Skocz do zawartości

Meizu m6 - mój test :P


MEIZU

Rekomendowane odpowiedzi

RECENZJA MEIZU M6 SP

 

Wstęp

Co prawda jest już kilka recenzji tego modelu meizu, jednak faktem jest, że recenzji nigdy za wiele. Pomyślałem sobie – czemu i ja nie mam się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tego odtwarzacza ? Wciąż jest na niego popyt i co chwila ktoś pyta czy warto. Taka recenzja może temu komuś pomóc.

 

Pudełko, zawartość itd.

Meizu zostało zapakowane w kartonowe pudełko. Odtwarzacz widoczny jest bez wyciągania z pudełka. Jednak długo nie przyglądałem się mu. Od razu przystąpiłem do dzieła otwierania. Pierwszy wyciągnąłem odtwarzacz. W zestawie były również słuchawki (Meizu PT850), płytka CD ze sterownikami i programem do konwersji filmów, pokrowiec wykonany z przyjemnego materiału. Jak mam już pół roku odtwarzacz, tak jeszcze bardzo dobrze znosi wszelkie katorgi, jakimi mogą okazać się częste noszenia po kieszeniach. Meizu daje również ściereczkę do czyszczenia ekraniku (bardzo ładnie czyści). W zestawie są również dwie pary gąbek na słuchawki. Kabel USB to standard w wyposażeniu odtwarzaczy. Sprzęt kupiłem w devilnecie, dali od siebie również ładowarkę sieciową. Instrukcja obsługi jest w języku polskim.

 

Odtwarzacz

Odtwarzacz ma wymiary 79mm*48.2mm*10mm. Wygodnie leży w dłoni. W kieszeni mieści się bez najmniejszego problemu. Po prawej stronie odtwarzacza widnieje panel dotykowy, lewa strona jest zdominowana przez duży, 2,4’ wyświetlacz.

 

W meizu m6 sterujemy panelem dotykowym (tj. touchpad). Obsługa jest intuicyjna. Menu w meizu możemy dowolnie konfigurować. Np. jeśli ktoś jest zainteresowany filmami bardziej, może nawet dodać jakby na wierzch opcje, które były ukryte gdzieś dalej. Jest to bajer, ale czasem okazuje się przydatny. Generalnie menu podoba mi się, nie było z nim żadnych problemów.

 

MUZYKA

Obsługa plików audio: MP3, MP2, WMA, OGG, FLAC. Mamy do dyspozycji wiele dopalaczy dźwięku np. spatializer (do wyboru 3 tryby : normal, natural headphone oraz virtual 3d), wzmocnienie niskich dźwięków, wzmocnienie wysokich dźwięków. Jest również oczywiście korektor Eq (equalizer), a w nim : Pop, Classic, Rock, Jazz, Live, Bass, Ustawienia użytkownika. Na plus zaskoczyło mnie 10 suwaków w equalaizerze. Można sobie bardzo ładnie i precyzyjnie dostosować wszystko do swoich potrzeb. Zajmijmy się teraz najważniejszym. Samą jakością dźwięku. Słucham metalu, progresywnego rocka itp. Odtwarzacz testowałem na trzech parach słuchawek : standardowych stockach (bardzo ładnie jak na stocki :D), senkach mx300, Koss Porta Pro. Załączyłem muzę na playera i jechałem po kolei. Najpierw stocki. Naprawdę jak na słuchawki dołączane do zestawu zagrały całkiem spoko. Zaskoczyła mnie wyrazista średnica. Czytając o tym playerze, często czytałem opinie, że jest przebasowiony. Muszę się z tymi opiniami nie zgodzić. Po odpowiednim ustawieniu

(Nie lubie jak jest basu za dużo. Owszem, lubię jak jest go sporo, ale nie jak dominuje.) equalaizera i wyłączenia wzmocnienia niskich dźwięków uzyskałem naprawdę zadowalające brzmienie. Byłem zadowolony z wyrazistej góry, porządnej średnicy i basu, mocnego, przyjemnego, ale nie dominującego. Później przesiadłem się na senki mx300. Uzyskałem dźwięk podobny, jednak wydawał mi się trochę bardziej ciepły. I na takim zestawie słuchałem. Aż do gwiazdki 2007, kiedy to otrzymałem Koss Porta Pro. Recenzję samych słuchawek znajdziecie w stosownym dziale. Teraz najważniejsze jest jak spisuje się z meizu. Musiałem obniżyć basy. Słuchawki grają dobry bas, jednak aby nie był on zbyt dominujący działania te były słuszne. I tutaj poznałem prawdziwe oblicze tego playera. Jeszcze tydzień przed gwiazdką miałem inną opinię o moim sprzęcie. Mimo, że brzmienie na pchełkach (obu) było dobre, to to co na portach pokazało meizu przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Usłyszałem dźwięk tak dobry, że po raz kolejny na mej mordzie pojawił się banan :P Niby to było stare, znane mi już brzmienie, ale jednak było IMO trochę lepsze, bardziej barwne i dokładne. Bez problemu odtwarza pliki FLAC, co oczywiście żadnym zaskoczeniem nie jest :)

 

Filmy

Odtwarzacz meizu m6 odtwarza pliki .avi, jednak trzeba je uprzednio skonwertować. Można to robić oprogramowaniem zamieszczonym na płycie CD, lub jakimś alternatywnym. Na początku użytkowałem tego pierwszego. Obraz był całkiem ładny, jednak trzeba pamiętać, że to „tylko” odtwarzacz i super jakości jakiejś tu nie będzie przy filmach pełnometrażowych. Czasem zdarzała się jakaś mała pikseloza, ale nie przywiązywałem do tego większej wagi. Później, któregoś dnia, naszła mnie ochota na przetestowanie alternatywnego programu Loli Video Converter. I o dziwo, obraz jest dużo lepszy. Nie ma takiej pikselozy. Polecam więc z miejsca wszystkim ten program. Teraz to się da coś obejrzeć, jednak filmów pełnometrażowych na tym nie odtwarzam. Tylko jakieś teledyski, czy coś takiego.

 

Zdjęcia

Wyświetla normalnie. Szybko się ładują i ładnie wyglądają. Nie ma najmniejszych problemów.

 

Tekst

To samo co ze zdjęciami. Pliki .txt wyświetla bezproblemowo. Są polskie znaki :D

Podsumowanie

Ogólnie uważam ten odtwarzacz za bardzo dobry zakup. Zaskoczyła mnie tak dobra jakość dźwięku. Myślę, że to dobra propozycja dla ludzi, którzy szukają dobrego odtwarzacza za, w sumie, nie tak duże pieniądze.

 

P.S Proszę o komentarze i, jeśli takowe są, również pytania.

 

P.S 2. Proszę o przeniesienie tego tematu do stosownego działu.

 

FOTKI są w forumowej galerii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak czytasz ksiązke w txt, wyłączysz M6, a potem powrócisz do czytania, to wraca do tego miejsca w którym skończyłes czytać?

 

Niestety nie. Jak czytam coś w .txt, wyłącze playera, a potem ponownie włącze to wraca do poprzednio odtwarzanej piosenki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odtwarzacz jest wart każdej wydanej na niego złotówki (szczególnie 8GB za 400 zł :) ). Gra dźwiękiem który mi najbardziej pasuje - czyli ciepłym. EQ jest boski :) Można sobie ustawić idealnie. Ostatnio co odkryłem, ze M6 trochę szumi. Dopiero po podpięciu Super.fi 5 dało się to usłyszeć. Jednak ogólnie opinia pozytywna. Zobaczymy jak wypadnie w porównaniu do Vteca V39, którego na dniach będę miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

clip to nieco inny rodzaj playera, a m6 i v39 porównywane już było wielokrotnie :)

Chodziło mi bardziej o porównanie dźwięku clipa do Meizu M3 (M6 gra chyba tak samo), bo odtwarzacze są w podobnych ;) cenach i mam rozterkę, co wybrać, bo jak się trafi clip z padającą baterią to będzie nieciekawie <_<

roni77 jak będziesz mógł to napisz co Ci się bardziej podoba, clip czy meizu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrótce opiszę wrażenia Meziu M6 vs. Clip vs. T39/V39.

 

Pierwsza ważna dla mnie rzecz: Clip praktycznie nie szumi! (albo prawie w ogóle; praktycznie niesłyszalnie) w porównaniu do Meizu, który na Super.fi 5 Pro szumi, (szum słychać na dość cichych utworach i w cichych fragmentach). T39/V39 bije w tym względzie (nieszumienia) nawet Clipa.

 

Jeżeli chodzi o właściwe wrażenia płynące ze słuchania muzyki to co mi się nasuwa na początku: jeżeli Meizu M6 jest plejerem określanym jako plejer ciepły to Clip jest równie ciepły. Potwierdzam również to co napisał @colnet (w swojej recenzji Clipa), środek w Clipie jest ocieplony.

Jeżeli ktoś lubi dużo basu, to w Clipie (tak jak i w Meizu) będzie miał go pod dostatkiem. Lubiący cieplutkie brzmienie będą więc zadowoleni :)

Co do przestrzeni, separacji to myślę, że Clip w tym względzie prezentuje się lepiej. W Clipie więcej się dzieje.

Słuchawki użyte przy słuchaniu to UE Super.fi 5 Pro. Na tych słuchawkach te różnice miedzy Clipem i M6 bardziej się uwypuklały.

Na Grado było to dużo mniej odczuwalne.

 

Ogólnie rzecz ujmując są to odtwarzacze różniące się trochę brzmieniowo.

 

Ta w Clipie niemożność korzystania z folderów jest, jak dla mnie fatalna. Można się przyzwyczaić ale to trochę wkurza przy użytkowaniu. Komuś tam w SanDisku, kto wymyślił że ich plejery nie mają tej opcji powinno się nakopać do doopy ;)

 

 

A mi co się bardziej podoba z tych trzech? ... T39/V39 :P Dlaczego? Środek, przestrzeń :) Szczególnie z Super.fi 5.

 

Z tych trzech to wg mnie: 1st - T39/V39, 2nd - Clip, 3rd - Meizu M6.

 

Ale jak to mówią: decyzja należy do Ciebie ale jak weźmiesz Meizu to będziesz zadowolony, a jak weźmiesz Clipa to też będziesz zadowolony :) Bo jeden i drugi to świetne odtwarzacze, tylko, że grają lekko inaczej. Co kto lubi. No i Meizu jednak potrafi trochę więcej (filmy, więcej odtwarzanych formatów).

 

PS.

He he czyli już mniej więcej wiadomo co wyląduje niedługo w komisie, za jakiś tydzień (po meecie podkarpackim) :)

 

PS 2

Sorry, że pisze post pod postem ale chciałem żeby temat podskoczył do góry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
hmm....ponoć SL gra gorzej :D Dziwnym trafem SL są tensze niz SP co tez wzbudza moje zdziwienie :) Moze zastosowali gorsze, tansze materiały ??

 

Ja słyszałem dosyć rozbieżne opinie na ten temat ale co z tego skoro SL i tak gra świetnie w porównaniu do innych odtwarzaczy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności