Skocz do zawartości

iPad


seula

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

jeycam- tu nie chodzi o samo appstore- naucz się proszę czytać całość, a nie miedzy wierszami. Chodzi o to że polityka apple co do "akceptacji" aplikacji:) wiele naprawdę fajnych zostało pokasowanych z appstore.

Tak, masz rację. Jednak, nie będąc developerem, ani nie interesując się polityką Apple, a będąc zwykłym użytkownikiem, po prostu średnio mnie to interesuje - i tak mam aplikacje na wszystko czego potrzebuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Co sądzicie o nowym gadżecie od Apple? Może ktoś już ma? Mnie bardzo interesuje, czy jakość dźwięku będzie taka sama jak w itouchu/iphonie. Dużo by wskazywało na to że tak, a to by była dobra wiadomość. Poza tym, oprócz tego że trzeba dosyć sporo za to zapłacić, to wygląda na to że jest to bardzo fajnie urządzenie- wprawdzie nie zastąpi w 100% laptopa, ale pewno niektóre funkcje (przeglądanie internetu, niektóre aplikacje, maile, gry?) będzie się na nim wykonywać dużo wygodniej."

 

tak brzmi post inicjujący ten temat, więc się do niego odniosłem.

 

Widzę, że część głosów polega nie na rozmowie ad argumentum, tylko na atakach ad personam.

 

Definicję przytoczyłem, żeby nie posługiwać się wyrażeniami w innym znaczeniu niż posiadają. W tym rozumieniu gadżetem będzie np. śpiewająca popielniczka, czy czapka udająca włosy,itp.

 

Co do obrony ipada bo go posiadam to uważni czytelnicy zauważą, że posługiwałem się subiektywnymi wrażeniami i starałem się przytoczyć kilka argumentów uzasadniających takie, a nie inne zdanie o co wnosił założyciel tematu.

 

Mam nadzieję, że wpisanie mnie na listę ignorowanych nie wpłynie zbyt gwałtownie na kurs jena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeycam- tu nie chodzi o samo appstore- naucz się proszę czytać całość, a nie miedzy wierszami. Chodzi o to że polityka apple co do "akceptacji" aplikacji:) wiele naprawdę fajnych zostało pokasowanych z appstore.

Tak, masz rację. Jednak, nie będąc developerem, ani nie interesując się polityką Apple, a będąc zwykłym użytkownikiem, po prostu średnio mnie to interesuje - i tak mam aplikacje na wszystko czego potrzebuję. :)

 

 

No i właśnie apple na tym bazuje-

-"nie mamy tego i tego"

-"i co z tego i tak to sprzedamy"

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ależ masz rację. Zauważ tylko, że to, że dla Ciebie ma zerową przydatność, to nie znaczy, że ogólnie jest złym produktem. ;)

 

 

 

Oi! Rzecz tkwi w tym, że z każdej strony atakują fanatycy appla pokroju summerinparis33 twierdzący że to fantastyczny, rewolucyjny, fenomenalny sprzęt który sprawi że notebooki i netbooki w szczególności staną się bezużyteczne. Dla mnie to jest taka trochę lepsza "ramka cyfrowa", nic więcej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie apple na tym bazuje-

-"nie mamy tego i tego"

-"i co z tego i tak to sprzedamy"

;)

Nie rozumiesz. Jesteśmy konsumentami danego produktu, nie firmy. Jeśli produkt spełnia nasze wymagania - kupujemy go, jeśli nie - wybieramy co innego. Tak działa wolny rynek, a nikt nam np. iPada kupić nie każe, prawda? Chodziło mi o to, że skoro iPhone/MacBook/lodówka/pralka/spodnie/buty spełniają moje wymagania, których nie spełnia konkurencja, dlaczego mam ich nie kupować? ;)

 

Oi! Rzecz tkwi w tym, że z każdej strony atakują fanatycy appla pokroju summerinparis33 twierdzący że to fantastyczny, rewolucyjny, fenomenalny sprzęt który sprawi że notebooki i netbooki w szczególności staną się bezużyteczne. Dla mnie to jest taka trochę lepsza "ramka cyfrowa", nic więcej.

Bo to ma być taka trochę lepsza "ramka cyfrowa", a to czy znajdzie sobie miejsce na rynku to sprawa klientów. :) Osobiście jestem w stanie wyobrazić siebie chodzącego z taką "ramką cyfrową", np. na uczelnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie kupują coś bo nie znają innych rzeczy:? bo jest hype jak na forum czasami? Niektórzy kupują iphona i nawet nie wykorzystują 30% jego możliwości. Tak samo jest z innymi tego typu telefonami/komputerami itp.

Ależ to już sprawa ludzi podążających za hypem/szpanem/czymkolwiek. Chociaż z drugiej strony, np. wygląd, czy to jak odbierają dany sprzęt inni, to też może być pewien wymóg kupującego - nam nic do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ba Azahiel ja bym powiedział że tak jest z przeważającą większością rzeczy. iPad jako pomysł przenośnej "kartki" naprawde jest elegancki ale kilka lat przyjdzie nam czekać na takie coś co prezentuje chociazby szeroko rozmumiana fantastyka chociazby w grze takiej jak Mass Efect gdzie podręczna "kartka" pełni rolę w pełni funkcjonalnego przenośnego mini komputera. Do tego jednak potrzebne jest wiele rzeczy jak chociażby szeroko rozwinięta struktura Wi-Fi, której w Polsce nie prędko uświadczymy a jak pominiemy Wi-Fi to stabilne i szybkie połączenia 3G, HSDPA itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wychodzi ze wszyscy sie zgadzaja ze jest to gadzet ;)

 

"gadżet, gadget [wym. gadżet] «niewielki przedmiot, zwykle niepełniący funkcji użytkowej»" Słownik Języka Polskiego

czyli się zgadza, tylko potwierdziłeś

 

 

jeżeli pozwoli ci to spokojnie zasnąć to tak, tylko potwierdziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jednak również nie widzę sensu tego urządzenia. to to nawet niewygodnie by się używało, ani tego położyć na biurku(chyba, że ktoś lubi patrzeć na LCD pod kątem), ani trzymać jedną ręką i drugą obsługiwać, bo jest zbyt kobylasty.

 

a taki mały netbook 10" oczywistym jest, że będzie miał większe możliwości i jak dla mnie spory tutaj są bezsensowne, to można go wygodnie położyć na biurku, czy nawet kolanach i obsługiwać w miarę komfortowo. a jak do tego się dokupi bezprzewodową myszkę to już w ogóle lux komfort gdziekolwiek by się miało stół/biurko czy inny blat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jednak również nie widzę sensu tego urządzenia. to to nawet niewygodnie by się używało, ani tego położyć na biurku(chyba, że ktoś lubi patrzeć na LCD pod kątem), ani trzymać jedną ręką i drugą obsługiwać, bo jest zbyt kobylasty.

 

a taki mały netbook 10" oczywistym jest, że będzie miał większe możliwości i jak dla mnie spory tutaj są bezsensowne, to można go wygodnie położyć na biurku, czy nawet kolanach i obsługiwać w miarę komfortowo. a jak do tego się dokupi bezprzewodową myszkę to już w ogóle lux komfort gdziekolwiek by się miało stół/biurko czy inny blat.

Zależy dla kogo. Ja, tak jak pisałem, mam 13" laptopa i 10" netbooka - korzystanie z tego drugiego przypomina mi bardziej katorgę niż lux, czynności które na nim zazwyczaj wykonuję wolę już zrobić na iPhonie, na iPadzie byłoby tylko lepiej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już mówić o multitaskingu i 'przyklejeniu' do itunes, to pamiętajmy o bardzo aktywnej społeczności moderskiej, gdzie np. mojego iphone'a nie pamiętam kiedy ostatno podłączałem do żeby robić coś innego niż wgrywanie muzyki - po jailbreak'u(który swoją drogą już jest na ipada) staje się w bardzo dużym stopniu samodzielnym urządzeniem - i tego można się w bliskiej przyszłości spodziewać po ipad'zie.

W rynku podobnych urządzeń, to pomijając nieszczęsnego flasha(który tak czy siak jest imo stanowczo za 'ciężki' jak na urzadzenie o tej wydajności) jest parę kroków naprzód jeśli chodzi o wygodę, szybkość i responsywność. Parę 'klonów' ipad'a widziałem - i cóż, ani to stabilne, ani z wygodnym interfejsem..

 

Poza tym, musimy pamiętać, że głównym targetem jest USA, jak i podobnie rozwinięte technologicznie rynki - tam nie potrzeba pendrivów, bo jest powszechnie dostępne łącze. Po co mamy nosić ze sobą żrący dodatkowy prąd klocek, skoro równie dobrze możemy się zalogować na dysk internetowy(chociażby apple'owskie mobileme) i stamtąd pobierać nasze dokumenty itd.

Podobnie odnośnie filmów i muzyki - tam nie ma pirata na piracie i ludziom wystarczy możliwość ściągnięcia sobie utworów po koszcie cukierka, korzystania z youtube, czy obejrzenia ulubionych seriali i filmów z apple store. W razie czego zawsze można sobie przerobić film na kompie ;p

 

Tematu walki z netbookami itd nawet nie mam zamiaru podejmować, bo co co mi walczyć z wiatrakami ^^

 

edit: cydia na ipad'a już jest ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba jako urządzenie samo w sobie. Z tego co widzę świetnie przegląda się internet. Video też chodzi pierwsza klasa. Rozmiarowo również sympatyczny. Bateria ok. Za nie więcej niż 800 zł poważnie bym się nad nim zastanowił. Oczywiście nie jako substytut netbooka. Niestety obecna cena nie pozwala brać tego produktu na poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiego softu jesteś uzależniony? iTunes? Moim zdaniem to i tak najlepszy darmowy odtwarzacz muzyki, nie wspominając o sklepie. AppStore się rozwija, bardzo dobrze, też nie widzę w tym nic złego.

Ok, appstore rzeczywiście jest super, ale w żaden sposób nie przekonasz mnie że itunes jest wygodną i sprawnie działającą aplikacją - sam z niego korzystam od prawie roku i za każdym razem jak mam coś zrobić z muzyka na ajfonie to mnie szlag trafia.

Co do netbooka, jako urzadzenia de facto do internetu ( stad m.in. nazwa)

-ipad jest o wiele lżejszy-około 600 gram

-jest poręczniejszy

-ma dłużej działajaca baterię-12 godzin

-jest do użycia od razu, nie czekasz na ładowanie systemu

Nie orientuję się jak to wygląda w starszych windach, ale 7mka ma już taką fajną funkcję jak usypianie - uśpiony lapek praktycznie nie pobiera energii a jest gotowy do działania dosłownie po 2 sec od wciśnięcia przycisku power.

ja myślę że w założeniach to urządzenie nie ma zastąpić netbooka czy laptopa ,to ma być użytkowane w domu/biurze jako narzędzie do prostego czytania gazet internetowych,ebooków korzystania z portali społecznościowych ,youtubów itp...jako gadżet dodatkowy obok laptopa czy peceta a nie zamiast,żeby położyć się wygodnie na kanapie lub legnąć w wygodnym fotelu obok filiżanka kawy i czytać sobie newsy z egazety zamiast z papieru ,przy tym mając dostęp do epoczty itp bardzo podstawowych informacji...nie słyszałem żeby ipad miał by być narzędziem do pracy biurowej czy aspirował do takiej roli..to jest gadżet czysto domowy...w naszym kraju utarło się że jedno urządzenie musi być multi funkcjonalne co wcale nie dziwi jak spojrzeć na dochody,no ale...

Dokładnie, z takim właśnie zamysłem ipad jest marketingowany i z takim zamysłem bym go właśnie kupował. Inna sprawa że na mojej liście rzeczy do kupienia ipad ma póki co wyjątkowo niski priorytet. Ale generalnie widzę sens kupowania ipada. Często leżę sobie na łóżku i przeglądam neta na ajfonie, wtedy potrafi mi dokuczyć trochę jednak mały ekran, z kolei laptop (obojętnie jak by mały nie był) znajdując się w pozycji horyzontalnej już tak wygodny nie jest.

No i właśnie apple na tym bazuje-

-"nie mamy tego i tego"

-"i co z tego i tak to sprzedamy"

;)

 

Nie. Polityka apple bazuje na tym że "nie mamy tego i tego" - "no to wmówmy ludziom że tak jest lepiej". Mój ulubiony motyw to wmawianie wszystkim na około przez ostatnie ~3 lata że multitasking to zło i syf, osobiście momentami przeokrutnie denerwuje mnie jego brak w iphone. No i wybitnie rozśmieszyło mnie to że teraz wprowadzają go z taką wielką pompą jako cud-rozwiązanie. Z drugiej strony patrząc na update;y iphone os zaczynam odnosić wrażenie że apple co raz bardziej odchodzi od strategii opisanej 2 linijki wyżej i zaczyna słuchać użytkowników. Z ogromnym opóźnieniem, ale jednak.

Śmiem twierdzić jako były użytkownik telefonu z symbianem a obecnie z androidem że android zjada symbiana pod względem ilości softu i jest naprawde blisko za iphonem. W zasadzie to prawie każda ważna aplikacja (z grami niestety tak dobrze nie jest) z iphona ma swój odpowiednik na androidzie.

Mój ojciec nosi teraz 2 telefony - G1 i ajfona - i generalnie jak go zapytałem z którego jest bardziej zadowolony to nie pozostawił suchej nitki na g1. Straszną biedę android marketu również wymieniając jako jeden z argumentów na niekorzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie orientuję się jak to wygląda w starszych windach, ale 7mka ma już taką fajną funkcję jak usypianie - uśpiony lapek praktycznie nie pobiera energii a jest gotowy do działania dosłownie po 2 sec od wciśnięcia przycisku power.

 

 

XP też to ma, nie jestem pewien ale 98 chyba też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radical

Mój ojciec nosi teraz 2 telefony - G1 i ajfona - i generalnie jak go zapytałem z którego jest bardziej zadowolony to nie pozostawił suchej nitki na g1. Straszną biedę android marketu również wymieniając jako jeden z argumentów na niekorzyść.

 

G1 to już mooocno leciwy telefon w dodatku z leciwym androidem więc się nie dziwie a co do android market to jest lipa w polsce z tego względu że mamy okrojoną wersje tegoż sklepu i są wyłącznie wersje demo lub darmowe oprogramowanie a wszystko co dobre jest płatne a my z niewiadomych przyczyn nie mamy do tego dostępu.* Wystarczy jednak poszukać w innych miejscach i wszystko się znajdzie ;)

 

 

*dla dociekliwych to można zrobić roota w telefonie i zainstalować market enabler ale to już rozmowa na inny temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, appstore rzeczywiście jest super, ale w żaden sposób nie przekonasz mnie że itunes jest wygodną i sprawnie działającą aplikacją - sam z niego korzystam od prawie roku i za każdym razem jak mam coś zrobić z muzyka na ajfonie to mnie szlag trafia.

O ile masz obsługiwane przez iphone'a pliki, wystarczy 'przeciągnij i upuść', to chyba nietrudne.

 

Nie. Polityka apple bazuje na tym że "nie mamy tego i tego" - "no to wmówmy ludziom że tak jest lepiej". Mój ulubiony motyw to wmawianie wszystkim na około przez ostatnie ~3 lata że multitasking to zło i syf, osobiście momentami przeokrutnie denerwuje mnie jego brak w iphone. No i wybitnie rozśmieszyło mnie to że teraz wprowadzają go z taką wielką pompą jako cud-rozwiązanie. Z drugiej strony patrząc na update;y iphone os zaczynam odnosić wrażenie że apple co raz bardziej odchodzi od strategii opisanej 2 linijki wyżej i zaczyna słuchać użytkowników. Z ogromnym opóźnieniem, ale jednak.

Ja uważam, że do pewnego stopnia polityka apple jest całkiem dobra - oni po prostu uważają, że nie ma sensu robić wszystkiego i zadowalać wszystkich, tylko wybierają pojedyncze standardy/rozwiązania i na nich się bazują. Owocuje to tym, że w odrębie rozwiązań apple masz zapewnione szybkość, wygodę i niezawodność. Problem w tym, że apple lubi być zbytnio restrykcyjne, jak w przypadku multitaskingu, ale np. w przypadku iphone'a, czy(lada chwila) ipad'a, warto podeprzeć się jailbreakiem, po którym mamy do dyspozycji wiele udogodnień i rozszerzeń funkcjonalności(chociażby zintegrowane z programami safari i youtube wygodne downloadery, multitasking(prosty, szybki i ładny), przeglądarka całego systemu plików, wraz z możliwością odtwarzania wszystkiego co w nim mamy(czyli alternatywę dla ipoda i związanego z nim itunes), pluginy do lockscreena, widżety w menu, foldery, video recording i wiele wiele innych))

 

Mój ulubiony motyw to wmawianie wszystkim na około przez ostatnie ~3 lata że multitasking to zło i syf, osobiście momentami przeokrutnie denerwuje mnie jego brak w iphone.

Co ty, nie masz jailbreak'a? Jak masz, to backgrounder + proswitcher w cydii, bardzo wygodne i szybkie rozwiązanie.

 

Śmiem twierdzić jako były użytkownik telefonu z symbianem a obecnie z androidem że android zjada symbiana pod względem ilości softu i jest naprawde blisko za iphonem. W zasadzie to prawie każda ważna aplikacja (z grami niestety tak dobrze nie jest) z iphona ma swój odpowiednik na androidzie.

Jak dla mnie to android jest jeszcze lata świetlne za appstore ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, appstore rzeczywiście jest super, ale w żaden sposób nie przekonasz mnie że itunes jest wygodną i sprawnie działającą aplikacją - sam z niego korzystam od prawie roku i za każdym razem jak mam coś zrobić z muzyka na ajfonie to mnie szlag trafia.

Jako, że reszte napisał pGo, pozwolę odpowiedzieć sobie tylko na ten fragment Twojego posta. Nie ma co porównywać iTunes na Windowsa z iTunes na OSX'a. Na Windowsie stanowi jedynie most między komputerem, a iPodem, muli i chodzi tragicznie. Na OSXie natomiast, poza odtwarzaniem, ripowaniem i konwertowaniem muzyki stanowi serce biblioteki muzycznej, dostępnej z każdego miejsca w systemie, z każdej aplikacji, która tego potrzebuje. Nie wspominając już o tym, że chodzi lepiej niż wersja PCtowa. I to właśnie o tym drugim iTunes mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, appstore rzeczywiście jest super, ale w żaden sposób nie przekonasz mnie że itunes jest wygodną i sprawnie działającą aplikacją - sam z niego korzystam od prawie roku i za każdym razem jak mam coś zrobić z muzyka na ajfonie to mnie szlag trafia.

Jako, że reszte napisał pGo, pozwolę odpowiedzieć sobie tylko na ten fragment Twojego posta. Nie ma co porównywać iTunes na Windowsa z iTunes na OSX'a. Na Windowsie stanowi jedynie most między komputerem, a iPodem, muli i chodzi tragicznie. Na OSXie natomiast, poza odtwarzaniem, ripowaniem i konwertowaniem muzyki stanowi serce biblioteki muzycznej, dostępnej z każdego miejsca w systemie, z każdej aplikacji, która tego potrzebuje. Nie wspominając już o tym, że chodzi lepiej niż wersja PCtowa. I to właśnie o tym drugim iTunes mówię.

Trudno się nie zgodzić.... ale to i tak nie zmienia faktu, że ten na pc jest dużo gorszy(chociaż mi tam spcecjalnie nie przeszkadza) i musi z niego korzystać większość ludzi w polsce, czy w europie(w stanach już różnie)

 

Chociaż w sumie jest wiele zamieników pozwalających synchronizować ipod/iphone bez użycia itunes, może warto spróbować ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, appstore rzeczywiście jest super, ale w żaden sposób nie przekonasz mnie że itunes jest wygodną i sprawnie działającą aplikacją - sam z niego korzystam od prawie roku i za każdym razem jak mam coś zrobić z muzyka na ajfonie to mnie szlag trafia.

Jako, że reszte napisał pGo, pozwolę odpowiedzieć sobie tylko na ten fragment Twojego posta. Nie ma co porównywać iTunes na Windowsa z iTunes na OSX'a. Na Windowsie stanowi jedynie most między komputerem, a iPodem, muli i chodzi tragicznie. Na OSXie natomiast, poza odtwarzaniem, ripowaniem i konwertowaniem muzyki stanowi serce biblioteki muzycznej, dostępnej z każdego miejsca w systemie, z każdej aplikacji, która tego potrzebuje. Nie wspominając już o tym, że chodzi lepiej niż wersja PCtowa. I to właśnie o tym drugim iTunes mówię.

 

 

Fakt że Itunes muli strasznie na słabszych komputerach , strasznuie to denerwuje.

 

Ipad to fajna zabawka dla Amerykanów gdzie wifi jest praktycznie wszędzie i siedząc w metrze czy autobusie nikogo

nie zdziwi ipad na kolanach...w Polsce kupowanie za 2500 takiej zabawki to kiepski pomysł

chyba że ktoś ma za dużo kasy albo chce się polansować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności