Skocz do zawartości

Najlepszy przenośny player


Gość Marquis

Rekomendowane odpowiedzi

Brywieczór forumowicze,

 

 

trywialne zagadnienie, na które nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi:

poszukuję odtwarzacza, który zapewni mi (bez wzmacniaczy słuchawkowych) najlepszą możliwą aktualnie od uzyskania jakość dźwięku.

Nie poszukuje czegoś co dobrze gra rock, ale IDM już nie. Słucham niemal każdego gatunku i dla tych właśnie 'niemal wszystkich gatunków' ma to grać najlepiej jak się tylko da (nie wykluczam modyfikacji poprzez equo oczywiście). Interesuje mnie jak najlepiej oddany dźwięk, NIE najładniejszy, a najlepszy - chce, żeby ten player grał to co stworzył muzyk, którego muzykę słucham a nie muzykę artysty przetworzoną przez miliardy koloryzujących filtrów. W głównej mierze odsłuchiwany na nim będzie format FLAC.

Dodam, że player ma udźwignąć słuchawki o impedancji 42Ohm, SPL 120dB.

 

 

Kieruję się trzema współczynnikami:

na pierwszym miejscu: jakość (przede wszystkim dźwięku ale i wykonania)

drugie miejsce zajmują równocześnie: pojemność i wytrzymałość baterii

 

 

Co mnie natomiast nie obchodzi (tudzież jak kto woli - bez czego mogę się obejść):

cała reszta, czyli: funkcjonalność, gadżety, kolorowe/dotykowe wyświetlacze, widgety, radia, odtwarzanie video, czytanie tekstu, wspaniały design i pierdółki wszelakie, które nie mają wpływu na jakość dźwięku.

Oczywiście żadnym z wyżej wymienionych nie pogardzę - są to po prostu opcje totalnie zbocznikowane przez jakość dźwięku w moim przypadku.

 

 

Pragnę zaznaczyć, że cena nie gra roli. Obchodzi mnie tylko jakość dźwięku.

 

 

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brywieczór forumowicze,

 

 

trywialne zagadnienie, na które nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi:

poszukuję odtwarzacza, który zapewni mi (bez wzmacniaczy słuchawkowych) najlepszą możliwą aktualnie od uzyskania jakość dźwięku.

Nie poszukuje czegoś co dobrze gra rock, ale IDM już nie. Słucham niemal każdego gatunku i dla tych właśnie 'niemal wszystkich gatunków' ma to grać najlepiej jak się tylko da (nie wykluczam modyfikacji poprzez equo oczywiście). Interesuje mnie jak najlepiej oddany dźwięk, NIE najładniejszy, a najlepszy - chce, żeby ten player grał to co stworzył muzyk, którego muzykę słucham a nie muzykę artysty przetworzoną przez miliardy koloryzujących filtrów. W głównej mierze odsłuchiwany na nim będzie format FLAC.

Dodam, że player ma udźwignąć słuchawki o impedancji 42Ohm, SPL 120dB.

 

 

Kieruję się trzema współczynnikami:

na pierwszym miejscu: jakość (przede wszystkim dźwięku ale i wykonania)

drugie miejsce zajmują równocześnie: pojemność i wytrzymałość baterii

 

 

Co mnie natomiast nie obchodzi (tudzież jak kto woli - bez czego mogę się obejść):

cała reszta, czyli: funkcjonalność, gadżety, kolorowe/dotykowe wyświetlacze, widgety, radia, odtwarzanie video, czytanie tekstu, wspaniały design i pierdółki wszelakie, które nie mają wpływu na jakość dźwięku.

Oczywiście żadnym z wyżej wymienionych nie pogardzę - są to po prostu opcje totalnie zbocznikowane przez jakość dźwięku w moim przypadku.

 

 

Pragnę zaznaczyć, że cena nie gra roli. Obchodzi mnie tylko jakość dźwięku.

 

 

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi!

 

HiFiMan HM - 801. Odtwarza flac'i (lacznie z 24bitowymi) i ma zdecydowanie najlepszy wzmacniacz z wbudowanych w sprzet mobilny. Aktualnie trwa preorder na 2 partie - 650$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troche nie wylece z tym co Dawindyk ale iHP-100,120,140, H300,320,340 myśle ze taki sprzet by udźwigneły a sa to jedne z najlepiej gajacych odtwarzaczy choć stare

 

najlepszą możliwą aktualnie od uzyskania jakość dźwięku.

 

takie coś nie istnieje bo kazdy ma własne preferencje odsluchowe. Nie ma czegos takiego jak wzorzec dobrego dźwięku a narazie jesli o to chodzi to nie uzyskasz go nawet na HiFimanie jeśli chodzi co o opinie najwiekszych audiofili tego świata

 

drugie miejsce zajmują równocześnie: pojemność i wytrzymałość baterii

 

myśle ze jednak to powinno byc na twoim pierwszym miejscu. Po pierwsze energożernosc (FLAC) po drugie pojemnosc (FLAC) i dowidzenia.

 

Proponuje i apeluje o chwile zastanowienia i wytrwałosci czego wymagam od dźwięku bo według wielu oceniajacych odtwarzacze Rio Karma i iRiver H czy iHP to były najlepiej i sa dalej odtwarzacze lecz różnią sie swoja sygnaturą. To od razu pokazuje ze nie ma jednego najlepszego dźwięku.

 

Zastanów sie czego oczekujesz od dzwięku chyba ze chcesz wyrzucic kupe pieniedzy tak po prostu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HiFiMan HM - 801. Odtwarza flac'i (lacznie z 24bitowymi) i ma zdecydowanie najlepszy wzmacniacz z wbudowanych w sprzet mobilny. Aktualnie trwa preorder na 2 partie - 650$

 

ha, wiedziałem, że warto zaryzykować shitstorm i jednak tu napisać. dzięki wielkie za info odnośnie tego playera, niemniej - "pierwszym rzutem oka na google" wywnioskowałem, że sprawa z tym playerem stoi od maja tego roku.

w czerwcu rzekomo miał się pojawić w sklepach - a tu? nic.

dodatkowo; spełnia wszelkie wymagania - (chyba) świetnie gra i jest paskudny jak sam sku******, ekhm, no właśnie. powiedziałbym, że jestem zauroczony. niestety nie powiem do puki go nie odsłucham - czy są jakiekolwiek realne szanse odsłuchu tego hipotetycznego cudeńka zanim się wyda te 2000zł na sam player? i ostatecznie - czy są szanse zdobycia go w niekrótkim czasie? (tj. max 1 miesiąc)

 

poza tym zastanawiającym zaczyna być fakt, czy aby na pewno potrzebuje czegoś AŻ tak hi-endowego na ulicę/w podróż etc. - słuchawy studyjne i tak zostawiam w domu, sprzęt stacjonarny jest i ciężko będzie nawet temu PMP go przebić, a słuchawki jakie biorę na ulicę to akg k181dj - w tym momencie to słuchawki są 'wąskim gardłem' a nie player (a nie ukrywam, sądziłem, że player nie dorówna nawet tym akagom)

innymisłowy; aż takim audiofilem-onanistą nie jestem, CHYBA, że ktoś będzie mi w stanie uzasadnić ten wybór - do tych słuchawek.

 

no i oczywiście jakie są alternatywy? (o ile...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony nwz-x1060 (32GB) - sam go nigdy nie słuchałem, ale na head-fi jest o nim dość głośno. Został okrzyknięty jednym z najlepiej brzmiących PMP na rynku. Według relacji użytkowników head-fi dźwiękowo bije Toucha i cowon'a S9. Jest dużo głośniejszy od poprzedników z serii A i S.

Wykazuje niezwykłą synergię z Sennheiser IE8 (oczywiście wszystko co napisałem jest zaczerpnięte z opinii użytkowników head-fi - lepiej sam o tym poczytaj, a najlepiej posłuchaj sprzętu "na żywo").

 

btw niestety odtwarzacz nie obsługuje FLAC :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aallen,

nie ma co apelować, acz inicjatywę w 100% popieram i doceniam. jestem świadomym "konsumentem dźwięku", który po prostu nie orientuje się na rynku PMP i tyle w tym temacie - nie chce ciągnąć tego wątku bo zrobi się z tego filozoficzno-socjologiczna dysputa, czego pewno ani ja ani nikt inny tutaj nie chce : )

 

napisałem czego oczekuję; playera do otwarzania FLAC'ów,

definicja FLAC'a (z wikipedii chociażby):

dzięki czemu [...] otrzymujemy dźwięk identyczny z pierwowzorem

i to jest właśnie moja myśl przewodnia. i wbrew pozorom nie jest ona nieweryfikowalna bo wszystko opiera się na algorytmach - które są właśnie jak najbardziej do ocenienia. aczkolwiek tak wiem, nikt tego nie sprawdza, a szkoda.

 

pragnę zauważyć; trzy posty - trzy firmy. dammit, jednak trudniejsze niż myślałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli potrzebujesz dobrego playera ale bez przesady ;) W zasadzie główni podejrzani zostali już wymienieni: Sony X-series, Cowon S9, Ipod Touch oraz stare modele irivera. Który najlepszy - musisz sam posłuchać i zdecydować bo ile osób tyle opinii. Jedni twierdzą że Cowon, drudzy twierdzą że cowon jest przesłodzony, inni twierdzą że ipod, inni twierdzą że gra conajwyżej poprawnie... ipoda i sonego przesłuchasz w Saturnie, cowona w mp3store, a stare irivery może koledzy mają? ;) Problemem będzie tylko jakość wgranych fabrycznie utworów na takie sklepowe empetrójki bo często są to mp3 w 128kbps

 

Nie ma czegoś takie jak dźwięk identyczny z pierwowzorem i żadne algorytmy tego nie zmienią. Skąd wiesz na jakim sprzęcie i w jakim pomieszczeniu utwory nagrywał/mixował artysta? Zapewne nie robił tego w słuchawkach.... Inna rzecz że każdy może inaczej odbierać dźwięk np ze względu na budowę ucha czy poprostu gust...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Radical,

 

po prostu nie podejrzewałem, że faktycznie jest aktualnie na rynku coś co sprosta choćby tym akagom, w które się wyposażam na miasto. a tu masz Ci - niespodzianka. na plus oczywiście.

tak jak powiedziałem cena nie jest ważna. ale zważywszy na rozwój tej rozmowy powinienem edytować swojego pierwszego posta (czego niestety zrobić nie mogę) i zapytać o player, który wykorzysta potencjał k181dj.

 

co do stworzonej już muzyki - i żadne algorytmy nie mają tego zmieniać. natomiast produkt wyjściowy jest odnośnikiem tak jak odnośnikiem może być dany utwór odtworzony na hi-endowym sprzęcie, któremu żadne słuchawki nie dorównają. jest do czego dążyć w każdym razie i według mnie, bynajmniej, nie jest to względne.

 

czas będzie zrobić mały rajd jeśli znajdzie się parę godzin w tygodniu.

 

a co do gustów - tyle mają one w tym momencie do powiedzenia co: nie chce Apple bo nie I JUŻ. nie pytać dlaczego bo nie jestem w stanie odpowiedzieć : D

 

dzięki wszystkim za inicjatywę!

i czekam na więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół roku temu miałem podobny dylemat i wybrałem irivera h340 oraz zamiennie h140. Zalety wg mnie (poza b.dobrym dźwiękiem) to:

 

1.najważniejsze - możliwość korzystania z dobrodziejstw Rockboxa (czyli przede wszystkim formaty bezstratne oraz obsługa cue, gapless),

2.możliwość docelowo wymiany dysku na jeszcze większy lub zastosowanie karty CF,

3.dostęp do nowych akumulatorów w razie zużycia,

4.wygodna obsługa (bo nie dotykowa),

5.wyjście optyczne w H140 (akurat mam odpowiedni wzmacniacz),

6.dodatkowo ewentualnie pilot na kablu (przydatny wtedy gdy używam przenośnego wzmacniacza).

 

Poza tym te odtwarzacze maja bardzo przyzwoite radio, co mnie akurat interesuje.

Także masz mój głos na stare cegły irivera. Ostatnio trochę ich się pokazało w komisie i na allegro w dobrych cenach, można ostatecznie przetestować i w razie czego sprzedać dalej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HiFiMan HM - 801. Odtwarza flac'i (lacznie z 24bitowymi) i ma zdecydowanie najlepszy wzmacniacz z wbudowanych w sprzet mobilny. Aktualnie trwa preorder na 2 partie - 650$

 

ha, wiedziałem, że warto zaryzykować shitstorm i jednak tu napisać. dzięki wielkie za info odnośnie tego playera, niemniej - "pierwszym rzutem oka na google" wywnioskowałem, że sprawa z tym playerem stoi od maja tego roku.

w czerwcu rzekomo miał się pojawić w sklepach - a tu? nic.

dodatkowo; spełnia wszelkie wymagania - (chyba) świetnie gra i jest paskudny jak sam sku******, ekhm, no właśnie. powiedziałbym, że jestem zauroczony. niestety nie powiem do puki go nie odsłucham - czy są jakiekolwiek realne szanse odsłuchu tego hipotetycznego cudeńka zanim się wyda te 2000zł na sam player? i ostatecznie - czy są szanse zdobycia go w niekrótkim czasie? (tj. max 1 miesiąc)

 

http://www.head-fi.org/forums/f87/updated-hifiman-hm-801-portable-music-player-preorder-424053/index43.html - pierwszy batch juz trafil do ludzi a teraz trwa przedsprzedaz drugiego - mysle ze miesiac moze byc realny

 

poza tym zastanawiającym zaczyna być fakt, czy aby na pewno potrzebuje czegoś AŻ tak hi-endowego na ulicę/w podróż etc. - słuchawy studyjne i tak zostawiam w domu, sprzęt stacjonarny jest i ciężko będzie nawet temu PMP go przebić, a słuchawki jakie biorę na ulicę to akg k181dj - w tym momencie to słuchawki są 'wąskim gardłem' a nie player (a nie ukrywam, sądziłem, że player nie dorówna nawet tym akagom)

innymisłowy; aż takim audiofilem-onanistą nie jestem, CHYBA, że ktoś będzie mi w stanie uzasadnić ten wybór - do tych słuchawek.

 

no i oczywiście jakie są alternatywy? (o ile...)

 

No jesli sluchasz na k181dj to nawet nie ma sensu sie zastanawiac nad tym grajkiem - trzeba sie raczej zastanowic nad zmiana sluchawek. Jest sporo dobrze grajacego sprzetu ktory w polaczeniu z dobrymi sluchakami da Ci lepsze wyniki niz HiFiMan z Twoimi sluchawkami. Sony S63x, Samsung P3, Touch 2g/3g z nowych czy IHP 1xx/3xx/e10 z drugiej reki sa bardzo rozsadnym rozwiazaniem - w polaczeniu z dobrymi IEM'ami lub sluchawkami przenosnymi powinny Ci wystarczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony nwz-x1060 (32GB) - sam go nigdy nie słuchałem, ale na head-fi jest o nim dość głośno. Został okrzyknięty jednym z najlepiej brzmiących PMP na rynku. Według relacji użytkowników head-fi dźwiękowo bije Toucha i cowon'a S9.

 

Ze bije s9 to nie dziwne ale w wypadku touch'a bylbym ostrozny - to zalezy od preferencji bo graja inaczej

 

Jest dużo głośniejszy od poprzedników z serii A i S.

 

A to juz jest bzdura

 

Wykazuje niezwykłą synergię z Sennheiser IE8 (oczywiście wszystko co napisałem jest zaczerpnięte z opinii użytkowników head-fi - lepiej sam o tym poczytaj, a najlepiej posłuchaj sprzętu "na żywo").

 

btw niestety odtwarzacz nie obsługuje FLAC :(

 

Synergie owszem - podobnie jak seria S bo jest do niej mocno zblizony dzwiekowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to jest właśnie moja myśl przewodnia. i wbrew pozorom nie jest ona nieweryfikowalna bo wszystko opiera się na algorytmach - które są właśnie jak najbardziej do ocenienia. aczkolwiek tak wiem, nikt tego nie sprawdza, a szkoda.

 

powiem Tobie szczerze z własnego doświadczenia że na wielu słuchawkach i rodzaju sprzętu są ludzie osłuchani nie potrafiący wskazać różnicy pomiędzy FLAC a np 320kb/s. Nie potrafią i już. Jest wielu przekonanych że skoro FLAC to mózg sam ich nakierowywuje na to że brzmi to lepiej.

 

Osobiscie ja zauwazam jaką taką różnice małą bo małą ale tylko na małych słuchawkach dokanałowych (Custom) które sa bardzo wymagające. Wbrew wszelkim pozorom na większym sprzecie ta różnica zaciera się do asbolutnej niewyczuwalnej różnicy.

 

Pół roku temu miałem podobny dylemat i wybrałem irivera h340 oraz zamiennie h140. Zalety wg mnie (poza b.dobrym dźwiękiem) to:

 

Ja miałem taki dylemat teraz i również zamieniłęm odtwarzacz na iHP-100 CF32 mod. Niewątpliwie jest to odtwarzacz który spełniłby twoje wymagania. Ja dorwałem swojego w stanie idealnym i on juz u mnie zagosci na zawsze. baterie bede mógł wymienic zawsze a pojemnosc tez bede mógł zwiekszyc jak mi 32gb braknie na np. 64gb. Wez pod uwage ze taki stan rzeczy pcha cenowo w razie co odtwarzacz do góry a nie w dół czyli stratny nie jestes jak np. na iPodach

 

Sony nwz-x1060 (32GB) - sam go nigdy nie słuchałem, ale na head-fi jest o nim dość głośno. Został okrzyknięty jednym z najlepiej brzmiących PMP na rynku. Według relacji użytkowników head-fi dźwiękowo bije Toucha i cowon'a S9.

 

napewno niczym nie bije. Są to wywody wielu audiofili którzy w każdej minimalnej różnicy nazywają to "biciem", "miażdzeniem" itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki dylemat teraz i również zamieniłęm odtwarzacz na iHP-100 CF32 mod. Niewątpliwie jest to odtwarzacz który spełniłby twoje wymagania. Ja dorwałem swojego w stanie idealnym i on juz u mnie zagosci na zawsze. baterie bede mógł wymienic zawsze a pojemnosc tez bede mógł zwiekszyc jak mi 32gb braknie na np. 64gb. Wez pod uwage ze taki stan rzeczy pcha cenowo w razie co odtwarzacz do góry a nie w dół czyli stratny nie jestes jak np. na iPodach

 

Do pełnego obrazu dodam wady h140/120 (nie takie znaczące ale zawsze):

 

1.Waga, ale bez przesady, nie urywa kieszeni.

2.Można kupić tylko używany, więc rzadko bywa i jest dość drogi.

3.Stosunkowo duży (gruby), h120 trochę mm cieńszy

4.Podatny na uszkodzenia mechaniczne wystający dżojstik (ale też łatwy do wymiany), w dodatku potrafi sam działać w kieszeni jak się nie włączy holda (nie ma tego problemu w h320/340)

5.Przycisk rec, ogólnie znikomo przydatny, ale jest w takim głupim miejscu pod palcem że czasem go przypadkowo wciskam (przydała by się w Rockboxie wbudowana opcja jego dezaktywacji albo przeprogramowania)

6.Nie można ładować przez USB (w h320/340 już można, ułatwia to życie bo można awaryjnie podładować w razie braku ładowarki sieciowej np. w pracy)

7.W wersji srebrnej, moim skromnym zdaniem, wygląda dość brzydko, za to w wersji czarnej (USA) jest przepiękny i bardzo elegancki (ale to tylko moje zdanie, jak wiadomo im sprzęt brzydszy tym bardziej pro i audiofilski hehehe)

 

Co do CF moda to obawiałem się ostatnio że karta CF wymrze gdzieś w okolicach 16 GB, ale jak widać ma się dobrze i chyba jeszcze trochę pociągnie powyżej 128 GB. CF pomimo znanych wad (złącze) stosuje mój kochany nikon w lustrzankach fx np. f700, czy np. zareklamowany na śmierć sony alfa ;) Tak więc zamiast polować na stare dyski toshiby 60-80GB można będzie w razie spadku cen kart CF nieźle zaszaleć (o ile płyta główna h140 pozwoli?) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Waga, ale bez przesady, nie urywa kieszeni.

 

racja ale z CF Modem jest leciutki :)

 

CF pomimo znanych wad (złącze) stosuje mój kochany nikon w lustrzankach fx np. f700, czy np. zareklamowany na śmierć sony alfa

 

mysle ze jednak pojemnosci troche pociagną. To ze u nas sie mało uzywa nie znaczy ze na swiecie tez :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racja ale z CF Modem jest leciutki :)

 

Właśnie sobie w rękach porównałem i faktycznie, IHP-140 (ponoć 178g) nie jest wcale o wiele większy i cięższy od mojej Nokii N95 8GB (128g). Jak zmienię kiedyś hdd na CF to będzie dopiero lekki.

 

Jedna taka sobie wada o jakiej zapomniałem: bateria w tych iriverach nie trzyma niestety zbyt długo, nie to co obecne kilkadziesiąt godzin w niektórych nowych sprzętach czy np. wygoda IFP gdzie przy akku 2600mAh o doładowaniu mogłem zapomnieć a zapas prądu za 2,60 zł był w razie czego każdym kiosku ruchu czy sklepie nocnym ;)

W razie częstego i długiego słuchania na h1xx/h3xx, a zwłaszcza formatów bezstratnych, trzeba niestety co dzień-dwa pamiętać o doładowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z CF modem usuwasz dysk a dysk troszke wazy jednak.

 

Bateria z CF modem trzyma odtwarzacz dłuzej. W moim przypadku powyzej 17h ale to miałem baterie wymienianą.

 

Coś kosztem czegoś. Moge ci zaproponowac takie badziewie Mobi BLu co trzyma 135 h ale po co ?

 

Wiesz jak czesto przebywasz w domu to zaden problem chyba ze jezdzisz gdzies na safari... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności