Skocz do zawartości

iTunes oszalał - krew mnie zalewa!


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Godziny przenoszenia albumów muzycznych z CD do iTunes (format WAV, iTunes w wersji 10.6 dla PC, Windows 7 64 bit.), kolejne dłuuugie godziny tagowania i wszystko działało na poziomie iTunes jak należy... do czasu.

 

Po kilku dniach dograłem kolejny album. Chcąc posłuchać kawałków przniesionych do iTunes wczesniej zauważyłem, że przy próbie ich odtworzenia, z ich lewej strony pojawia się szary wykrzyknik a program informuje, że nie może odszukać pliku źródłowego.

Przeszukałem folder iTunes i jego podfoldery ale plików tam nie ma. Szukałem ich też przez wyszukiwarkę plików ale nie ma ich nigdzie na dysku twardym, jakimś cudem zostały wykasowane chociaż ani ja ani nikt inny nie wykonywał żadnej operacji na komputerze, która mogłaby do tego doprowadzić. Masakra jakaś, straciłem całą bibliotekę nagrań audio! :angry:

 

Na razie próbnie wgrałem pięć albumów (tym razem w formacie Apple Lossless, gdyż w WAV nie było możliwości dołączania okładek) i zobaczymy co będzie. Na razie nie chcę odnawiać całej biblioteki, gdyż nie znam przyczyny wyczyszczenia poprzedniej i obawiam się powtórki.

 

Czy wiecie gdzie tkwi przyczyna i jak się ustrzec podobnych "niespodzianek" w przyszłości?

 

 

Jeszcze jedna rzecz. Gdy zgrywam album dwupłytowy (pod jedną okładkę) wówczas utwory z płyty nr 1 są pogrupowane w albumie np. od 1 do 10, zaś z płyty nr 2 nie zaczynają się od poz. 11 tylko ponownie np. od 1 do 10. Czy to normalne, czy może iTunes znowu chce mnie czymś "zaskoczyć"? Osobiście mi to nie przeszkadza, a nawet jest wygodniejsze bo wiem od której piosenki zaczyna się kolejna płyta.

Waszym zadniem lepiej jest dzielić poszczególne płyty albumów dwupłytowych na oddzielne albumy w iTunes, czy łączyć je w jeden pod wspólną okładką?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku dniach dograłem kolejny album. Chcąc posłuchać kawałków przniesionych do iTunes wczesniej zauważyłem, że przy próbie ich odtworzenia, z ich lewej strony pojawia się szary wykrzyknik a program informuje, że nie może odszukać pliku źródłowego.

Przeszukałem folder iTunes i jego podfoldery ale plików tam nie ma. Szukałem ich też przez wyszukiwarkę plików ale nie ma ich nigdzie na dysku twardym, jakimś cudem zostały wykasowane chociaż ani ja ani nikt inny nie wykonywał żadnej operacji na komputerze, która mogłaby do tego doprowadzić. Masakra jakaś, straciłem całą bibliotekę nagrań audio! :angry:

 

Na razie próbnie wgrałem pięć albumów (tym razem w formacie Apple Lossless, gdyż w WAV nie było możliwości dołączania okładek) i zobaczymy co będzie. Na razie nie chcę odnawiać całej biblioteki, gdyż nie znam przyczyny wyczyszczenia poprzedniej i obawiam się powtórki.

 

Czy wiecie gdzie tkwi przyczyna i jak się ustrzec podobnych "niespodzianek" w przyszłości?

 

Teoretycznie problem nie leży po stronie iTunes, ponieważ z poziomu iTunes nie można usuwać fizycznych plików, można je usunąć tylko z widocznej w programie biblioteki. Chyba, że jest tak, iż jeśli wrzucasz ową muzykę do folderu iTunes, a nie znajduje się ona gdzieś indziej na dysku to rzeczywiście przy usunięciu jej z biblioteki mogą usunąć się też fizyczne pliki - ale niech potwierdzi to ktoś, to trzyma tak swoją muzykę.

 

Samo z siebie nic się usunąć nie mogło, także widzę tutaj ingerencję Twoją lub osoby trzeciej.

 

P.s.

 

Mówisz, że zgrywałeś płyty do iTunes? Czy jak? Jeśli tak to skąd ten format wav? Z tego co m wiadomo iTunes automatycznie wyszukuje informacje o albumach z płyt CD, po ripowaniu programem informacje te zapisują się do plików.

 

Jeszcze jedna rzecz. Gdy zgrywam album dwupłytowy (pod jedną okładkę) wówczas utwory z płyty nr 1 są pogrupowane w albumie np. od 1 do 10, zaś z płyty nr 2 nie zaczynają się od poz. 11 tylko ponownie np. od 1 do 10. Czy to normalne, czy może iTunes znowu chce mnie czymś "zaskoczyć"? Osobiście mi to nie przeszkadza, a nawet jest wygodniejsze bo wiem od której piosenki zaczyna się kolejna płyta.

Waszym zadniem lepiej jest dzielić poszczególne płyty albumów dwupłytowych na oddzielne albumy w iTunes, czy łączyć je w jeden pod wspólną okładką?

 

 

No to chyba dobrze się to zgrywa, prawda? Kolejna płyta, nowa numeracja. Jeśli natomiast chodzi Ci o to, że obie te płyty, które powinny być widoczne jako jeden album, widoczne masz jako dwa albumy to przy pierwszym albumie w tagach odnośnie nr płyty daj 1/2, a w drugiej 2/2 i będzie widoczne pod jędną płytą, najpierw utwory od 1 do 10 z płyty pierwszej, później utwory od 1 do 10 z płyty drugiej.

Edytowane przez x X x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po umieszczeniu płyty CD w czytniku, iTunes pyta czy importować pliki, wtedy możesz wybrać odpowiadający Ci format. Ja (chcąc zgrać pliki w formacie bezstratnym wybrałem WAV) choć z bezstratnych można wybrać jeszcze AIFF lub Apple Lossless. Tak więc format nie miał żadnego wpływu na zaistniałą sytuację (obecnie zgrywam w Apple Lossless z uwagi na współpracę z okładkami).

 

Co do folderu docelowego gdzie iTunes zapisuje importowane z płyty pliki, to domyślnie jest to właśnie folder o nazwie "iTunes". Folder ten znajduje się w katalogu "Muzyka". Na 100% nie było takiej sytuacji aby ktokolwiek usuwał pliki z biblioteki z poziomu iTunes, czy też manualnie ze wspomnianego folderu. W iTunes widoczne były pełne tagi importowanych plików ale program "pogubił" pliki źródłowe.

 

Może ktoś miał podobny problem, muszę to rozgryźć aby po odbudowaniu bibliotek nie przechodzić przez to ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pliki "same się" nie usuwają - nie ma takiej możliwości. Zwłaszcza z iTunes - Apple nie pozwoliło by sobie aby drażnić ludzi w ten sposób, to chyba dość oczywiste ;)

 

Nie licząc jakiegoś absolutnie przypadkowego problemu (przelatujące neutrino wykasowało ten fragment tablicy plików) ktoś musiał te pliki usunąć.

 

Nie jestem sobie w stanie wyobrazić żadnej akcji (nawet przywracanie systemu do zapisanego punktu - nawet to oszczędza pulpit i moje dokumenty), która mogła by wybiórczo spowodować usunięcie muzyki a pozostawienie całej reszty plików (nic więcej nie "zginęło"?).

 

BTW używając formatu ALAC zyskujesz dwa razy:

- można w tych plikach przechowywać tagi i okładkie (w plikach WAV nie można - tagi zachowują się na poziomie bazy iTunes a nie plików)

- są skompresowane bezstratnie, więc średnio na trzech-czterech płytach zyskujesz miejsce na jedną (niby nic, ale zawsze coś jeśli ktoś ma dużą kolekcję a mały odtwarzacz)

 

---

 

[dopisek] w zasadzie to jedyna sytuacja jaka mi przychodzi do głowy, kiedy pliki same sobie znikają, następuje gdy baza iTunes znajduje się na dysku podłączonym do komputera ale pliki znajdują się fizycznie na dysku zewnętrznym... który aktualnie nie jest podłączony - miałem tak kilka razy, ale wtedy wystarczyło wyłączyć iTunes, podłączyć dysk, włączyć iTunes...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nawet jak sam coś usuwałeś to program pyta czy na pewno chcesz to zrobić. I masz wtedy mozliwość usuniecia plików z iTunes lub całkowite usunięcie. Byc moze pozbyłes sie jakiegos folderu w którym wskazałeś wczesniej umieszczenie programowi przechowywanie biblioteki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nawet jak sam coś usuwałeś to program pyta czy na pewno chcesz to zrobić. I masz wtedy mozliwość usuniecia plików z iTunes lub całkowite usunięcie. Byc moze pozbyłes sie jakiegos folderu w którym wskazałeś wczesniej umieszczenie programowi przechowywanie biblioteki?

 

U mnie nie pyta czy usunąć plik, pyta tylko czy usuwać z biblioteki, które to powiadomienie można równie dobrze wyłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iTunes zawsze pyta o fizyczne usunięcie pliku... do czasu, aż ktoś zaznaczy w okienku "nie pytaj mnie więcej".

 

Żeby monit pojawił się ponownie, należy w ustawieniach znaleźć przycisk "zresetuj wszystkie alerty" czy jakoś tak... wtedy wszystkie te okienka zaczną pojawiać się ponownie (aż znowu ktoś kliknie "nie pokazuj ponownie").

 

... tylko że... iTunes nie ma opcji "usuń plik a zostaw wpis w bazie muzyki" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dziwne... u mnie zawsze to w ten sposób działa (i jest użyteczne, bo tak jak już pisałem, fizycznie trzymam muzykę poza samą biblioteką iTunes).

 

Co wciąż nie zmienia stanu rzeczy, ponieważ iTunes i tak nie posiada opcji "usuń sam plik bez wpisu w bazie" :)

 

[edit] aaa... może dlatego mam monit - bo trzymam pliki fizycznie poza katalogiem iTunes - sprawdźcie sobie to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@patrykCBR, proponuję dla spokoju ducha zrobić checkdisk. Kilka lat temu doświadczyłem podobnej sytuacji. Na PC miałem drugi dysk, który był magazynem muzyki, dzień przed zdarzeniem słuchałem sobie normalnie muzy przy użyciu f2k. Nastepnego dnia włączam kompa odpalam playera jak zawsze, a tu zonk cisza. Zniknęło ok 30GiB muzyki (bez ingerencji jakiegokolwiek użytkownika, offline). Prawdopodobnie zasilacz posiał dziwnymi napięciami i uszkodzona została tablica alokacji (na szczęście miałem kopię na płytach). Tak więc źródłem problemu w twoim przypadku mógł być kaprys sprzętu, a nie iTunes. Lepiej sprawdź dysk, partycję dla spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dziwne... u mnie zawsze to w ten sposób działa (i jest użyteczne, bo tak jak już pisałem, fizycznie trzymam muzykę poza samą biblioteką iTunes).

 

Co wciąż nie zmienia stanu rzeczy, ponieważ iTunes i tak nie posiada opcji "usuń sam plik bez wpisu w bazie" :)

 

[edit] aaa... może dlatego mam monit - bo trzymam pliki fizycznie poza katalogiem iTunes - sprawdźcie sobie to :)

 

Ja również trzymam pliki poza katalogiem iTunes, na tym samym dysku, ale innej partycji. Żadnej muzyki nie mam w katalogo programu.

 

@maslako

Najprawdopodobniej tak właśnie jest. Jeśli kolega jest pewień, że nikt mu tego nie usunął to wina leży po stronie dysku twardego.

 

Ja polecam jeszcze poszukać muzyki tam gdzie ona fizycznie była za pomocą wiersza poleceń. Kiedyś kopiowałem sporo plików poleceniem copy z parametrem do kopiowania wszystkich folderów i podfolderów. Udało się, ale pliki te (tzn. główny folder, który był utworzony wcześniej, a do którego wszystko zostało skopiowane) zniknął. Nie był widoczny w eksploratorze, w wierszu poleceń, w wyszukiwarce. Wszystkie pliki naturalnie się skopiowały, ale potrzeba było wpisać ścieżkę np. kolejnego folderu aby się tam dostać.

 

To tylko jako taka ciekawostka, ale jeśli iTunes nie widzi plików to u Ciebie niestety jest coś innego.

Edytowane przez x X x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że pliki źródłowe naprawdę "zniknęły" samoistnie! Całe otagowanie pozostało w iTunes ale program nie mógł odszukać żadnego pliku. Komputera używam tylko ja więc nikt mi nie sprawił tej wątpliwej "niespodzianki".

 

Dysk jest w porządku, ponadto wszystkie pozostałe pliki są na swoim miejscu i mają się dobrze.

 

Kilka osób na stronie myapple.pl opisuje podobne problemy. Wpisałem w google "wykrzykniki w itunes" i co najmniej kilka osób miało ten sam problem, ale ciężko doszukać się tam jakiegoś konkretnego rozwiązania.

 

Zastanawiam się jeszcze jak dokładnie przeszukać inne katalogi, bo wciąż mam wrażenie, że pliki źródłowe zostały gdzieś przeniesione. Zwykłe wyszukiwanie - z poziomu "wyszukaj programy i pliki", nie daje pozytywnych rezultatów.

 

Nie zależy mi już na odzyskaniu "zagubionych" plików, gdyż odbudowuję bibliotekę na nowo. Chcę je znaleźć aby poznać przyczynę problemu i potrafić ustrzec się tego w przyszłości.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już Ci powiedziano, że wykrzykniki przy utworach oznaczają, że nie można znaleźć pliku źródłowego tożsamego do pliku w bazie danych iTunes (tzn. wpisu w iTunes). Jak już pisaliśmy samo nie powinno się nic zrobić.

 

 

To, że plików nie ma, to się domyślam. Też uważam, że nic samo NIE POWINNO się zrobić... ale się zrobiło. Chyba, że można nieopatrznie, za dotknięciem jakiegoś jednego przycisku wykasować wszystkie pliki źródłowe nie zauważając tego, ale nie sądzę.

Uzupełnię bibliotekę, poobserwuje i spróbuję sam to rozgyźć.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już to ustaliliśmy, że itunes NIE MA takiej funkcjonalności - jeśli wcisnąłeś gdzieś przypadkiem jakiś przycisk to POZA itunes...

 

nie mamy zainstalowanego "narzędzia monitorującego" (trojana :F ) na twoim komputerze więc nie mamy zielonego pojęcia co z nim robisz (albo co robi sam bez twojej wiedzy) więc zamiast marudzić weź i przejedź go dobrym antywirusem i narzędziem do sprawdzania dysku (tak pod kątem badsectorów jak i spójności danych)

 

może odkryjesz problem, o którym nie miałeś pojęcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez napinki - nie marudzę, tylko pytam (od tego jest forum).

Dysk sprawdzony - wszystko ok.

Z nową biblioteką nic złego się nie dzieje.

 

Dopiero zaczynam zabawę z iTunes i przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Czy jest możliwe, że pierwotnie przeniosłem pliki tylko do biblioteki (nie zapisując ich na dysku)? Teraz na pewno mam je zapisane i fizycznie widzę je w odpowiednim folderze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest to możliwe. Przecież pisałem że sam to robię więc czasem (jak się zagapię nie podłączę dysku) widzę wykrzykniki z góry na dół :)

 

iTunes nie kopiuje fizycznie plików z innego dysku zanim nie wybierzesz z menu opcji konsolidacji biblioteki - wówczas dopiero utwory zostaną fizycznie przeniesione do folderu z bazą iTunes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to chyba tutaj popełniłem błąd, bo przy pierwszym importowaniu utworów z dysków CD nie zaznaczyłem w preferencjach iTunes opcji "pliki dodawane do biblioteki kopiuj do folderu iTunes". Dlatego po wyłączeniu komputera i ponownej próbie odtworzenia plików po kilku dniach, program nie odnalazł plików źródłowych.

Byłem przekonany, że iTunes automatycznie zgrywa muzykę na dysk, dlatego myślałem, że pliki z jakiegoś powodu zostały wymazane pomimo tego, że niczego nie kasowałem. Teraz mam zaznaczoną stosowną opcję i wszystko jest ok.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale opcję tą powinno się zaznaczać jeśli wie się co się robi. Tzn. jeśli masz dwie partycje, C i D, iTunest masz na C i docelową bibliotekę iTunes również na C, a całą muzykę (zgraną lub po prostu tam ją trzymasz) na D, to przy zaznaczonej tej opcji cała muzyka, która została dodana z katalogu partycji D zostanie przeniesiona, a raczej skopiowana do folderu iTunes Media na partycje C.

 

Poza tym przy ripowaniu płyty chyba można wybrać w jakim miejscu utwory mają się zapisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności