ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Jak w tytule. Poczytałem ostatnio o metodzie wygrzewania sluchawek metodą Grado_Fana gdzie w telegraficznym skrócie chodzi o katowanie słuchawek muzyką z zaznaczoną sekcją basową przy odpowiedniej skali natężęnia. Metoda jak piszą użytkownicy skuteczna, aczkolwiek czasochłonna. Postanowiłem poexperymentować i zapętliłem Sonic Overload - Bass Mekanik, czyli zestaw sampli do testowania subów i car audio... to co można uzyskać i w jakim czasie przechodzi wyobrażenia najstarszych Góralek. Zrobiłem póki co 6 godzin a już jest zauważalnie wyczuwalna zmiana na basie - w ogóle dla tych,którzy twierdzą, że słuchawki nie mają basu w ogóle, niech posłuchają tych sampli - kopara opada!!. Zaznaczam, że słuchawki mają już za sobą ponad 3 miesiące grania, dlatego ustawiłem volume na "normalny" poziom głośności, ponieważ szansa uszkodzenia przetwornika jest żadna. Wygrzewam dalej - docelowo jakieś 50 godzin basem w pigułce:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Kolejny temat o wygrzewaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) być może to powtórka z rozrywki,cokolwiek nie doszukałem się sposobu wygrzewania opisywanego przeze mnie. Ciekawym,co wyjdzie z tego. A może już ktoś ma doświadczenie wygrzewając słuchawki basowymi samplami?? Edytowane 10 Lutego 2012 przez ratajczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Kwestia wygrzewania się słuchawek to dość śliski temat. Część twierdzi, że to dzieje się jedynie w naszej głowie. Ja jestem zdania, że jednak słuchawki muszą się "dotrzeć" (membrana potrzebuje nabrać sprężystości), choć posiadałem słuchawki, które po 200h grały praktycznie tak samo oraz takie, u których już w okolicach 50h słyszałem zauważalne zmiany. Jeśli jednak chodzi o specjalną muzykę do wygrzewania słuchawek to już dla mnie zahacza o dźwiękowe vodoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 bo ja wiem - dla mnie to jasna sprawa - im większe wychylanie membran, tym bardziej słuchawki osiągają pełnię możliwości - stają się bardziej elastyczne.A nic tak nie rusza membraną jak niskie tony (oczywista oczywistość) wobec tego najszybsze efekty powinno dawać potraktowanie ich muzyką składającą się z możliwie samych basów... cholera, przydałoby się zdanie akustyka na ten temat, bo może robię błąd, a muza powinna być bardzie zróżnicowana:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Masjesz Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Wygrzewanie słuchawek istnieje, jest zauważalne i to bardzo! Kupiłem nowe ultrasone pro 900- założyłem- ble. Dźwięk suchy, góra słaba=> słuchawki miałem ochotę sprzedać, bo się po prostu rozczarowałem. Ale włączyłem jakieś dubstepy głośniej niż normalnie słucham swojej muzy na ponad 2tyg i osiągnęły zupełnie inne brzmienie. Scena się rozszerzyła, pasmo wyrównało tak jak trzeba. Wg mnie nie ma raczej różnicy w późniejszym dźwięku wygrzewaniu samym basem a np smyczkami. Bardziej chodzi o czas. Bas szybciej wygrzeje, bo jak wspomniałeś membrany się lepiej rozruszają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 również jestem przekonany na 99% że robię to we właściwy sposób....testingu ciąg dalszy. Opiszę wrażenia po kilkudziesięciu godzinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaSta^ Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) Oczywiście że wygrzewanie słuchawek występuje i nie jest to żaden śliski temat Chodzi głównie o elementy sprężyste - ich czas dotarcia ( zawieszenie membrany ). Zanim membrana osiągnie swoją odpowiednią sprężystość musi przejść ten proces. W przypadku ultrasone jak kolega wyżej wspomniał czas ten to - nie przesada ! - około 400 godzin. Brzmienie zmienia się diametralnie. W przypadku basu czas wygrzewania jest znacznie dłuższy ( średnio chyba około 10x ) od wysokotonowca ze względu na amplitudę i częstotliwość drgań. Co do sposobu wygrzewania jest ich wiele, aczkolwiek ciężko chyba stwierdzić który jest lepszy lub gorszy. Jedni wygrzewają białym szumem czy różowym a inni puszczają muzykę...Osobiście uważam że po prostu puszczenie dość zróżnicowanej instrumentalnie muzyki w pełni wystarcza do poprawnego wygrzania. Edytowane 10 Lutego 2012 przez RaSta^ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 potraktowanie ich muzyką składającą się z możliwie samych basów.. Hmm, znalazłem kiedyś skladankę Subtopia Records - SUB01 czy coś takiego, świetna do tego celu. Dubstepy i D&B, sporo młócki z mocnym i niskim basem. To na niej się grzały XB700 i SHP8000. Obu to wyszło basowo na zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 jak pisałem wcześniej - wygrzewam przy pomocy zestawu sampli do testowania subwooferów składających się prawie wyłącznie z dźwięków dolnego pasma. Czas pokaże co z tego wyjdzie, a chodzi mi głównie o wyciągnięcie basów ze słuchawek, gdzie jest to pasmo oryginalnie kiepsko uwypuklone -superluxów 668b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 To masz jakieś dziwne SL... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawindyk Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Oczywiście że wygrzewanie słuchawek występuje i nie jest to żaden śliski temat Chodzi głównie o elementy sprężyste - ich czas dotarcia ( zawieszenie membrany ). Zanim membrana osiągnie swoją odpowiednią sprężystość musi przejść ten proces. W przypadku ultrasone jak kolega wyżej wspomniał czas ten to - nie przesada ! - około 400 godzin. Brzmienie zmienia się diametralnie. W przypadku basu czas wygrzewania jest znacznie dłuższy ( średnio chyba około 10x ) od wysokotonowca ze względu na amplitudę i częstotliwość drgań. Co do sposobu wygrzewania jest ich wiele, aczkolwiek ciężko chyba stwierdzić który jest lepszy lub gorszy. Jedni wygrzewają białym szumem czy różowym a inni puszczają muzykę...Osobiście uważam że po prostu puszczenie dość zróżnicowanej instrumentalnie muzyki w pełni wystarcza do poprawnego wygrzania. Zawieszenie membrany w sluchawkach? Basowce i wysokotonowce w sluchawkach? Moze chciales pisac o glosnikach w kolumnach? Co do wygrzewania sluchawek to jak najbardziej jest to temat sliski - zeby miec pewnosc ze faktycznie istnieje i ma zwiazek z membrana trzebaby miec 2 identycznie brzmiace egzemplarze i jeden z nich "wygrzewac" a drugiego nie - i porownac je w slepym tescie na tych samych padach. Tego warunku nie spelnia zdecydowana wiekszosc piszacych o "wygrzaniu" a zakladanie ze ktos po 400 h pamieta jeszcze jak brzmialy sluchawki na poczatku, odbiera dzwiek w danym momencie tak samo a jego mozg nie przyzwyczail sie do danej sygnatury jest delikatnie mowiac na wyrost Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosmaty Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) Ciekawe ile już było tych dyskusji o wygrzewaniu ..... Niech ktoś w końcu zrobi prosty test . Bierzemy 4 egzemplarze danego modelu słuchawek . Nówki , prosto z pudełka . Jedną parę wygrzewamy - hmmm .... powiedzmy 500h co już powinno być w miarę solidną audiofilską wartością. Drugą nie . Następnie bierzemy 5-20 osób i robimy testy ABX . Osoba przeprowadzająca testy nie może wiedzieć które modele zostały wygrzane a które nie. Wie o tym osoba nadzorująca , która z kolei nie może mieć - na czas testu - żadnego kontaktu z testującymi . I tyle . Zbieramy wyniki . Nie wiem , może się mylę, ale czy były robione tego rodzaju systematyczne testy , czy nie? Jak kiedyś chciałem zgłębić ten temat, na jakimś forum (chyba audiostereo) to jedyne co znalazłem to bande gości którzy popisywali się znajomością teorii , przerzucając się masą argumentów. A wszystko w ramie "oświecenia" strony przeciwnej. IMO akademickie cockin' around. Edytowane 10 Lutego 2012 przez Kosmaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Być może mam inne niż Ty MathU, po prostu moim zdaniem te słuchawki miały słabe uderzenie basu i jeśli uda mi się je poprawić w tym względzie, będę bardziej,niż zadowolony. W ogóle temat wygrzewania jest równie śliski, co wymiana kabla w słuchawkach,o czym doskonale wiedzą posiadacze CAL! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Ratajczak a nie prosciej porzucic HD668 na rzecz audeo z szarymi filtrami na kilka dobrych tygodni po czym wrocic do superluxow ? - efekt ktorego oczekujesz od basu Superluxow murowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Ratajczak a nie prosciej porzucic HD668 na rzecz audeo z szarymi filtrami na kilka dobrych tygodni po czym wrocic do superluxow ? - efekt ktorego oczekujesz od basu Superluxow murowany Albo na rzecz pchełek... polecam do tego celu MX160 od Sennheisera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 hehehe właśnie tym bardziej mnie boli,że dotychczas katowałem KPP... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosmaty Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Spoko, spoko, habituacja czyni cuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 taki high-end zrobię z tych słuchawek za półtorej stówy, że posiadacze Orfeusza będą się zapisywać w kolejce do odsłuchu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aallen Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Oczywiście że wygrzewanie słuchawek występuje i nie jest to żaden śliski tematChodzi głównie o elementy sprężyste - ich czas dotarcia ( zawieszenie membrany ). A jaki masz w takim razie dowód na to iż firmy dają ci przetwronik z zerowym przebiegiem ? Np. Grado podobno wygrzewa swój sprzet a i tak są osoby piszące o niewyobrażalnych więc zmianach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 668b mają porządny bas, zresztą popatrz na wykres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratajczak Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) nie chodzi mi o suche fakty.Zdaję sobie sprawę że dysponują porządnym basem, zresztą zapodając zestaw testowy napiera**ją jak małe subwooferki - chodzi mi o przekaz basu w utworach - jednym słowem dla mnie brakowało im basu nie obiektywnie, ale subiektywnie i cała procedura ma za zadanie wywołanie ducha, bo wychodzi na to, że jedni wierzą, inni nie:) Powalczę z wygrzewaniem 50 godzin (koło 20 mają już za sobą)intensywnego basowania, co bym miał świeżo w pamięci sposób prezentacji dźwięku i EWENTUALNE różnice. Edytowane 10 Lutego 2012 przez ratajczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) OK, rozumiem, że basu jest JESZCZE za mało. A nie możesz po prostu podbić go w EQ? Wynik może być znacznie skuteczniejszy niż całe dekady wygrzewu. Pokręć przy częstotliwościach poniżej 100Hz. Bawiąc się EQ w Cowonie mogłem nawet z V-Jays zrobić słuchawki z wibrującym basem. Edytowane 10 Lutego 2012 przez MathU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 bo ja wiem - dla mnie to jasna sprawa - im większe wychylanie membran, tym bardziej słuchawki osiągają pełnię możliwości - stają się bardziej elastyczne.A nic tak nie rusza membraną jak niskie tony (oczywista oczywistość) wobec tego najszybsze efekty powinno dawać potraktowanie ich muzyką składającą się z możliwie samych basów... cholera, przydałoby się zdanie akustyka na ten temat, bo może robię błąd, a muza powinna być bardzie zróżnicowana:/ Niestety popełniasz błąd w rozumowaniu. Dlaczego niby niskie tony mają rozruszać membranę bardziej niż wysokie? Ja bym raczej powiedział, że jest dokładnie na odwrót. Właśnie patrzę na wykresy rozkładów drgań kilku pierwszych modów własnych membrany kołowej z książki prof. Andrzeja Dobruckiego i widać wyraźnie, że bardziej zróżnicowane ruchy wykonuje membrana dla wyższych modów. Może to ale nie musi wpływać na jej większe rozciągnięcie. Wychylenie membrany wpływa raczej na amplitudę drgań - im większe tym głośniej. W ekstremalnych warunkach można wyrwać membranę z zawieszenia ale raczej prędzej niż to się stanie spalimy cewkę z powodu dostarczenia zbyt dużej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 (edytowane) Zrobiłem jakiś czas temu test, przez ponad tydzień używałem normalnie px360 i nie zauważyłem w nich zmian przez ten okres. Potem odpaliłem wygrzewanie na 24h i jak je założyłem na głowę to już nie brzmiały jasno, a ciemno, wcześniej były wyraźne, ostre, a wygrzewanie nieźle je złagodziło. Wygrzewane były na albumie Rammstein - Reise, Reise To masz jakieś dziwne SL... Dla bassheadów to zdecydowanie 668b będą miały za mało basu, szczególnie bez wygrzania Edytowane 10 Lutego 2012 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.