Skocz do zawartości

Awaria shure se530 ?


jesko

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem dzisiaj dwa oczywiste maile od "shure usa" i "shure niemcy". Napisali że absolutnie ma ma mowy o takiej usterce, i widocznie zaszło jakieś nieporozumienie w serwisie. Proszą aby upierać się przy wymianie na słuchawki bez wad. Zobaczymy jestem umówiony na telefon z szefem po 14 :D

No to skoro masz taką odpowiedź na piśmie zarówno z USA jak i z Niemiec to polsound nie będzie miał wyboru ani wymówkim będzie musiał znaleźć w magazynie parę bez tej wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

 

Rozmawiałem. Zaczęło się od tego że niemiecki odział może wysłać oficjalny statment iż takie wady są dopuszczalne.....:| Na moje szczęście sam skontaktowałem się dojczlandami, więc się obroniłem :) A później dowiedziałem się kilku naprawdę interesujących informacji:

 

- ponoć ta seria to jedno wielkie nieporozumienie shura !! psują się ciągle, podobno mają z nimi same kłopoty, i zastanawiają się nad pozostawieniem sobie przedstawicielstwa tylko na serie pro.

 

-Jeżeli chodzi o kabelki. To przyznał że w szczególności chodzi o pot i chemie na skórze. Ponoć niektóre kable muzyków wyglądają jak przeżarte kwasem :D tylko czy shure nie mógł o tym pomyślec i przeciwdziałać ? mam wrażenie że designowców im bardzo brakuje.

 

a jeżeli chodzi o moją sprawę to cóż, wymieniliśmy się uprzejmościami, ja rozumiem polsund, oni mnie....tylko że wszystkie słuchawki są identyczne..... Na szczęście wymsknęło się Panu że jednak widział kilka dobrych, podchwyciłem temat, i dostałem zapewnienie że wynajdą dla mnie najładniejsze słuchawki w magazynie :D Szczerze nie podejrzewam ich o złe intencje, po prostu zdaje sobie sprawę że próbują się w jakiś sposób bronić, bo z tego co Pan mówił, sytuacja z se530 ma się tragicznie. Dlatego z wielką nadzieją czekam do jutra i liczę że wreszcie skończę....

 

Ps. dostałem dzisiaj projektor z serwisu :D wyraźnie różowiał na krawędziach. Naprawilali tydzień, i tak im to dobrze szło, że............nic nie naprawili i stwierdzili że wszystko ok :D smiech na sali poprostu. I znowu tam sama sytuacja dzwonienie do kierownika, i tutaj bardzo miło i rzetelnie dostałem zapewnienie że zajmie się wszystkim osobiście włącznie z wymianą projektora na nowy gdyby nie udało sie usunąć usterki, i prosi wysłac sprzęt na ich koszt żebym nie musiał się fatygować...:D

 

Jaki z tego morał ? serwisy w Polsce są ok, pod warunkiem że rozmawia się górą...serwisant ma chyba wpisane w umowę że należy klientów zniechęcać ile sie da.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że sprawa z Polsoundem się ostatecznie wyjaśniła, napiszę jak to się miało na finiszu :D

 

W czwartek - polsound został ponoć postawiony na nogi z powodu awarii sprzętu w "you can dance", ta sytuacja trwała do piątku. Cały czas miałem kontakt telefoniczny ale moja sprawa była przeciągana z godziny na godziny, więc umówiliśmy się na dzisiaj że ostatecznie zamknieły całą sprawę.

 

Rano poszedł esemes z informacją że bardzo proszę o wysłanie słuchawek, i że będę dzwonił w sprawie listu przewozowego przed 14.

Polsound dzwoni sam o 12, Pan informuje że znalazł dobre słuchawki, wyjął z pudełka, włożył do mojego futerału i właśnie wypisuje adresatke. No i nagle włącza się Pan z serwisu. Mówi potem krzyczy coś do słuchawki, żeby po 30 sekundach przejąć telefon i porozmawiać osobiście. Otóż Pan serwisant miał nagłe obiekcje odnośnie nazwiska widniejącego na fakturze które niezgadzało się z moim. możecie w to nie uwierzyć, ale zostałem posądzony o handlowanie tymi słuchawkami :D

Serwisant upierał się że zna osobę z faktury, i że on kiedyś wymieniał uszkodzone e3c, wydaje mu się że to nie jest osoba prywatna, dlatego też waha się czy wysyłać słuchawki....Powiedział lakonicznie : MAMY PROBLEM :D

 

Oczywiście wszystko Panu grzecznie wytłumaczyłem, wskazałem dlaczego ja to załatwiam a nie Pan z faktury, no i sie udało. Ostatecznie zadzwoniłem o 16 i dostałem list przewozowy....i tu pojawia się być może kolejna niespodzianka :)

 

Polsound korzysta z usług firmy Opek. A jak wszyscy dobrze wiedzą Opek-a unika się jak ognia no chyba że lubi się gonić przesyłki...:D Ciekawe czy tym razem dostarczą ??

 

Słowo na niedzielę: Jest to nie wątpliwie najdziwniejszy serwis z jakim miałem przyjemność obcować. Poziom kłamstwa i braku jakichkolwiek skrupułów stawia ich w ścisłej czołówce. Najlepiej to widać po ostatniej sytuacji, kiedy serwisant próbował mi wmówić że handluje na własną rękę słuchawkami i wymagam naprawy chociaż nie mam do tego prawa...chłopcy wykorzystają każdą nawet najdrobniejszą sytuacje żeby nie naprawiać sprzętu a tym samym oszukać klienta.

 

Jeżeli mam cokolwiek radzić przyszłym załatwiaczom gwarancji. To:

- spokój ponad wszystko

- ograniczenie kontaktu użytkownik / serwis

- jak najszybszy kontakt z kierownikiem sprzedaży (jedyna pozytywna osoba w całej tej historii)

- obowiązkowe pisemne konsultacje w oddziale niemieckiego shura

- minimum 20 minut na koncie :D

- i jeszcze raz stalowe nerwy.

 

A jeżeli się dopiero zastanawiacie nad zakupem, to pójdzie tropem Fallowa i kupcie shure w Anglii albo stanach. Moja naprawa trwa 2 tygodnie, myślę że Anglicy też zamkną się w podobnych terminach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, ze serwis w UK byl w porownaniu do tego, zupelnie bezproblemowy. Ja wyslalem do nich maila, moj brat to zaniosl, na fakturze bylo inne nazwisko i dowod na zakup w stanach, tymczasem Pani przyjela reklamacje, 3 dni pozniej kurier przyniosl nowe sluchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ostatecznie dzisiaj poszly. A juz myslalem, ze bedzie kiepsko.

 

Zeby nie bylo- nie pilem do CIebie w poprzednim poscie. Szczerze mowiac, jestem zaskoczony, ze polsound tak ludzi traktuje. Malo to powazne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no o żadne picie Cie przecie nie posądzam. Się ciesze że słuchawki ostatecznie poszły...bo widze że ostatnio zapał na se530 ustał i to poważnie :) w sumie tak czy inaczej mogę z czystym sumieniem powiedzieć że se530to najlepiej grające iem-y z pośród przeze mnie przesłuchanych...pozostaje mi tylko chuchać i dmuchać żeby nigdy więcej nie dzwonić do Polsoundu....o ile oczywiście opek je dostarczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no chyba że tak :D

 

nie da się ukryć że "wojna dwu-tygodniowa" była niezwykle zażarta. Obie strony zostały dotkliwie pobite przynajmniej w jednej bitwie, ale dzięki pomocy świetnie roziwniętej agencji wywiadowczej ostatecznie pobiłem wroga :D

 

W takim przypadku mogę się czuć spełniony, i odebrać gratulacje z dumą :D

 

Ps. Szacunek dla Polsoundu za podjęcie walki ! haha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności