Sybilizacja - co to jest?

[the_sound]

W niektórych postach dotyczących słuchawek pojawia się taki właśnie termin. O co chodzi?

[QzzY]

Z tego co mi wiadomo oznacza to takie nieprzyjemne dla ucha syczenie w wysokim paśmie.

[Gość Radical]

Z tego co mi wiadomo oznacza to takie nieprzyjemne dla ucha syczenie w wysokim paśmie.

 

Dokładnie, najczęściej pojawia się to przy wokalu przy "s" i tym podobnych.

[the_sound]

Ok, dzięki...

 

...ale z czego owo syczenie wynika? Ze złej jakości pliku dźwiękowego, złego masteringu płyty, podatności słuchawek/odtwarzacza na syczenie czy jeszcze czegoś innego?

 

Czy ktoś może gdzieś zaprezentować próbkę takiego syczenia? Nie wiem dokładnie o jakim "syczeniu" mowa. Czy to coś w stylu kiepskiego masteringu nowej płyty Metalliki? Tam na całej płycie słyszy się takie "pykanie" jak na starym winylu.

[Arthass]

Ok, dzięki...

 

...ale z czego owo syczenie wynika? Ze złej jakości pliku dźwiękowego, złego masteringu płyty, podatności słuchawek/odtwarzacza na syczenie czy jeszcze czegoś innego?

 

Czy ktoś może gdzieś zaprezentować próbkę takiego syczenia? Nie wiem dokładnie o jakim "syczeniu" mowa. Czy to coś w stylu kiepskiego masteringu nowej płyty Metalliki? Tam na całej płycie słyszy się takie "pykanie" jak na starym winylu.

 

Zwykle jest to wina słuchawek i odtwarzacza, ale imo może być to wynikiem złego masteringu. Objawia się to zaakcentowanym "s" i takim charakterystycznym podźwiękiem

[the_sound]

Zwykle jest to wina słuchawek i odtwarzacza, ale imo może być to wynikiem złego masteringu. Objawia się to zaakcentowanym "s" i takim charakterystycznym podźwiękiem

 

Mhm.... które zatem słuchawki dobre do niwelowania tego zjawiska. Posiadam Shure SE530 i powiem szczerze, że nie zauważyłem teego "problemu"

[Pasiasty]

Sybilanty pojawiają się np. wtedy, gdy słuchawki mają sztucznie podbitą górę pasma. Ja zauważyłem, że EX082 mają tendencję do sybilizacji na plejerku Sony NWZ-A816. Oczywiście realizacja nagrania jest tutaj kluczowa, ale nawet dobrze zmasterowane nagrania potrafią na pewnej konfiguracji sprzętowej sybilować.

[KHRoN]

na sybilizację może składać się wszystko - odtwarzacz i equalizer ("przesadne" pasmo 3-7kHz), słuchawki (sztucznie podbita góra, która ma za zadanie udawać "wyraźny dźwięk"), wreszcie samo nagranie (po to przy mikrofonach używa się plujek - niektórzy potrafią syknąć tak, że jakby szpilkę w ucho wbijać )

 

oczywiście sybilizacja to nie jest jeszcze syczenie samo w sobie, tylko zniekształcenie związane z tym, że coś nie jest w stanie tego syczenia poprawnie oddać (np. wzmacniacz odtwarzacza sobie nie radzi i wprowadza jakieś zniekształcenia, słuchawki mogą wpadać w rezonans albo po prostu "pierdzieć") etc.

 

generalnie sybilizacja to jest to, co powoduje że nieprzyjemnie jest słuchać wysokich dźwięków (bo i tak są dodatkowo wzmacniane przez kanał słuchowy)

 

a "próbka"? jeśli winne w danym przypdadku są odtwarzacz albo słuchawki (a tak jest najczęściej), to na innych (niesybilizujących) nie da się tego zasymulować...

[the_sound]

O takie odpowiedzi jak powyżej właśnie mi chodziło. Dziękuję Wam wszystkim za szybką reakcję! Pozdrawiam!