak samo jak nie mogłem się doczekać przyjazdu IPhone'a (w swojej naiwności, jak się okazało), tak (a może nawet bardziej) teraz nie mogę doczekać się powrotu do androida. Z obcowania ze sprzętem apla pozostało mi tylko zamiłowanie do małej formy telefonu, no i będę tęsknił za TouchID, które trzeba przyznać robi robotę. Żal mi tylko, że tak dobry hardware ( no może poza tym 1GB RAM) marnuje się przez przedpotopowe rozwiązania softwarowe. I tutaj wracam do pierwszego zdania tych moich wypocin, bo faktem jest, że gdybym nie używał wcześniej androida, pewnie nawet bym nie pomyślał, że to wszystko co napisałem to wady. Wtedy po prostu uznałbym, że takich rzeczy się nie da robić na smartfonie, a z nowych klawiatur bym się cieszył. Niestety miałem z androidem sporo do czynienia i to na dobrych słuchawkach. I nie zrozumcie mnie źle. Nie próbuję komuś wmawiać, jaki to ios jest be, a android super (bo np. android z 1GB ramu jest jeszcze większym mułem od iOSa), bo każdy lubi co lubi, a i każdy z tych systemów ma swoje wady i zalety, ale jak czytam, jaki to ios jest super, nowoczesny, że wszystko "po prostu działa" ( tak ios 8 na ciebie patrzę), i że 1GB wystarczy do wszystkiego, to albo ten człowiek nie miał nigdy kontaktu z tymi systemami, albo po prostu jest idiotą (ewentualnie masochistą). Jak dla mnie iOS w starciu z androidem nawet nie ma po co wychodzić na ring. iOS to jest taki symbian naszych czasów. Bardzo ograniczony system, który w dodatku ogranicza użytkownika. Android w porównaniu z nim, to powiew wolności i swobody.

Jako stary androidowiec i posiadacz od ok 3. miechów ajfona 5s coś dodam od siebie. Miałem 5 telefonów z androidem, ostatni nexus 4 (slimkat 4.4) i generalnie byłem - jak to określają - power user. XD Root - podstawa, jakieś zabawy z modami, coś tam nawet z programowaniem itd., ale że kończyła mi się umowa i dostałem dobrą opcję na ajfona, to myślę - czemu nie, zobaczę czy rzeczywiście jest tak dobry, jak go malują. I co? Jeśli chodzi o wykonanie i form factor, to jest super, chociaż mam do dzisiaj obawy o te dwa szklane paski na plecach i wolę kłaść telefon na czymś miękkim. Telefon świetnie leży w dłoni i spokojnie daje się obsługiwać jedną ręką, co z n4 nie zawsze mi się udawało. Jak na razie na plus. W końcu musiałem go uruchomić. Patrzę i widzę, o jednak MIUI rzeczywiście jak zerżnięta kopia, zatem szybko się odnalazłem, do czasu... Otóż brak wspóldzielonego systemu plików, to jest jakieś nieporozumienie. WTF? Gdyby nie zapowiedź zmian w iOS8, już dawno ten telefon poszedłby na allegro. ale czekam. Tam się nie da ściągnąć - dajmy na to podkastu ze stronki w mp3 przez domyślną ( w chromie też się nie da) przeglądarkę, jedynie zdjęcia i jakieś tam dokumenty. Zapomneć można o zipach mp3 itd. Następna rzecz. Klawiatura to jakaś przedpotopowa porażka, nie dość że układ bez alternatywnych znaków, to jeszcze brak haptic feedback. Brak obsługi FLAC, bateria na 1 dzień, brak możliwości ustawienia czasu drzemki w budziku O_o. Tam nie ma tak podstawowych z punktu widzenia użytkownika androida spraw, że byłem załamany. Wysuwany pasek powiadomień, to jakaś niedorobiona podróbka androida. Słowem, hardware na duży plus, ale software do androida startu nie ma żadnego, Żadnego! Dobrze, że się ogarnęli i w ios8 będzie można w końcu dzielić plikami pomiędzy aplikacjami i w końcu będzie swiftkey. Jak na razie dobrze że jest jailbreak Tak samo jak ktoś wyżej uważam, że jak wyjdzie nowy android 4.5 czy 5.0 pozamiata. iOS jest po prostu daleko z tyłu jeśli chodzi o zwykłą funkcjonalność (nie mówiąc już o możliwościach personalizacji bo to kopanie leżącego), fakt że się nie sypie, ale na moich androidach zwykle, stockowe romy też trzymały poziom, zatem tu nie widzę żadnej przewagi iphonea. Do tego jeszcze dochodzi durna polityka apla, jak np. LTE w plusie. Nie działa, bo plus nie ma umowy z aplem i trzeba kombinować z jb,( wiem że plus mógł i w sumie powinien się dogadać, ale co apla obchodzi w jakiej sieci odpalam LTE) już nie mówię o potrzebie używania itunes ( bo w sumie sam program jest dobrze zrobiony) czy kabelku usb z atestami. Sytuację ratuje tylko to, że to co jest, działa. Niestety tego co jest, jest niezwykle mało. Można instalować apki, apek jest miliony, i co z tego skoro kopanie w appstorze w obecnej formie to katorga, a i tak z 1GB ramu multitasking kuleje jak odpalona jest przeglądarka z 2-3 kartami w tle. Nie mówię już że rzeczywiście płynnie to wszystko działa, ale już od snapdragona 400 pro ciężko zamulić androida, zatem płynność przyjmuję za wartość gwarantowaną w sprzęcie za takie pieniądze. Takie to właśnie żale wylałem na ajfona którego posiadam. Mnie na razie pomaga jailbreak, który dodaje nieco funkcjonalności o których braku w androidzie nawet bym nie pomyślał, no i że nawet nieźle gra z dziurki z moimi k550, a i jeszcze ten skaner palca też daje radę, szkoda, że dopiero po doinstalowanu apki z cydii. Premiera ios8 zadecyduje o losie mojego 5s, ale czarno to widzę z nowym androidem na horyzoncie, a samo wykonanie słuchawek z androidem dorównuje już sprzętowi apla (patrz htc one, soniacze czy nawet stareńka motorola razr z kevlaru). Pożyjemy, zobaczymy. Pewnie ip6 sprzeda się w pierdylionach egzemplarzy i aple dalej będzie miało gdzieś, że są w tyle jeśli chodzi o soft, skoro się sprzedaje, ale takie są realia wolnego rynku. Marzy mi się taki iphone 5s czy niech będzie 6, z w pełni działającym androidem. Echh...

5/5 na k701. Od razu słychać "płaskość" w słabszej wersji, chociaż przy ostatniej piosence musiałem poczekać na wokal. Testowałem tego wimpa ale i tak zostaje przy spotify, chociaż to raczej kwestia przyzwyczajenia.

Soundtrack do fantastycznego IMO (również dzięki tej muzyce) Gundam Unicorn. Klasyka + sekcja rockowa + trochę elektroniki. Bardzo polecam, zwłaszcza miłośnikom smyczków i fortepianu. Przykład live:

Bump i obniżka. 370zł z wliczoną przesyłką. Sprzedane

irdac ma obudowę antywibracyjną

Na technikaliach się nie znam, tak wyczytałem Jakoś można z tym żyć, w sumie z filtrem to trzeba mocno szukać tych szumów żeby je znaleźć, myślałem tylko, że te "super kabelki" coś na to poradzą.

Dzięki za odpowiedź. To wszystko wyjaśnia, właśnie oszczędziłeś mi 200zł Separacji galwancznej ponoć nie dają bo właśnie sporo zwiększa jitter. Muszę poszukać teraz jakiegoś kabla z fabrycznymi filtrami, bo taki dokładany klocek nie wygląda za dobrze.

Witam mam do sprzedania dac polskiej produkcji: Nostromo 4 na wolfsonie 8740. Stan wizualny jak i techniczny idealny, zgubiłem tylko zaślepkę od toslinka. Znajdzie się pewnie, jak nie będzie potrzebna. Dac jest jeszcze na gwarancji do 8.10.2014. Sprzedaję komplet fabryczny tj. Dac, kabel usb, zasilacz i papiery, a sprzedaję bo kupiłem irDaca. Cena 400 370 zł z wliczoną przesyłką. Sprzedane

Trochę odkopie temat. Sprawa wygląda tak. Posiadany przeze mnie irDac (pozostałe pewnie też )nie ma separacji galwanicznej usb, co za tym idzie słychać na słuchawkach szumy wywołane pracą komputera (ruch myszką, jakieś tam mielenie itp.). Mam kabel usb jakiś tam, ale już ekranowany, jak zakręciłem go na filtrze ferrytowym, to w sumie w 90% wycięło mi to te szumy, ale co jakiś czas (zwłaszcza podczas oglądania jakichś filmów) słychać te zakłócenia. co więcej wydaje mi się, jakby się dźwięk lekko wyostrzył (może to placebo, może nie, zobaczy się za jakiś czas) Wiem jak działa usb i jestem raczej obiektywistą w tej kwestii, ale jest sprawa odseparowania linii zasilającej od linii danych, co generalnie nie miesza się w kwestie lepszego/gorszego grania kabli spdif, ale myślę, że problem właśnie tych szumów mogłoby rozwiązać. Pytanie zatem takie. Czy ktoś posiada kabel z odseparowaną linią zasilającą (np wireworld ultraviolet czy FAW twin usb) i mógłby się wypowiedzieć na temat tych zakłóceń? Z tego co wiem to większość daków usb ma ten problem, ale jakoś wszędzie piszą, że lepsze kable to więcej szczegółów itp, ale nie napiszą właśnie o tych szumach (chociaż jak piszą że czyściejszy dźwięk, a piszą wszędzie, to może być właśnie to).