Skocz do zawartości

Sansa Fuze + i Clip +


WojtekC

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Przecież możesz kupić, a potem zwrócić :]

 

 

 

 

W przypadku zakupu towaru przez internet na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, mamy prawo do zwrotu towaru bez podania jakiejkolwiek przyczyny w okresie do 10 dni od otrzymania towaru, a w przypadku kiedy sprzedawca nas nie poinformował o tym prawie to czas jego obowiązywania wydłuża się nawet do 3 miesięcy.

 

 

Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art.10.3. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:

1) świadczenia usług rozpoczętego, za zgodą konsumenta, przed upływem terminu, o którym mowa w art. 7 ust. 1,

2) dotyczących nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania,

3) umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym,

4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,

5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,

6) dostarczania prasy,

7) usług w zakresie gier losowych i zakładów wzajemnych.

 

Nie umiem doszukać się informacji na temat opakowania. Tylko w wypadku:

 

 

 

 

Czego zwrócić nie można:

- przedmiotów zakupionych na licytacji,

- nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu ich oryginalnego opakowania,

- produktów, które ulegają zepsuciu (np. artykuły spożywcze o krótkim terminie przydatności),

- prenumeraty prasy,

- produktu wykonanego na indywidualne zamówienie klienta.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 2. 1. Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).

3. W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.

 

 

 

 

Oznacza to, że można zdjąć opakowanie w celu dokładnych oględzin przedmiotu pod warunkiem, że nie zostaną przy tym naruszone plomby gwarancyjne producenta. Jeżeli towar był oryginalnie zafoliowany, to powinien również w takim stanie wrócić.

 

Generalnie chodzi o to, żeby towar możnabyło wystawić w takim samym stanie na półkę sklepową.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.

 

W ramach zwykłego zarządu musisz rozpakować produkt, żeby go użyć...

 

 

 

Przecież napisałem wyraźnie:

 

 

 

Czego zwrócić nie można:

- nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu ich oryginalnego opakowania

 

 

 

 

Skoro w ustawie mamy wymienione, czego bez oryginalnego opakowania zwracać nie można, logiczne jest ze wszystko inne można, prawda? Jak chcecie sprawdzić funkcjonalność odtwarzacza jeśli będzie on w opakowaniu?

Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałeś o opakowaniu odtwarzacza. Potem stwierdziłeś, że miałeś na myśli to, co kruzyk, a teraz twierdzisz, że chodziło ci o uszkodzenie towaru? :o

 

Kruzyk komentuje ustawę, interpretuje ją, ale stwierdzenie:

Generalnie chodzi o to, żeby towar możnabyło wystawić w takim samym stanie na półkę sklepową.
nie jest prawdziwe do końca. Np. zniszczone opakowanie czy wadliwy towar. W takim stanie tego nie wystawi nikt.

 

 

 

 

Zmija, pisz jakoś składnie i logicznie, bo ciężko cie zrozumieć.

 

 

 

 

Ja nic nie napisałem, przytoczyłem zapis ustawy. Masz tam wyszczególnione, czego sprzedawca może nie przyjąć w ramach 10-dniowego prawa zwrotu towaru kupionego na odległość.

Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

axfjmk, Ty piszesz o tym, czego nie można zwrócić.

 

 

 

Czego zwrócić nie można:

- nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu ich oryginalnego opakowania

 

Ja piszę o tym, co można zwrócić ale z zachowaniem pewnych reguł (zwykłego zarządu).

 

Jak masz oryginalne opakowanie dla np. płyty DVD to możesz taką płytę zwrócić chyba, że pudełko było np. obklejone banderolą (plombą producenta), którą uszkodziłeś otwierając pudełko.

 

 

 

/edyta:

 

 

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=75 pod tym linkiem masz objaśnienie mocno zainteresowanej strony, które wyjaśnia, że interesy Klientów w tej kwestii nie są tak dobrze chronione.

 

 

Edytowane przez kruzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. W pierwszym poście napisałem, że autor może kupić odtwarzacz, wykorzystać do testu, a potem go zwrócić. Ma takie prawo.

 

Płyty DVD zawsze są w folii, inaczej sprzedawane są jako produkty używane, a ich zwrot nie dotyczy.

 

 

 

 

edit: Kruzyk, poproszę o cytat z tego artykuły z 2002 roku, gdzie będzie widać, że "interesy Klientów w tej kwestii nie są tak dobrze chronione" obecnie i w ogóle.

 

 

 

Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądre głowy pracujące w kancelariach i zajmujące się prawem nie wiedzą do końca jak to zinterpretować, zostawiając pole do popisu orzecznictwu (każdy towar należy oceniać indywidualnie) a Ty napiszesz NIE :)

 

Rozumiem, że jesteś sędzią lub prowadzisz kancelarię i możesz się pochwalić dorobkiem w tym temacie?

 

Skoro nie, to pozostaw tę sprawę taką, jaką zostawił ją ustawodawca.

 

 

Jedyną podstawą, która może uzasadniać powstanie obowiązku świadczenia przez konsumenta na rzecz przedsiębiorcy jest wykazanie, że na przykład – wskutek zwrotu rzeczy – konieczne stało się dokonanie w niej zmian, przekraczających granice zwykłego zarządu, związanych z koniecznością przywrócenia jej do stanu poprzedniego.

 

Możliwość ta bywa skwapliwie wykorzystywana przez niektórych przedsiębiorców, którzy starają się przerzucić na konsumentów finansowe skutki regeneracji lub przywrócenia do stanu poprzedniego rozmontowanych urządzeń lub instalacji. W niektórych przypadkach – takich jak na przykład sprzedaż poza lokalem urządzeń złożonych z elementów lub montowanych w sposób trwały, przytwierdzanych na stałe do ściany lub montowanych w instalacjach wodnych budynku – może niekiedy zaistnieć sytuacja, w której wykonanie prawa odstąpienia od umowy, choć teoretycznie możliwe – jest jednak ekonomicznie nieopłacalne. Część kosztów przywrócenia rzeczy do stanu poprzedniego (których część może ponosić konsument), mogłaby być zbyt wysoka (np. z powodu szybkiej amortyzacji zużytych elementów urządzeń bądź trudności w rozmowntowaniu rzeczy bez jej zniszczenia), aby skorzystanie z prawa odstąpienia było opłacalne. Prowadzenie polemiki z przedsiębiorcą, co do wysokości należnych kosztów przywrócenia rzeczy do stanu pierwotnego w granicach przekraczających zwykły zarząd, jest z reguły traktowane przez konsumentów jako kłopotliwe i nieopłacalne. Wymagałoby zazwyczaj przeprowadzenia wyceny kosztów przez uprawnionego rzeczoznawcę (za którą też przecież ktoś musi zapłacić). Dziesięciodniowy czas do namysłu przyznany konsumentowi jest zatem rzeczywiście czasem do namysłu, czy od umowy faktycznie warto odstąpić.

 

[...]

 

Zakończenie

 

Przepisy o umowach poza lokalem przedsiębiorstwa pozwalają zwrócić uwagę konsumentów na ryzyka związane z zawarciem umowy w nietypowych okolicznościach. Praktyka ujawnia, że przepisy o umowach poza lokalem przedsiębiorstwa nie zawsze w wystarczającym stopniu chronią konsumenta. Duża liczba kontrowersyjnych spraw nie ma jednak swojej kontynuacji procesowej, tak z uwagi na uciążliwości procesu i niezabezpieczenie dowodów skutecznego odstąpienia, jak też obchodzenie przepisów ustawy przez przedsiębiorców.

 

 

 

/edyta dodaje:

 

Ustawa jest z dnia 2.03.2000. Także artykuł jest aktualny.

 

Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

 

 

 

/edyta2:

 

Dodatkowo proponuję wydzielić (bo to miał być wątek o wypożyczeniu Sansy :) ) część rozmowy na temat odstąpienia od umowy i zwrotu towaru do nowego wątku (nie kasować, bo treść interesująca jest moim zdaniem).

 

 

Edytowane przez kruzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmija, pisz jakoś składnie i logicznie, bo ciężko cie zrozumieć.

 

Chodzi o to, że jak zniszczysz opakowanie, to nie możesz towaru zwrócić.

Przy czym nie chodzi tu o folijkę na opakowaniu, tylko o rozcięcie sztywnego, plastikowego szkieletu w którym jest umieszczony grajek, co jest jednoznaczne z uszkodzeniem tegoż opakowania.

 

A to, o czym pisze kruzyk dotyczy nie tyle otworzenia opakowania, co jego trwałego uszkodzenia w wyniku otworzenia.

Jest składnie i logicznie. Czytaj ze zrozumieniem. Widzisz tu coś o uszkodzeniu towaru? Bo ja tu widzę tylko "opakowanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmija, możesz zwrócić ten towar mimo rozcięcia opakowania. Nie możesz ocenić inaczej funkcjonalności sprzętu. A jeśli nie można, podaj link do odpowiedniej ustawy.

 

Kruzyk, ale zinterpretować co?

 

 

 

 

PS. Twój cytat dotyczy zupełnie czegoś inengo...

 

W niektórych przypadkach – takich jak na przykład sprzedaż poza lokalem urządzeń złożonych z elementów lub montowanych w sposób trwały, przytwierdzanych na stałe do ściany lub montowanych w instalacjach wodnych budynku – może niekiedy zaistnieć sytuacja, w której wykonanie prawa odstąpienia od umowy, choć teoretycznie możliwe – jest jednak ekonomicznie nieopłacalne.
Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat jasne. Dlatego pisałem, że aby ocenić funkcjonalność odtwarzacza, należy go rozpakować i włączyć. Zarząd w tym wypadku to zwykła eksploatacja produktu. Chyba żaden sąd nie zinterpretowałby tego inaczej. Zwrot towaru przysługuje nam tylko w wypadku zakupów online. Dlaczego? Bo przez Internet nie możemy ocenić, czy produkt spełnia nasze oczekiwania. Niejako inwestujemy swe pieniądze, płacimy za coś wcześniej, nie widzimy tego, nie możemy dotknąć, włączyć, posłuchać itd. W sklepie jest to możliwe, więc zwrot narzucony prawnie byłby nielogiczny.

 

 

 

 

A w ogóle temat jest bez sensu. Kupno, testowanie, zwrot byłoby po pierwsze nieuczciwe, po drugie czasochłonne.

 

 

Edytowane przez axfjmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności