Dlaczego odtwarzacze MP4 to SYF

[sikwitit]

http://www.allegro.pl/item178556895_nowy_i...rec_fm_8gb.html czy to jest noname? Mam problem gdyż każda piosenka trwa mi tylko 1o sek...Możecie coś poradzić?

 

Ipod to nie jest na pewno, ponieważ na środkowym kółeczku w oryginalnych Ipod'ach nie ma nic, a tutaj widać Play/Pause, zresztą i cena nie jest "normalna"

[Moon-Flower]

I na dodatek dają do tego "oryginalne" CZARNE słuchawki rotfl...

[piter6576]

Co za chamska podroba

[Gość Scumkill]

Myślę, że ta rozmowa jest niekonstruktywna i oczywiście bezsensowna. Niepotrzebnie udzielałem się na tym forum i rozumiem swój błąd od kiedy zauważyłem że to jest forum przyległe do sklepu z firmowymi odtwarzaczami. Wiadomo, że nawet kiedy kupiłem słuchawki Sennheisera CX-300 i na nich porównywałem mojego MPowera i iPoda Video mojego kumpla (na tych samych kawałkach) i nie zauważyłem żadnej różnicy w jakości dźwięku, ani tego co powiedział "polaczek" - "noname grają cicho i płasko" (ja przy głośności 24/31 nie mogę znieść kilku sekund słuchania, a dynamika nie pozwala mi zasnąć słuchając muzyki) to i tak usłyszę, że nie mam racji, że nie jestem na tyle wprawiony co eksperci tego forum, albo że iPod gra do dupy. Wniosek: nic do was nie dociera bo jesteście głęboko przekonani, że iAudio czy inny Cowon albo iRiver jest o niebo lepszy i już... Do tego generalizujecie i wrzucacie wszystkie "chinole" do jednej beczki a różnice między jednym iRiverem a drugim są dla was istotne. W związku z tym nie mam nic więcej do powiedzenia.

 

Nauki wielu osób, które mi mówiły, że z ludźmi takimi jak niektórzy z was się nie dyskutuje chyba do mnie nie dotarły. A co do nietrwałości noname'ów to: poczekamy i zobaczymy, wtedy znowu się odezwę i albo przyznam wam rację albo nie.

 

Dzięki za konwersację. Pozdrawiam.

[rosiu]

Nieuczciwie wrzucasz nas do jednego worka.

 

Np.: Glosnosc trzeba porownac na sluchawka wysokoohmowych - porownanie na dokanalowkach jest bezcelowe.

 

Porownywales iPoda Video na rockboxie czy "golego"?

[wtd]

Myślę, że ta rozmowa jest niekonstruktywna i oczywiście bezsensowna. Niepotrzebnie udzielałem się na tym forum i rozumiem swój błąd od kiedy zauważyłem że to jest forum przyległe do sklepu z firmowymi odtwarzaczami. Wiadomo, że nawet kiedy kupiłem słuchawki Sennheisera CX-300 i na nich porównywałem mojego MPowera i iPoda Video mojego kumpla (na tych samych kawałkach) i nie zauważyłem żadnej różnicy w jakości dźwięku, ani tego co powiedział "polaczek" - "noname grają cicho i płasko" (ja przy głośności 24/31 nie mogę znieść kilku sekund słuchania, a dynamika nie pozwala mi zasnąć słuchając muzyki) to i tak usłyszę, że nie mam racji, że nie jestem na tyle wprawiony co eksperci tego forum, albo że iPod gra do dupy. Wniosek: nic do was nie dociera bo jesteście głęboko przekonani, że iAudio czy inny Cowon albo iRiver jest o niebo lepszy i już... Do tego generalizujecie i wrzucacie wszystkie "chinole" do jednej beczki a różnice między jednym iRiverem a drugim są dla was istotne. W związku z tym nie mam nic więcej do powiedzenia.

 

Nauki wielu osób, które mi mówiły, że z ludźmi takimi jak niektórzy z was się nie dyskutuje chyba do mnie nie dotarły. A co do nietrwałości noname'ów to: poczekamy i zobaczymy, wtedy znowu się odezwę i albo przyznam wam rację albo nie.

 

Dzięki za konwersację. Pozdrawiam.

 

Może nie czujesz różnicy, twoja sprawa, większość osób tutaj jednak odczuje różnicę i to znaczną więc takie posty jak twój nic nie zmienią. Swoją drogą żeby nie odczuć różnicy między iPodem a no-name to naprawdę trzeba mieć dębowa ucho. A może po prostu twoje cxy to podróbki i to one grają kiepsko?

[YogiCK]

może po prostu twoje cxy to podróbki i to one grają kiepsko?

Coś mi się wydaje że właśnie tak będzie.

[Gość Scumkill]

Może nie czujesz różnicy, twoja sprawa, większość osób tutaj jednak odczuje różnicę i to znaczną więc takie posty jak twój nic nie zmienią. Swoją drogą żeby nie odczuć różnicy między iPodem a no-name to naprawdę trzeba mieć dębowa ucho. A może po prostu twoje cxy to podróbki i to one grają kiepsko?

 

Własnie takiej odpowiedzi się spodziewałem.

Ta twoja większość pewnie testowała wszystkie noname'y. (znowu generalizowanie)

To ja mam dębowe ucho a nie ty... Mistrzu ucha.

Miałem milczeć, ale nie mogłem się powstrzymać.

[YogiCK]

W tym problem że wszystkie NoNejmy są produkowane na oraktycznie takich samych podzespołach - tak samo goownianych.

[wtd]

W wypadku no-namów generalizowanie akurat nie szkodzi bo większość z nich jest oparta o te same budżetowe soci/kodeki tylko oprawione w inną obudowę.

 

edit: Yogick był szybszy

[squonk]

Myślę, że ta rozmowa jest niekonstruktywna i oczywiście bezsensowna. Niepotrzebnie udzielałem się na tym forum i rozumiem swój błąd od kiedy zauważyłem że to jest forum przyległe do sklepu z firmowymi odtwarzaczami. Wiadomo, że nawet kiedy kupiłem słuchawki Sennheisera CX-300 i na nich porównywałem mojego MPowera i iPoda Video mojego kumpla (na tych samych kawałkach) i nie zauważyłem żadnej różnicy w jakości dźwięku, ani tego co powiedział "polaczek" - "noname grają cicho i płasko" (ja przy głośności 24/31 nie mogę znieść kilku sekund słuchania, a dynamika nie pozwala mi zasnąć słuchając muzyki) to i tak usłyszę, że nie mam racji, że nie jestem na tyle wprawiony co eksperci tego forum, albo że iPod gra do dupy. Wniosek: nic do was nie dociera bo jesteście głęboko przekonani, że iAudio czy inny Cowon albo iRiver jest o niebo lepszy i już... Do tego generalizujecie i wrzucacie wszystkie "chinole" do jednej beczki a różnice między jednym iRiverem a drugim są dla was istotne. W związku z tym nie mam nic więcej do powiedzenia.

 

Nauki wielu osób, które mi mówiły, że z ludźmi takimi jak niektórzy z was się nie dyskutuje chyba do mnie nie dotarły. A co do nietrwałości noname'ów to: poczekamy i zobaczymy, wtedy znowu się odezwę i albo przyznam wam rację albo nie.

 

Dzięki za konwersację. Pozdrawiam.

 

hmm ja sie tylko zastanawiam nad celowoscia takich postow....ie wiem, ale to jakis kompleks albo co..?

 

moze przyjmij do wiadomosci:

1/ dla wiekszosci na forum jest kolosalna roznica miedzy chinolami a markowymi playerami - moze wez pod uwage,ze troche playerow przez nasze rece (i uszy) przeszlo

2/ dla Ciebie nie mosi miec to znaczenia - uznajemy to - ale nie proboj "na sile" forsowac swojej opinii i to jeszcze w taki dosc pejoratywny sposob; nawiasem mowiac, miescami nie bardzo wiesz o czym piszesz - mieszasz glosnosc z dynamika....

[Gość Gość]

No jasne moje CX'y to podróbki...

Ogólnie: mam zły słuch, do d*py odtwarzacz i lewe słuchawki. A także pojęcia też wielkiego nie mam... inteligencja kuleje... w d*pie byłem g*wno widziałem...

Może jakbym miał Cowona to by mi się polepszyło...

[squonk]

No jasne moje CX'y to podróbki...

Ogólnie: mam zły słuch, do d*py odtwarzacz i lewe słuchawki. A także pojęcia też wielkiego nie mam... inteligencja kuleje... w d*pie byłem g*wno widziałem...

Może jakbym miał Cowona to by mi się polepszyło...

 

o inteligencji nikt nic nie pisal - ale takim postem dobrego swiadectwa o sobie nie dajesz. kuleje raczej wiedza - taki juz urok polemiki, ze jesli sie szermuje jakimis pojeciami, dobrze jest wiedziec co sie pod nimi kryje - inaczej nie wyglada to szczegulnie budujaco...

 

btw. chyba nie bardzo rozumiesz slowo pisane...masz prawo nie slyszec roznicy o ktorej piszesz, masz prawo miec swoja opinie nt.covonow, chinoli, iriverow - nic nam do tego.

 

natmiast boje sie po lekturze Twojego postu ze zaden Covon tego nie poprawi...z mojej strony EOT.

[wtd]

Może jakbym miał Cowona to by mi się polepszyło...

 

No pewnie, flashowe Cowony dają +3 do inteligencji, + 2 do szybkości +2 do charyzmy, HDD są trochę lepsze bo dają +4 do inteligencji +3 do siły +3 do charyzmy, ale za to -1 do szybkości.

[polaczek]

...i minus 3 przy rzucie koscią na wytrzymałość...

 

 

sorry, ale nie mogłem się powstrzymać

[Gość Gość]

No pewnie, flashowe Cowony dają +3 do inteligencji, + 2 do szybkości +2 do charyzmy, HDD są trochę lepsze bo dają +4 do inteligencji +3 do siły +3 do charyzmy, ale za to -1 do szybkości.

 

Za to na pewno dodają wiedzę +999pkt na temat wszystkich noname'ów i ich badziewiastej elektroniki (odrzuconej zresztą z taśmy produkcyjnej) ~ 999pkt i przekonanie (potwierdzone przeciez opinią (bliżej nie podanej większości) o tym że elektronika markowych mp3 jest lepsza (zupełnie jak w reklamie - podział na Vizir i "zwykły proszek"), analityczny umysł i genialny słuch.

[YogiCK]

Nie musisz odczuwać róznicy w jakości dźwięku - takie masz uszy i już. Ale jeżeli zdecydowana większość osób pisze / mówi że róznica jest zdecydowana, w dodatku są to eksperci od odtwarzaczy, to coś chyba w tym musi być, nie uważasz??

[Gość Gość]

Nie musisz odczuwać róznicy w jakości dźwięku - takie masz uszy i już. Ale jeżeli zdecydowana większość osób pisze / mówi że róznica jest zdecydowana, w dodatku są to eksperci od odtwarzaczy, to coś chyba w tym musi być, nie uważasz??

 

A dlaczego moje uszy są gorsze od waszych?

Chciałbym zobaczyć jakieś formalne potwierdzenie ich kompetencji eksperta i zapewnienie, że ich wiedza nie opiera się na emocjach związanych z posiadaniem firmowych odtwarzaczy, ktore prowadzą do odradzania zakupu noname'ów innym ludziom i twierdzenia, że wszystkie są crap'em.

[W00jtas88]

a może po prostu nie wiesz czego słuchac w piosence?

wyodrebnij sobie kilka szczegółow,a potem sluchaj kilka razy ten samej piosenki na różnych konfiguracjach

może dojdziesz ze czasami bas to nie tylko łup tylko zazwyczaj jakiś instrument np.bęben

[Gość badnewz]

czy czujesz sie urazony tym ze odradzamy no-namy?

szczerze, rok temu tez nie widzialem roznicy miedzy iaudio u3 a no-name`m\ creativem muvo...ale jak ktos mowi ze jest roznica to sie jej szuka...ja znalazlem ta roznice

 

(edit) wiesz...zydzi tez mieli Jezusa za dziwaka bo mowil o tym czego oni nie mogli widziec

[Gość Gość]

a może po prostu nie wiesz czego słuchac w piosence?

wyodrebnij sobie kilka szczegółow,a potem sluchaj kilka razy ten samej piosenki na różnych konfiguracjach

może dojdziesz ze czasami bas to nie tylko łup tylko zazwyczaj jakiś instrument np.bęben

 

Co ty nie powiesz.

Slucham muzyki na przenosnym sprzęcie od 1997 roku (mam 21 lat). Miałem styczność z różnymi walkmanami, discmanami, mp3 i całą masą słuchawek. Słucham muzyki klasycznej, filmowej, bluesa, rocka, metalu... itd. i rzempolę na gitarze elektrycznej. Więc mi chyba nie powiesz, że nie odrózniam instrumentów...

[W00jtas88]

no to jedynym wytłumaczeniem jest to,że podpisalismy cyrograf z diabłem,

o to aby rozróżniać dźwięk pomiedzy no-name a markowymi odtwarzaczami

 

jedyne co mi przychodzi do głowy to własnie to,

tak wiec teraz to juz wszystko jest jasne czemu nie

slyszysz róznicy

 

btw. każdy może miec swoją opinie, nie próbuj przekonac na siłe ze róznicy nie ma,

to my cie nie bedziemy przekonywac na siłe ze róznica jest

[Gość Gość]

btw. każdy może miec swoją opinie, nie próbuj przekonac na siłe ze róznicy nie ma,

to my cie nie bedziemy przekonywac na siłe ze róznica jest

 

Nie chodziło mi o przekonywanie tylko przystopowanie ogólnego twierdzenia, że wszystkie noname'y są do dupy i że "mp4 to syf" itd. Bo jednak wiele osób ich używa (i nie można powiedzieć, że to są ludzie bez słuchu i nie słyszeli iRiver'a albo iPoda - bo to by była megalomania) i są zadowoleni z kolei inni mieli z nimi złe doświadczenia i uważają że to szajs. Na stronach Opiniuj.pl i Skąpiec.pl można znaleźć wiele negatywnych opinii na temat markowych odtwarzaczy i wiele pozytywnych opinii o noname'ach. Dlatego ten topic nie powinienbył powstać bo jest mało obiektywny jak artykuł jakiegoś gościa do którego link jest na wikipedii pod hasłem "odtwarzacz mp4". Wypowiadam się tutaj bo trafiłem na te forum i poczułem się zażenowany takim uogólnianiem.

[slashdotcom]

Tylko widzisz- większość forumowiczów zgadza się z poglądami zawartymi w tym temacie. Większość miała 'przyjemność' słyszeć różnice, sporo osób ma też na koncie sprawienie, że ich znajomi również mogli ją usłyszeć.

To nie jest wymysł.

Co do ludzi zadowolonych z no name'ów- z większością jest tak, że nie słyszała niczego innego. Dopiero jak ma się porównanie uwidaczniają się różnice...

[tor23]

Jak nie widzisz różnicy to OK. Takie jest twoje zdanie. Ja tam widzę różnicę nie tylko pomiędzy no-namamem a dobrym sprzętem, ale np. pomiędzy Creatinem Zen Nano a iriverem. Tylko nie próbuj innym udowadniać, że jej nie ma.

Jak nie widzisz różnicy to po co przepłacać Używaj no-nama i ciesz się słuchaniem muzyki !