Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Słuchawki nauszne | do 300zł | co wybrać? (przydługi post)


PrzemQ

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Chciałbym, byście mi doradzili w wyborze słuchawek. Mam niezbyt wielką wiedzę i liczę, że pomożcie mi, jak pomogliście w wyborze innych słuchaweczek i odtwarzacza : )

 

Szukam słuchawek nausznych, mogą być spore, głównie do słuchania w domu. Będą napędzane z dwóch źródeł - w domu na razie z wieży Panasonica (standardowy zestawik, który kiedyś kosztował ~1.5k), która niebawem zostanie zastąpiona jakimś wzmakiem (planuję zakup czegoś przyzwoitego z przełomu lat 80/90) oraz zapewne rzadziej z irivera e30 (to ciepłe czy zimne źródło?). Jak pisałem, w 80% będą służyć w domu (mieszkam w pokoju z drugą osobą, często słuchamy różnej muzyki), czasem będę zabierał je na spacer i wtedy będą grały z iriverem.

 

Obecnie mam SoundMagici PL21, z których jestem dość zadowolony, jak na malutkie dokanałówki grają przyzwoicie. Jednak gdy słucham muzyki w domu, chcę czegoś więcej. Chciałbym, żeby dźwięk był głębszy, przestrzenniejszy. Też dokanałówki nie są najwygodniejsze do słuchania przez kilka godzin - sądze, że nauszne mogą dać mi dużo więcej.

 

Słucham głównie rapu i wszelkich brzmień pochodnych, czyli funku, soulu, instrumentali w stylu Daniela Drumza czy Mr Krime'a. Lubię czasem elektronikę, jakieś transy, dubstepy, minimale, ambienty. Od czasu do czasu słucham też jazzu, klasyki czy delikatnego grania z kobiecym wokalem (w stylu Diany Krall czy Madeleine Peyroux). Wiem, że to utrudnia wybór, bo z jednej strony lubię bas (nie lubię męczącego buczenia, ale taki przyjemny, ciepły) - z drugiej strony czasem te wokale, gdzie ogromnie doceniam dobry dźwięk. Priorytetowo jednak dobrze brzmieć mają moje rapsy.

 

Zastanawiam się nad konstrukcją. Sądze, że otwarta odpada - gdy pracuję przy komputerze, lubię słuchać nie za głośno, tak by muzyka nie zagłuszała myśli. Nienawidzę sytuacji, gdy muzykę przerywają mi dźwięki z zewnątrz, nie lubię też gdy muzyka z słuchawek wypada jakoś znacząco na zewnątrz i przeszkadza innym. Dlatego zastanawiam się pomiędzy słuchawkami półotwartymi a zamkniętymi. Rzadko będę słuchał nieprzerwanie dłużej niż 3 godziny. Dlatego zamknięte nie powinny przeszkadzać, a izolują dźwięki z zewnątrz.

 

Słuchawki głównie będą służyć w domu, dlatego nie muszą być małe. Mogą, a może powinny być duże. Mam bardzo małe doświadczenia z słuchawkami nausznymi, ale wydaje mi się, że wokółuszne będą idealne. Ważny jest komfort, wydaje mi się, że najwygodniej będzie, gdy nic nie spoczywa na małżowinie, tylko jest wkoło.

 

Co do słuchawek, których słuchałem. Są więc wspomniane SoundMagici PL21, które generalnie mi pasują, choć czasem męczy mnie dźwięk z nich - nie wiem czym jest to spowodowane - może tym jak brzmi bas? Wcześniej miałem Philipsy she9550, z których również dźwięk mi się podobał, a wcześniej creative'y ep630, które były kupiate. Słuchałem też trochę muzyki na Sennkach HD202 i tam brakowało mi zdecydowanie basu i przestrzeni. Ten dźwięk, choć w porządku, był zbyt jasny, trochę jakiś taki płaski plus nie było mi w nich wygodnie. Jak widzicie, nie mam więc niestety zbyt dużego doświadczenia.

 

Jak chodzi o inne wymagania.. cholernie podoba mi się idea kabla-sprężynki - rozwiązuje to problemy takie jak splątany kabel i kabel, który nie wie gdzie się podziać - wiem jednak, że nieczęsto takie cuda występują. Czymś co bardzo chciałbym widzieć w swoich słuchawach jest też odczepiany kabel - ułatwia to problem, gdy kabel się spieprzy, a z doświadczenia wiem, że to najczęstsza usterka.

 

Fajnie też, żeby słuchawy mi się podobały. Nie lubię gdy coś wygląda jak z statku kosmicznego, lubię raczej klasykę.

 

Co do budżetu. Sądze, że 300zł to max. Chętnie wydam mniej, z drugiej strony, jeśli 50zł zrobi dużą różnicę, jestem w stanie podnieść budżet do 350, ale to już musi być coś, od czego banan nie zejdzie mi z gęby.

 

 

Pozdrawiam,

Przemek

 

Edit, parę godzin i z setkę stron na forum później:

 

Po rekonesansie wpadły mi trochę w oko:

 

-Marshall Major (choć ponoć raczej jasne, dla gitarzystów, ale jak wyglądają!)

-ATH-SJ55 (ponoć fajnie grają na dole i ogólnie udane)

-AKG K518 (jak wyżej, choć ponoć przebasowione)

-Superlux HD330 (tanie jak barszcz, czytam same superlatywy) - może coś innego z tej firmy?

-Fostex TH7 (z opisów powinny odpowiadać mi dźwiękowo)

-Jts hp-525

Edytowane przez PrzemQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważ takze pionieery 1000. kabelek 6m. dźwiekowo są oceniane dość wysoko. cena właśnie w okolicach 300 pln. konstrukcja otwarta wiec bez tlumienia.

sj55 sa takze bardzo fajne, ale zamkniete i nadaja sie na zewnatrz i do domu takze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Pioneery wyglądają na całkiem sympatyczne słuchawy, jednak boję się konstrukcji otwartej. Czasem lubię wyjść na miasto żeby pochodzić i posłuchać muzyki - wtedy chciałbym wziąć swoje nauszniki i chciałbym mieć izolacje z zewnatrz - Pionki chyba mi jej nie zapewnią?

 

Zastanawiam się czy w SJ55 ucho całe wchodzi do środka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pioneerow - zero izolacji. jest to wada lub zaleta. zalezy od sytuacji.

 

sj55 - zalezy. jak masz male uszy - moze od biedy sie zmiescisz.

 

jesli musza byc wokoluszne pomysl moze o shure shr 440, CAL....mi podpasowaly takze senki hd 448, ale to dosc specyficzne sluchawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wokoluszne sa na pewno wygodniejsze z reguly. ale z izolacja to juz zalezy od konkretnego modelu. nauszne moga lepiej izolowac. dobra izolacje maja akg 518, akg k414. natomaist w CAL jest juz sporo gorzej pod tym wzgledem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do twoich wymagań Pionki się kompletnie nie nadają. Mają zerową izolację w obie strony. Bas też taki średnio ciekawy.

Pasowałyby za to wg mnie słuchawki Panasonic RP-HTF600. Są niby zamknięte, ale tak nie do końca bo mają troche otworków i grają lżej niż typowe zamknięte. Bas dość mocny (ale nie przesadnie). Izolacja może nie mocna, ale trochę jest. Są bardzo wygodne i nie wymagają dobrego źródła. Do tego cena też fajna ~200zł. Choć nie wiem do końca jak z twoim sprzętem się zgrają, to myślę że zasługują żeby dodać je do listy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brainwavz odrzuciłem - czytam, że bardzo mało basu.

 

Rozważam skorzystanie z promocji i zakup AKG 618 z Fiio. Z opisów, ten tandem powinien mi odpowiadać, choć do samego Fiio nie jestem przekonany. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Przerażają mnie jedynie głosy o pękaniu i ogólnej niewytrzymałości tych akg..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry ze się wtrącę ale jak można napisać ze sa ok tylko pękają przecież to powinno je od startu dyskwalifikować.Oczywiście zakup to indywidualna sprawa zawszemożna powiedzieć ze traktor ma trzy koła dobre:)

rudi40 oczywiście twój przypadek był inny i to nie dotyczy twoich wpisów dobrze ze ostrzegasz

 

Edytowane przez aszer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz małą głowę, to bierz AKG K618, bo grają świetnie. Osobiście słuchałem wiele modeli przenośnych do powiedzmy 500 zł i nic nie zagrało tak przyjemnie jak AKG. Oczywiście ja preferuję takie brzmienie, ktoś inny może mieć odmienne zdanie, ale K618 grają nieprzyzwoicie dobrze jak na swoją cenę i to jest fakt. Pałąk jest ich piętą achillesową, ale jak ktoś ich nie będzie musiał mocno rozciągać przy zakładaniu, to myślę że trochę posłużą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aszer*

Nie mówię, że jest OK. Bo nie jest. Wydając już nie małą kwotę na słuchawki, oczekujesz że jakość będzie wysoka. Ja mówię tylko, że usterka ta, nie powoduje nie możności ich używania, czy jakoś tragicznie nie szpeci słuchawek. A jeszcze jakby użyć trochę taśmy imitującej chrom, to może nawet ciekawie wyglądać.

Trzeba też mówić o pozytywach. Tak jak mówi Strodus*. Tam gdzie oszczędzono na jakości obudowy, tam przeznaczono koszty na jakość dźwięku.

Jak ktoś ma przede wszystkim wąską głowę, to słuchawki nie powinny pęknąć.

 

PrzemQ

Posłuchaj też może Hd380pro, bo mają całkiem inny styl grania, który może ci bardziej odpowiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jtski beda fajne do domu jak i na dwor. Delikatniw opisalem kilka modow odwracalnych, ktorymi mozesz poprawic bas. Ja sluchalem ich w tej muzyce i polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności