Lehmann lovely cube kit - problem.

[sbl]

Witam,

 

kupiłem kit na ebayu, zlutowałem i mam problem. Mianowicie po włączeniu po raz 1 na wyjściu miałem w jednym kanale ok. 200mV, w drugim 5V. Napięcia na opampie również nie były poprawne, więc postanowiłem przelutować sekcję zasilania. Po przelutowaniu rezystory za mostkiem prostowniczym (2x 4,7ohm równolegle na + i -) po podłączeniu zasilania palą się. Dioda sygnalizująca pracę wzmacniacza po włączeniu zasilania pali się nie całą sekundę, następnie gaśnie, jednocześnie coś cicho cyka i rezystory zaczynąją dymić. Ktoś może ma jakieś wskazówki co mogę sprawdzić? Ja obstawiam, że zabiłem któryś z kondensatorów podczas lutowania.

[ace99]

Wrzuć zdjęcie tego projektu który lutujesz bo różne wersje Chińczycy wypuszczają i większość jest kiepska. Nie pamiętam, żeby w oryginale Lehmanna były gdzieś rezystory 4.7R...

Edytowane 10 Listopada 2012 przez ace99

[sbl]

http://obrazki.elektroda.pl/9840514000_1311683209.jpg

w oryginale są bodajże 3,3R

[ace99]

Wiem jak wygląda schemat tego wzmacniacza, chodziło mi o zdjęcia PCB ( tej którą lutowałeś ), bo to na niej jest błąd a nie na schemacie

[Dusty_PL]

@sbl

 

Taki objaw jak opisujesz jest typowy dla wlutowania elektrolitu odwrotnie do swojej polaryzacji. Tak więc na początek:

 

1. Sprawdź czy elektrolity wlutowane są z właściwą polaryzacją.

2. Sprawdź czy nie zamieniłeś stabilizatorów.

3. Poszukaj zwarcia,

 

Jeśli to nie pomoże zacznij od ograniczać uszkodzenie.

 

1. Podnieś nogę 3 LM317 i nogę 2 LM337. Zmierz napięcie na rezystorach 4R7 (3R3). Powinno być ok.: napięcie trafa * 1.41

2. Zalutuj ww nogi. Podnieś rezystory 47R. Zmierz na nich napięcie. Powinno być ok. 15-16V

 

Jeśli jest OK, to uszkodzenia szukaj w stopniach końcowych.

Edytowane 10 Listopada 2012 przez Dusty_PL

[sbl]

Okazało się, że lm317 był ubity. Nie wiem jak mi się to udało - możliwości są dwie, albo zabiłem go podłączając odwrotnie transformator, albo temperaturą przy lutowaniu. Dusty dzięki za porady, przydały się. Narazie temat niech pozostanie otwarty, bo coś mi się nadal nie podobają napięcia i być może będę potrzebował rady.

[sbl]

Nareszcie udało mi się ten wzmacniacz skończyć, ale mam kolejny problem : ) W słuchawkach słychać brum, przydźwięk sieciowy, czy jak to tam się fachowo nazywa. Co może być powodem? Dodam, że wzmacniacz jest uziemiony.

[woytl]

jest kilka możliwości: źle poprowadzona masa, źle wyprostowane napięcie, uszkodzony tranzystor

[mikolaj612]

Skąd waść jesteś ? Jak z mojej okolicy to możesz podjechać i zerknę do tego wzmaka

[sbl]

Problem rozwiązany, dzięki za pomoc i chęci. : )

[tornvald]

Mozesz powiedziec skad ten przydzwiek?

Sam zamierzam w nidlugim czasie poskladac klona BCL .

Kupowales gotowy kit LC na ich stronie? ten za 100$? Czy to moze jakis inny klon?

[sbl]

Kupiłem ten kit:

http://www.ebay.co.uk/itm/Headphone-Amplifier-kit-Diy-Base-on-Lehmann-AMP-Circuit-/120651140041?pt=US_Amplifier_Parts_Components&hash=item1c175e4bc9

 

I była to w zasadzie moja pierwsza poważniejsza przygoda z lutowaniem z pcb i po kilku problemach i przestojach udało mi się go złożyć do kupy. Jeśli chcesz się czegoś nauczyć i lubisz majsterkować to śmiało bierz kit. Trochę cierpliwości też się przyda. Źródłem przydźwięku były tranzystory (nie wiem które, ale wymieniłem profilaktycznie wszystkie (dostały wycisk wcześniej, więc pewnie coś w gdzieś w środku umarło) na takie same ****o, tylko nie brumiące, idzie do mnie większa partia fairchaildów to sobie poparuje i wlutuje).

 

W sumie wyniosło mnie to 250zł z kupnem plastikowej obudowy, trafa i złącz. Aktualnie jestem na etapie projektowania własnej płytki klona, w zasadzie dwóch, oddzielnie zasilanie i wzmacniacz, to złożę na troche lepszych częściach i sobie porównam. : )