Skocz do zawartości

Iriver B30 oraz E200


KaszaWspraju

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zapraszam na recenzję odtwarzaczy Iriver B30 oraz E200 .

Sprzętu użyczył MP3Store.

 

 

Leonardo Dicaprio...brzydal !

Zacznę może od wyglądu, bo oba urządzenia są paskudne, zarówno E200 jak i B30. Jedynie w tym pierwszym, podoba mi się tylko kształt. Lubię prostą formę. Szczególnie wersje czarne są okropne. Przyszłym nabywcą radził bym zwrócić uwagę na inne kolory. Jakość użytych materiałów jak i samo wykonie jest bardzo dobre. Tu nie ma się do czego przyczepić. Oba odtwarzacze maja osłonkę na port miniusb, plusik za to. Ta sam klapka osłania też slot na microSD, kolejny za możliwość rozszerzenia pamięci. Obydwa są też wyposażone w zewnętrzny głośniczek, ten sam ekran 2,8" TFT-LCD, QVGA 320 x 240 pikseli, 260 tys. kolorów, panel dotykowy podświetlany LED'ami. Posiadają też identyczne "Ui", różnice w nim, wynikają tylko z funkcjonalności samych odtwarzaczy.

 

100_0287.jpg100_0300.jpg

 

George Clooney, łee...brzydal !

Iriver E200

To już multimedialny kombajn. Do opakowania zostały dodane standardowe akcesoria, słuchawki, kabel, instrukcja, płytka z oprogramowaniem, a sam odtwarzacz ma prawie wszystko: muzyka(MP3, WMA, OGG, ASF, FLAC), filmy(MPEG, WMV, XVID), zdjęcia, radio, dyktafon, gry flasz i czytnik plików txt, e-booki. Dużo. Niestety cały efekt mnogości funkcji, psuje bardzo ociężała praca UI. Jest wolno na tyle, że skakanie po menu nie należny do przyjemnych. A zapomniał bym, pierwszą rzeczą jaką zrobiłem, to wyłączyłem wibracje. Zaczęły mnie wkur..., denerwować po drugim dotknięciu panelu. Wszystkie wymienione możliwości E200, działają dobrze. Radio nie ma za dużo zakłóceń, gierki daj rozrywkę, a na tym ekranie odcinek ulubionego serialu da się obejrzeć. Nic tu się nie wyróżnia w żadną stronę, lepszą czy gorszą. Producent podaje też, że czas pracy wynosi do 17 godzin - audio, a video do 5 godzin. Jeśli Iriver popracuje nad nowym oprogramowaniem, firmware'em, może coś z tego będzie. Jednak Ci którzy zaznali smaku Ipod touch'a, nie mają tu czego szukać.

 

100_0294.jpg

Iriver B30

W zasadnie mogę przekopiować powyższy tekst. Zasadnicze różnice to zastosowany materiał do wykonania obudowy, ten w E200 jest lepszy - imituje aluminium, a B30 to sam plastik. Po drugie G-sensor oraz cyfrowy tuner radiowo-telewizyjny DAB/DAB+/DMB. Na dokładkę wysuwana antenka. Jest bardzo delikatna, naprawdę trzeba uważać przy użytkowaniu tego elementu. Tuner TV niby fajny ficzer, ale ja żadnej stacji/kanału nie znalazłem w sojowe okolicy. Szkoda. Czas pracy zadeklarowany przez producenta to: do 40 godziny odtwarzania muzyki, do 6 godzin przy pracy z plikami wideo oraz 5 i pół godziny pracy z telewizją cyfrową. Pan "G" ma za zadnie pomagać nam w nawigacji po urządzeniu, za pomocą ruchów dłoni/nadgarstka/odtwarzacza. Mnie osobiście strasznie to irytowało, przypadkowo coś się włączyło bo ruszyłem B30. Ponadto sensor znajduje zastosowanie w gierkach flash. Ui działa troszkę szybciej, ale nadal jest to z tych wolniejszych. Na pochwalę zasługuje dołączenie do zestawu silikonowych pleców oraz zamykanego plastikowego woreczka/saszetki. Przyda się na plaży np.

 

100_0292.jpg100_0303.jpg

 

Britney, łeach...brzydal !

E200, gra całkiem znośnie, a nawet powiedziałbym dobrze. Na dołączonych pchełkach nie ma tragedii. Trochę syczą, jest nieco sztucznie, sucho, ale np. czuć energię. Bas jest skromny, ale ma potencjał. Wiadomo, czym bardziej skomplikowana muzyka tym gorzej dla stokowych słuchawek. Z Grado SR 60 odtwarzacz nawet całkiem fajnie się zgrał. Od razu czuć dynamikę i pojawia się uśmiech na twarzy. Jest jasno ale wysokie pasmo nie kłuje, nie męczy. Środek przekazu też jest nieco bardziej zaakcentowany, natomiast dolne pasma to tylko tło. Schodzi ono dość nisko, ale brakuje troszkę urozmaicenia. W sumie jest to wszystko troszkę bardziej zrównoważone niż w B30, na SR60. Wokale są bardzo wyraźne i bezpośrednie, jednak za jasne. Brakuje tutaj troszkę ciepła w głosie wokalistów, szczególnie u tej pięknej cześć. Scena nie zaskakuje w tym odtwarzaczu. Jest dobra, ani nie za szeroka, ani za głęboka. Miejsca braknie tylko dla dużej orkiestry symfonicznej. Na koniec zostawiłem sobie słuchawki RE2 z naklankami Comply T400. Od razu słychać, że paniki pomogły. Uzyskaliśmy troszkę ciepełka którego brakowało, ale ogólny charakter E200 został zachowany. Wychodzi na to, że do obu odtwarzaczy raczej trzeba dobierać ciepłe/naturalne słuchawki, z dobrą sceną.

 

B30, moje ego zostało już połechtane przez kilka sprzętów na tyle, że wydaje mi się, że mogę oceniać sprzęty mówiąc np. ale dno. Natomiast Iriver pozytywnie mnie zaskoczył. Jest to solidny dźwięk. Już na pchełkach z zestawu usłyszymy moc, szczegóły, bas w tle - średniej jakości. Całość brzmienia jest zorientowana po jasnej stronie. Z Grado SR 60, przede wszystkim brakło skali głośności. Mimo to słuchawki zostały dobrze napędzone. Dźwięk jest odpowiednio wypełniony. Pierwsze co usłyszymy to bardzo wyraźne wysokie pasmo, balansuje już na czubku igły. Tylko odwzorowanie talerzy perkusji mi tu przeszkadzało, są zapiaszczone. Sybilizacji brak, fajnie. Średnica też gra troszkę z przodu, a bas pozostaje w tle. Jest szybki i twardy. Dokładnie taki jaki lubię. Mógłby być jednak bardziej zróżnicowany. Wokale są bardzo czyste, bliskie, bo scena nie jest za duża, a były by przyjemniejsze gdyby odtwarzacz zachowywał równowagę. Z Grado robi się już troszkę za jasno. Największa zaletą tego Iriver'a jest duża dynamika przekazu. To trzeba oddać B30, ma kopa. Z moimi flagowcami, słuchawki RE2, B30 nie zagrał diametralnie inaczej. Dostaliśmy tylko ocieplenie dźwięku i to nie duże.

 

Tato czy ja jestem jakiś dziwny ?

 

Nie synku, Ty jesteś ... oryginalny. Właśnie ta oryginalność, przede wszystkim w wyglądzie, troszkę mnie zaraziła na początku. Potem kolejny kuksaniec, wolna praca i brzydkie UI. Jednak gdy przyszło do oceniania walorów dźwiękowych, E200 jak i B30 pozytywnie zaskoczyły. Pierwszy pokazał fajna dynamikę i porządny dźwięk, a drugi to rozwiniecie E200 w myśl: szybciej, więcej, mocniej. Tylko zachodzę w głowę, czemu producent postawił na tak smutne wzornictwo. Oba model, mimo wszystko, to dobre centra rozrywki na sam początek przygody z "portable".

 

PDF - Iriver E200 oraz B30.pdf

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mniej popularne playery, ale napewno warte zainteresowania szczególnie model B30, który ma w tej chwili spore zejście z cena w dół. Dzięki za recke.

 

Kolega sie napracował a tu zero komentarzy. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności