Soundmagic MP21

[Barbartek]

Witam Dzisiaj prezentuję Wam moją recenzję słuchawek Soundmagic MP21, które otrzymałem do zrecenzowania od użytkownika Superata. Co do zawartości merytorycznej i formy recenzji to mam nadzieję że nie będzie bardzo widać dyletanckiego podejścia :-) Do roboty.

OPAKOWANIE I JEGO ZAWATOŚĆ

Jak wszystkie Soundmagicki dostajemy je w małym pudełku z otwieranym przodem. Po otwarciu opakowania znajdujemy we wnętrzu: - słuchawki (ale odkrycie), - etui a'la portfelik z pseudo-skóry, - 4 pary tipsów silikonowych XS, S, M i L - 3 pary pianek S, M i L, - zauszniki pozwalające puścić kabel wokół ucha, - przedłużacz pozwalający podłączyć słuchawki do komputera - posiada dwa wtyki Jack które można podłączyć do karty muzycznej i wykorzystywać np w Skype. Same słuchawki są bardzo dobrze wykonane, sprawiają solidne wrażenie. Biorąc je do ręki mamy wrażenie solidności - obudowy są metalowe. Są wygodne w noszeniu, chociaż ja zakładałem je w sposób standardowy, a nie "do góry nogami". Drugi sposób pozwala zminimalizować efekt mikrofonowy przez puszczenie kabla wokół małżowiny usznej. Wtyczka taka sama jak w PL30, kątowa wyglądająca bardzo solidnie.

MP21 są to słuchawki przeznaczone do używania z telefonem komórkowym - wtyczka posiada jeden dodatkowy kanał, a na kablu znajduje się pilot wraz z mikrofonem. Niestety nie posiadam takiego telefonu, z którym mógłbym je przetestować. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby używać je ze zwykłym odtwarzaczem.

 

DŹWIĘK

Słuchałem ich na Cowonie D2@D2+ (wiem że niektórzy użytkownicy uznają to za wadę recenzji, ale jest to odtwarzacz który znam i używam na co dzień - łatwiej mi więc ocenić zmianę charakteru dźwięku)

Pierwszą rzeczą którą należy wykonać po zakupie tych słuchawek jest ich wygrzanie. Mój egzemplarz "docierał się" około 10 godzin. Przed wygrzaniem brakuje basu, bardzo wypchnięte są średnie częstotliwości. Po tych 10 godzinach dźwięk zmienił się co do charakteru. Słuchawki nabrały ciemniejszego i bardziej zrównoważonego dźwięku. Reszta opisu dotyczy słuchawek po wygrzaniu.

Niskie częstotliwości: jest ich dosyć dużo, nie zasłaniają one jednak innych dźwięków. Bas jest bardzo naturalny, niezbyt szybki ale z wyraźną fakturą. Pozwala odróżnić poszczególne instrumenty i nie zlewa się w jedną papkę.

Środek: nieco bardziej schowany między innymi częstotliwościami (niż np w Zen Aurvana), albo może lepiej powiedzieć że nie jest przesadnie wyeksponowany. Na nowej płycie Petera Gabriela w utworze Heroes wyraźnie słychać drżenie głosu Petera i dużą dawkę emocji. Super brzmią również takie zespoły jak Gryphon - duża ilość naturalnych instrumentów. Każdy z nich jest wyraźnie oddzielony od drugiego. Nie są to jednak jedynie słuchawki dla "chirurgów dźwięku" - separacja dźwięków nie powoduje utraty muzykalności.

Wysokie: są słyszalne, lecz mam wrażenie że ich zakres kończy się zbyt szybko (brak naprawdę wysokich dźwięków). Nie ma żadnego kłucia w uszy, ani sybilantów.

 

Generalnie bardzo przyjemnie słucha się MP21, przyjemność powiększa bardzo dobra izolacja od otoczenia. Nic nie przeszkadza w odbiorze muzyki. Słuchawki maja raczej ciemny charakter, ale równocześnie posiadają dobrą separację dźwięków. Bas w żadnym wypadku nie dudni, wszystkie tony są na swoim miejscu. Polecam naprawdę zakup tych słuchawek (albo PL21 - bez mikrofonu), są warte każdej wydanej złotówki.

 

Właściwie to wszystko co chciałem o nich napisać, jeżeli przypomni mi się coś jeszcze, to dopiszę później. Czekam na Wasze sugestie i opinie.

[WojtekC]

THX za recke.

[Matess]

10h to znacznie za krótko na wygrzewanie. Zapewne dlatego wysokie kończą się ze szybko. Pierwsze godziny grzania pozwalają uzyskać największy efekt, w kolejnych nie jest zauważalna tak duża różnica. Swoje dokanałówki grzałem chyba 5 albo 6 dni po ok 15h dopiero po tym czasie ustabilizowały się wysokie.

[lelek]

Dobra recenzja. Muszę jednak napisać kilka słów komentarza. Faktem jest że ten sprzcięk przeznaczony jest dla komórek, ale jednego producenta- Apple. Kupiłem je do Samsunga Galaxy S i... grają tragicznie, bo w iPhone są inaczej ustawione piny niż w sprzęcie innych producentów. Ja zamiast muzy słyszę na nich słaby dźwięk bez wokalu. Naciśnięcie pilota nie powoduje odebrania połączenia tylko.... polepszenie jakości dźwięku. Ja dzięki braku informacji zaraz wystawiam swoje MP21 do komisu.

 

Pozdrawiam,

 

lelek

[FIFIx30]

Witam chciałbym kupić te słuchawki ze względu że mogę kupić je w empiku lecz ostatnia wypowiedz skusiła mnie do refleksji. Jakieś inne piny do Iphone'a? Moim odtwarzaczem ma być Xperia X8. Jeśli ktoś miałby jakieś doświadczenie z tymi słuchawkami to bardzo proszę o odp. Najlepiej jeśli można by było je przetestować w empiku (niestety nie ma dostępu do innych sklepów) no ale trochę wątpię żeby mi pozwolili rozerwać w empiku. Jeśli nie podejdzie będę musiał zamówić PL21 niestety przez internet.

[FIFIx30]

Prawdopodobnie wyszły dwie serie MP21 na zdjęciu jest czarne pudełko a ja mam niebieskie oO ale najważniejsze jest to że ja mam jack z 3 owijkami a nie z 2 jak na zdjęciu wyżej... po za tym tylko w telefonie jak wkładam jack w ogóle go nie czyta - uruchamia głośnik. Ja słucham na przejściówce Do PC z włożonym tylko jackiem od głośnika ... nie mam pojęcia czy jest możliwy zakup przejściówek z apple do standardowych telefonów PS. wieża mi czyta jacka bez przejściówki oO. Także sam nie wiem czego to wina.

acha wrażenia bardzo dobre wykonanie i dźwięk zostawia w tyle moje Sony MDR-V150 ... ogólnie soniaki mają dużo basu a SM jeszcze smaczek

[Azahiel]

Po prostu wszystkie opakowania są odświeżone soundmagicków.

[KamcolNO]

Krótka trochę recenzja. Ale w sumie to dobrze. Zwięźle i na temat, chociaż jakoś mnie nie przekonałeś, żeby je obsłuchać

[eMKa]

Mam taie same pytanie jak kolega FIFIx30. Chciałbym użyć tych słuchawek także do telefonu. Xperii X8. Jak będą się sprawowały?

[4ndr3]

Xperii X8. Jak będą się sprawowały?

Najprawdopodobniej nie będzie działał mikrofon/pilot. Na filaudio.pl masz przejściówkę ze standardu Apple na Nokia/SE/Samsung

[Fangel]

Odradzam wszystkim te słuchawki . Niestety jest to tanie chińskie gówienko . Dźwięk może jest przyzwoity ale jakość wykonania fatalna. Niestety słuchawki te nie współpracują z iPhone 3g ani iPod Touch 3g, non stop włacza się na nich voice control. Przyzwoita kontrola zaczyna się od iPhone 4. Dołączony rozdzielacz wtyków 'wyrobił' się po 6 miesiącach, właściwy wtyk w słuchawkach 2 tygodnie później. To moja druga para soundmagic zepsutych z powodu wyrobionego wtyku, w obu przypadkach nastąpiło to moim zdaniem zbyt wcześnie. Miałem poprzednio słuchawki sony i wtyk wytrzymał w nich prawie trzy lata . Jeżeli nie traktujecie słuchawek jak 'świętego ****a' i wykonujecie z nimi normalne czynności jak jogging, siłownia, wchodzenie po schodach to możecie liczyć na bardzo krótką żywotnośc, parę miesięcy. Zastanów się trzy razy przed zakupem

[pluto_cmg]

Ja właśnie się zastanawiam czy warto do Iphone 4 ?...