co brac nano 3g czy 4g

[Osk4r]

?

[Paszczak]

co zjeść banana czy pomarańcze? Określ na czym Ci zależy. Sprecyzuj. Na nie konkretne pytania nie można udzielic konkretnej odpowiedzi. Zapamiętaj.

[Osk4r]

ee chodzi mi o lepsza jakos muzyki dobry wyswietlacz i bajerki

[Paszczak]

tutaj raczej nikt nie ma nano 4g wiec nie bedzie raczej jak porównać. 4 ma wiekszy wyswietlacz i wiecej bajerków.

[Adrian4]

4 ma wiekszy wyswietlacz i wiecej bajerków.

I gorszą jakość odtwarzanego dźwięku. Potwierdził to jeden z userów tego forum po odsłuchu w iSpocie.

[Paszczak]

ta, rzeczywiście opinia jednego z userów po odsłuchu w iSpocie jest mocno wiążąca.

[Adrian4]

rzeczywiście opinia jednego z userów po odsłuchu w iSpocie jest mocno wiążąca.

1. Ma porównanie z poprzednimi generacjami Nano.

2. To jak narazie jedyna informacja co do 4G.

 

Na dzień dzisiejszy chyba musimy się tym zadowolić.

[Paszczak]

zadowolić tak, ale pisać to bez osobistego odsłuchu komuś kto sie na tym nie zna i może wezmie to do serca... chyba nie.

[maba]

I gorszą jakość odtwarzanego dźwięku. Potwierdził to jeden z userów tego forum po odsłuchu w iSpocie.

ha, jak ja to lubię.. im nowsza generacja, tym gorzej z jakością.. eh, 1g rlz

[zaki]

Ja bym brał jednak 4G.. 3g to totalny niewypał..

[maba]

A że niby 4g będzie 'wypałem'? Szczerze wątpię.. Jakościowo i funkcjonalnie rządzi 1G, wyglądem 2G.

 

Nowe generacje to tylko zmiana wyglądu, lepszy interface/bateria i znacznie gorszy dźwięk (+blokady EU)

[Volvoo]

Nie wiem dlaczego ludzie chcą Ipody nano... Przecież Video są bardziej "masywne" i nie wyglądają jak chińska zabawka... Wg. mnie Nano to jak miniaturyzacja BMW do 126p... Video RlZ (Nie chcę obrażać userów Nano, poprostu wyraziłem swoją opinię).

 

P.S.

Chcę kupić nowego ipoda do max 500zł w necie... co polecacie?? Może coś innego niż ipod?

[Adrian4]

zadowolić tak, ale pisać to bez osobistego odsłuchu komuś kto sie na tym nie zna i może wezmie to do serca... chyba nie.

Powiedz mi, czy wiesz coś na temat dźwięku Nano 4G?

Ja biorę pod uwagę możliwość, że nowsza generacja gra słabiej niż poprzednia. Ty natomiast nie wiesz nic.

 

Kto jest w tej sytuacji "głupi" i bezradny?

[KHRoN]

> Nie wiem dlaczego ludzie chcą Ipody nano...

> Przecież Video są bardziej "masywne" i nie wyglądają jak chińska zabawka...

 

> Chcę kupić nowego ipoda do max 500zł w necie...

 

nano? x)

 

a tak na poważnie, jakiego iPoda możesz kupić za 500zł? albo Nano 4G 4GB (jest taka dziwna wersja w Saturnie), albo właśnie chołubionego przez Ciebie iPoda Video 30GB z allegro (nowy)

[Volvoo]

A może coś innego niż Ipod?

[KHRoN]

może zaglądnij do działu "co kupić"?

[Volvoo]

;p Już zaglądałem nawet dałem New Topic, i czekam , czekam , czekam .... ;D może się doczekam.

[Adrian4]

A może coś innego niż Ipod?

W takim razie powiedz na czym Ci zależy? Czego oczekujesz od przyszłego grajka?

[Ciekawsky]

Słuchałem tego nano 4g w Electro Worldzie razem z Classiciem i nano 3g - Stwierdzam, że nie odstaje w ogóle od nich jakością dźwięku, może raczej bylejakością, w dodatku stockowo do półkowych iPodów wgrany był tylko pop, trochę elektroniki. Jest też tak samo cichy.

 

Na plus może przemawiać świetne menu, ekran, akcelerometr, ale niestety owalny kształt obudowy, a co za tym idzie, szybki ekranu powoduje, że obojętnie jak nie obróciłem odtwarzacza prawie zawsze widziałem na szybce odblask światła. Przynajmniej teraz trzyma się go znacznie pewniej w łapie niż 3G. Moim zdaniem, jak ktoś ma brać nano, to tylko 4g, oczywiście z nowych.

[Adrian4]

Stwierdzam, że nie odstaje w ogóle od nich jakością dźwięku

Zobaczcie do czego doszło. Każda osoba czekająca na nowy produkt - który de facto ma przynieść duże zystki dla producenta - nie może się doczekać jego wspaniałego, dużo lepszego dźwięku względem poprzedniej generacji.

 

Jednak w przypadku Apple użytkownik wręcz modli się, aby dźwięk utrzymał się chociaż na tym samym poziomie.

Nie mówiąc o spodziewaniu się czegokolwiek lepszego!

Apple stacza się. Produkuje coraz to gorsze modele, jednak ich polityka pozwoli im jeszcze długie lata utrzymać się w czołówce...

[Ceylon]

Zobaczcie do czego doszło. Każda osoba czekająca na nowy produkt - który de facto ma przynieść duże zystki dla producenta - nie może się doczekać jego wspaniałego, dużo lepszego dźwięku względem poprzedniej generacji.

 

Jednak w przypadku Apple użytkownik wręcz modli się, aby dźwięk utrzymał się chociaż na tym samym poziomie.

Nie mówiąc o spodziewaniu się czegokolwiek lepszego!

Apple stacza się. Produkuje coraz to gorsze modele, jednak ich polityka pozwoli im jeszcze długie lata utrzymać się w czołówce...

Mają takie obroty, bo potrafią się rozreklamować, a iPod to w pewnym sensie wręcz element amerykańskiej kultury ;d

USA mają Apple, my mamy Creative.

 

Brat dziewczyny dostał pare dni temu ipoda nano 4g 8gb. dzisiaj wzialem do niego clipa i shh9700 zeby chociaz w ten sposob je porownac ale nie zdazylem. Mysle ze w tygodniu uda mi sie tam podskoczyc i go przetestowac choćby wlasnie na shh9700 albo jvc fx33.

[Adrian4]

Mają takie obroty, bo potrafią się rozreklamować, a iPod to w pewnym sensie wręcz element amerykańskiej kultury ;d

Dokładnie. Dla wielu amerykaninów białe słuchawki to element ubioru. Detal, z którym czują się modni.

 

USA mają Apple, my mamy Creative.

Marne pocieszenie. Może zagadamy z nimi, żeby się zamieniłi?

[Ripper]

Ale co by nie narzekać, muszę przyznać (a wielbicielem produktów Apple nie jestem), że ceny iPodów trochę się urealniły - porównując do innych odtwarzaczy na rynku. Z tego, co widziałem to 8GB Nano kosztuje coś trochę ponad 500 złotych - jak na nowość, jest to całkiem nieźle, jeżeli ktoś poszukuje playerka o takiej funkcjonalności.

Tylko trzymać kciuki, żeby to samo zadziało się z większym sprzętem Apple'a, bo ceny iBooków, iMaców wciąż wołają w większości przypadków o pomstę do nieba - nie wspominając o Macach PRO, które nie dość, że ceny mają z kosmosu, to skonfigurowane są tak, jakby składał je szeregowy pracownik hipermarketu.

[KHRoN]

> ceny iPodów trochę się urealniły

 

byle dźwięk się nie "odrealnił"

[BratBot]

bo ceny iBooków, iMaców wciąż wołają w większości przypadków o pomstę do nieba - nie wspominając o Macach PRO, które nie dość, że ceny mają z kosmosu, to skonfigurowane są tak, jakby składał je szeregowy pracownik hipermarketu.

 

Tak nawiasem to maczki podrożały ostatnio w ispotach .