Zakłócenia płynące z komórki

[pala01]

Jak pewnie każdego, tak i mnie strasznie irytuje dźwięk który wydobywa się z głośników kilka sekund przed połączeniem albo przyjściem smsa. O ile w domu nie było tragedii to od kiedy się wyprowadziłem jest to nie do wytrzymania (zarówno przez inny układ sprzętu jak i większą aktywność komórek na mniejszej powierzchni).

W związku z wyżej opisanym problemem mam pytanie do osób które lepiej się znają lub po prostu taki problem wyeliminowały.

Które kable opłaca się wymienić na ekranowane? Kabel łączący komputer z wieżą czy może kable głośnikowe? A może to nic nie da bo najwięcej zakłóceń zbiera samo urządzenie?

Mam nadzieję że nie tylko mi przyda się ten temat

[KHRoN]

trzeba ekranować wszystko, ale głównie analogowy odcinek tuż przed wzmacniaczem - potem sygnał z komórki jest zbyt słaby, żeby z odległości indukować coś w kablu idącym do głośnika (chyba że głośnik ma własny wzmacniacz)

 

przykład? dobrze ekranowane odtwarzacze (Rio Karma) albo uberprzykład to iPhone - sam jest telefonem a ma 100% ekranowanie (nigdy nie usłyszysz "dźwięków" pochodzących od anteny iPhone'a w słuchawkach podłączonych do iPhone'a... ani od żadnego telefonu z sąsiedztwa)

 

najprostsze ekranowanie polega na nałożeniu folii odizolowanej od samego ekranowanego układu, a podłączonej do masy urządzenia...

[pGo]

Sporo telefonów jest tak beznadziejnie ekranowanych, że ciężko z tym sobie poradzić... np. mój htc wizard pyka*, gdy puszczam go przez wzmaka i dotknę metalowej przedniej części...

 

 

*-pyka tak, jak pyka gdy przyłożymy palec do wtyczki od kabla, który jest podpięty pod wzmacniacz

[RAIN PL]

@pGo - tak samo jest niestety z moją C3

BTW. Mam wielkiego pecha jeśli chodzi o moje miejsce zamieszkania. Ostatnio ukończyłem nowy wzmak DIY. Tyle starań, wszędzie ekranowane kable, odpowiednio poprowadzona masa, obudowa z blachy jak od czołgu... i nic nie pomogło na anteny i innego rodzaju źródła syfu elektromagnetycznego w okolicy :/ Ciągle tylko sygnał "pibibip pibibip pibibip". Ehhh masakra.