restauracja nagrań ...

[Hal_Breg]

Wprawdzie zagadnienie restauracji nagrań na pierwszy rzut oka niewiele ma wspólnego z zagadnieniami kompresji dźwięku, to jednak jest to chyba najwłaściwsze miejsce do poruszenia tego zagadnienia na tym forum.

Często zastanawiamy się jak możemy polepszyć brzmienie starych nagrań? Oczyścić je z niepotrzebnych szumów, trzasków, zakłóceń. Przywrócić im właściwą równowagę tonalną ...

 

Na początek, może mały test -- który z zamieszczonych poniżej fragmentów "Blue In Green" (1959) brzmi najlepiej? Najprzyjemniej się go słucha?

 

Blue_In_Green_1.flacBlue_In_Green_2.flac

Blue_In_Green_3.flacBlue_In_Green_4.flac

 

 

[warlock]

Powiem tak - na playerze tego nie odpalę bo to flac, zostają więc komputerowe głośniki.

 

3 ma zmienioną tonację, tak jakby delikatnie podniesione tempo co imo dyskwalifikuje je z góry (skoro ingerencja w oczyszczanie odbywa się kosztem zmiany tonacji)

 

Nie wiem czy 2 to oryginał, ale tylko tu w pełni słychać "szczoty" perkusyjne, w pozostałych wraz z wyrzuceniem szumu wyrzucono też część dźwięków perkusji. Najlepiej słucha mi się dwójki, ma najwięcej "powietrza" i nie jest zamulona jak reszta. Szum mi nie przeszkadza.

 

Ale mówię, przesłuchałem to na głośnikach od kompa, nie za dobra rzecz do porównywania brzmień

[Hal_Breg]

(...)

Nie wiem czy 2 to oryginał, ale tylko tu w pełni słychać "szczoty" perkusyjne, w pozostałych wraz z wyrzuceniem szumu wyrzucono też część dźwięków perkusji. Najlepiej słucha mi się dwójki, ma najwięcej "powietrza" i nie jest zamulona jak reszta. Szum mi nie przeszkadza.

Ale mówię, przesłuchałem to na głośnikach od kompa, nie za dobra rzecz do porównywania brzmień

 

Najlepiej słuchać jednak tego na słuchawkach. Wtedy łatwo, jak pod mikroskopem, można wyłapać wszelkie niuanse.

 

Zasadniczo przychylam się do twoich obserwacji . Z tym że dla mnie poziom szumu w 2. jest męczący -- jest zbyt wysoki.

 

Nie zdradzę jeszcze który/które fragmenty to "oryginały" -- no dobra powiem tylko, że dwa z nich to oryginalne ripy z płyt wydanych w 1986 i 1997 roku z opisem "remastered".

 

Bezstratnego FLACa użyłem, aby oczywiście nie mieszać do tematu ew. wpływu kompresji. Chociaż dla mnie ogg 160kbps jest w zupełności wystarczający/przezroczysty dla powyższych fragmentów.

 

[Patyczak]

a mógłbyś mimo wszystko skompresować do empeczy i wrzucić? ;]

[Hal_Breg]

a mógłbyś mimo wszystko skompresować do empeczy i wrzucić? ;]

 

MP3 to chyba najgorszy format dla takiego przykładu. Nie rozwijam dlaczego.

Ale, rzeczywiście różnice między fragmentami są na tyle duże, że mp3 (VBR V2) akurat w tym zestawieniu niewiele zamąci:

 

 

Blue_In_Green_1.mp3Blue_In_Green_2.mp3

Blue_In_Green_3.mp3Blue_In_Green_4.mp3

 

 

Poza tym, jeśli komuś się zachce, to może sobie odpowiedniego flaca poddać swojej prywatnej obróbce i zamieścić tutaj jej efekty ...

I to jest właściwie istotna zachęta/prośba do czytających .

[Caleb]

2 szumi okropnie. 1 brzmi jakby bylo wyciete z szumu, a 4 remaster? zgadza sie? w sumie 4 najspojniej brzmi imho i najlepiej

[Hal_Breg]

2 szumi okropnie. 1 brzmi jakby bylo wyciete z szumu, a 4 remaster? zgadza sie? w sumie 4 najspokojniej brzmi imho i najlepiej

 

"Co jest czym?" jest tu w zasadzie najmniej istotne. Najciekawsze są właśnie te IMHO/subiektywne opinie i ew. ich uzasadnienie.

Nie chcę niczego sugerować, ale dla mnie 2. i 4. są na przeciwstawnych biegunach i 4. na pewno nie jest dla mnie liderem w żadnym zakresie, w tym zestawieniu.

Niewielkie podwyższenie tonacji w 3. to nie moja zasługa i nie jest to zasadniczo wynik remasteringu.

 

 

Za jakiś czas wyjaśnię, co i jak kombinowałem przy dwóch z czterech zamieszczonych przykładów/fragmentów ...