D@rkSid3 Opublikowano 20 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Dziś dałem swoją maszynę na przegląd. Odbiór w wtorek. Już za nią tęsknię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 24 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 No, to rower idzie na reklamacje. Nie wiem co robili ale problemu nie rozwiązali. I teraz zamiast stuków w korbie mam cykanie co pełny obrót. Ale to najwcześniej w niedzielę. Jutro jest Warszawska Masa Krytyczna. Ktoś z stolicy jedzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 24 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 Damix, fajny model. Miałem problem z wyborem między takim Quartzem a Exquisite z racji tego że sporo jeżdżę po asfalcie. Ale nie żałuję, ponieważ mam blisko nad Wisłę. Więc na Quartzie mogę ciut poszaleć. <img src="http://forum.mp3store.pl/public/style_emoticons/<#EMO_DIR#>/wink.gif" style="vertical-align:middle" emoid="" border="0" alt="wink.gif" /> Aktualnie największą wadą dla mnie w moim rowerze jest amor. Za twardy do jazdy po mieście, nie wybiera tak dobrze drobnych nie równości (ach te chodniki). Ja mam amorek Marzocchi TXC 2. I jak dobierzesz idealnie parametry (dopompujesz, ustawisz rebound) to jest idealnie w lesie na małych dołkach. Ale na szutrze (na kamieniach trzęsie). Na asfalcie z uskokami też. Jak zmieniłem twardośc amorka to na szutrze miodzio a na dołkach zdarzalo sie, ze prawie dobijałem. I ... po wielu próbach doszedłem do prostego wniosku (potwierdzonego przez serwis amorków), ze na takie uskoki w asfalcie i szutr musisz zmniejszyć ciśnienie w przedniej oponie do minimalnej rekomendowanej przez producenta. Ja mam opony Schwalbe Marathon Extreeme (jakoś tak) i mają rekomendowane ciśnienie 3.5 - 6 ATM. Danie na przód 3.5 ATM, tył 4.5 ATM plus dobrze wyregulowany amorek (ale jego zadanie to głebsze dziury, krawężniki, lekkie zeskoki) daje dopiero komfort. Nie znajdziesz amorka który załatwi wszystko ... Szkoda stresów. Spróbuj obniżyć ciśnienie w przedniej oponie i zdaj relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Nie wiem jak wy, ale ja już czuję jak się sezon rowerowy zbliża. Od tygodnia mnie kręci aby wyjść na pedałowanie. Ale powstrzymują mnie pracę związane z moim jedno śladem. Które niestety wymagąją pewnego wkładu finansowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Nie wiem jak wy, ale ja już czuję jak się sezon rowerowy zbliża. Od tygodnia mnie kręci aby wyjść na pedałowanie. Ale powstrzymują mnie pracę związane z moim jedno śladem. Które niestety wymagąją pewnego wkładu finansowego. Hehe ja juz też czuje na karku sezon. Rower w pełni sił i nic tylko jeździć ale kurcze jeszcze za dużo błota wszędzie i bez błotników (których nie posiadam) sobie nie wyobrażam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Chcesz moje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Chcesz moje? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić moją Kone Caldere z błotnikami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo6735 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Szukam roweru do 400zł.(+-) Będe nim jeździł głównie po "tradycyjnych" drogach. Musi być przede wszystkim wygodny. Wiem ze w tej cenie to rarytasów mieć nie będe ale mam nadzieje ze coś da się wybrac Pomoże ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damix Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Nie wiem jak wy, ale ja już czuję jak się sezon rowerowy zbliża. Od tygodnia mnie kręci aby wyjść na pedałowanie. Ale powstrzymują mnie pracę związane z moim jedno śladem. Które niestety wymagąją pewnego wkładu finansowego. Mnie już kręci od 2 tygodni, aż nie chce się w domu siedzieć Już bym wyszedł pojeździć ale też nie mam błotników i jeszcze nie zrobiłem przeglądu po zimie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel243 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 heh dla niektórych sezon już się zaczął ja na moim Centurionie śmigam już od około miesiąca co prawda po każdym przejeździe kurta z tyłu mokra i brudna ale i tak jest spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Na gronie czytałem wypowiedzi rowerzystów co już ponad 500km w tym roku zrobili. Jutro WMKa, szybko wracam z zajęć do chaty i za robotę przy rowerku się zabieram. Super nie będzie ale na spokojną jazdę po mieście da się wyszykować. Do tego ładna pogoda ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy_ Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Ja dzisiaj się przejechałem. Spodnie do prania, błota dużo (nie mam błotników), ale jeździć się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo6735 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 nikt nie pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Nie wiem jak wy, ale ja już czuję jak się sezon rowerowy zbliża. Od tygodnia mnie kręci aby wyjść na pedałowanie. Ale powstrzymują mnie pracę związane z moim jedno śladem. Które niestety wymagąją pewnego wkładu finansowego. Widzisz. Ja też bym chętnie wyszedł, ale z gipsem na ręce raczej ciężko :/ Wcześniej jak pod koniec kwietnia raczej nie pojeżdżę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 kamilo6735, to już chyba nic innego jak ukraina nie zostaje do takiej kwoty. Szczerze, to nawet z totalnych chłamów sprzedawanych w supermarketach nic nie kupisz do takiej kwoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo6735 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 hehe też to zauważyłem jak popatrzyłem troche na allegro. Poczekam troche i kupie sobie kross hexagon. Nie znam się na rowerach, ale teraz mam (według napisów na ramach gtix equipment Yukon Y360) Wymienie koła na jakieś lepsze i jeszcze parę miesięcy pojeżdże na nim pogadałem z rodzicami i niespodzianka. Mam 650 zł na rower. Za to już coś chyba kupie nie? Proponujecie coś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Jeżeli dobrze kojarzę, to ten rower ma tylną "amortyzację" i tarcze, tak? (Kumpel ma właśnie jakiegoś Yukona makrokesza) Moim zdaniem nie warto w niego ładować nawet złotówki - lepiej do skarbonki i kupić szybciej coś lepszego. Hexagony są ok - ale do ambitniejszego XC się nie nadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Za 600 zł oczywiście, że kupisz, choc odradzam nowe ("supermarketowe") modele. Za to porozglądaj się za używanymi, wybór jest ogrmony. Lepiej się jednak pośpieszyć- na przełomie marca- kwietnia, ceny lekko idą w górę. A co do przebiegu, to ja mam już >500 km. AvS- 34.5kph HS- 78,0kph Dst- 541,4km Last Run Dst- 102,8km A śmigam sobie na Canyonie CF Compact na Campagnolo Chorus. Świetny sprzęt(zresztą kupiłem używanego od pewnego tłustego niemca), ale swoją drogą uprawianie kolarstwa szosowego w naszym kraju to istna tragedia. Nawiązując do tematu, nigdy jeszcze nie słuchałem muzyki na rowerze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo6735 Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 a co powiesz o modelu krossa hexagon v3? znalazłem jeszcze taki. arkus Vip 5.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Prawda jest taka, że nowe rowery w tej cenie ładnie wyglądają. Poza tym mają mało zalet. A co do rowerów górskich- nigdy nie miałem z nimi do czynienia, poza moim shitowatym Northtekiem do treningu siłowego. Większość użytkowników ma rowerki górskie, więc oni się powinni wypowiedzieć, na pewno lepiej Ci doradzą w kwestii konkretnych modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michau92 Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Odradzam hexa v3, zrobił na mnie bardzo złe wrażenie, a sam posiadam najtańszego gianta, model rock. Ogólnie rower porządny. Duży minus za szitną przerzutkę, no ale czego się spodziewać po tej cenie (shimano deore za stówkę można dokupić). Jakbyś mógł trochę kasy dołożyć to polecam taką opcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel243 Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Moim zdaniem jak kupować rower za około 600zł to tylko używany markowy, nowego za tę cenę nie ma sensu brać. Polecam rowery trekkingowe, na allegro używek jest masa, a czasem trafiają się naprawdę fajne okazje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 26 Lutego 2010 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 a co powiesz o modelu krossa hexagon v3? znalazłem jeszcze taki. arkus Vip 5.0 osprzęt mocno słaby, amortyzator taki że wolałbym żeby go w ogole nie było rama zapewne ciężka i mało sztywna korba to już w ogóle przegięcie nie zdziwiłbym się gdyby była z plastiku za 600 można upolować na allegro (polecam z odbiorem osobistym) jakiś sprzęcik markowy na osprzęcie acera/alivio który pociągnie dłużej niż taki nowy arkus tylko trzeba polować ja swojego gianta iguanę kupiłem w zeszłym roku za 1k w perfekcyjnym stanie, tylko że polowałem na rower ponad 2 miechy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgadza się, można naprawdę dobre rowery kupić za śmieszne pieniądze na allegro używane, jakbym miał mały budżet to tez bym buszował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo6735 Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Tyle ze przy zakupie na allegro nie moge sie nim przejechac sprawdzic itp. pewnie po roku bym go wymienił na coś lepszego w granicach 1.5-2k to poleca ktoś jakiś model do 650zł? Jeżdze głównie asfalt, sciezki leśne itp. Raczej chciałbym nowy sprzęt. Raczej i tak poczuje różnice z przesiadki z mojego starego jednośladowca Bo jak do tej pory to byłem za hexa v3. Jak myślicie na początek może byc on? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.