madi Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zróbmy soft - trzeba stworzyć team Kto się zgłasza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zróbmy soft - trzeba stworzyć team Kto się zgłasza ? poniewaz nie znam sie na programowaniu, bede wpieral was emocjonalnie. moge takze czasami zrobic wam kawe lub herbate jestem z wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuub Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zróbmy soft - trzeba stworzyć team Kto się zgłasza ? Dobry żart. Jak rozumiem ty będziesz kierownikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Dobry żart. Jak rozumiem ty będziesz kierownikiem? zaczyna sie walka o stolki ja moze kiedys bede kierownikiem tramwaju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi Opublikowano 10 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Dlaczego zaraz żart - www.rockbox.org zrobił już trochę opensource'u dla iriver'ow. Zdaje sobie sprawe ze to nie bedzie latwe ale mozliwe. Mam pewne doswiadczenie w robieniu softu na podobne urzadzenia ale sam to nie dam rady za chiny. Kierownikiem nie musze byc. Wogole jestem za postulatem teamu bez kierownika. Chodzi jedynie o to ze jesli ktos ma jakas glebsza wiedze na temat tego sprzetu to niech sie podzieli, moze malymi kroczkami da sie cos wskorac. Na przyklad przerobic istniejacy soft. Na przyklad gdyby tak ktos chcial sie zatrudnic w serwisie irivera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuub Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Mam pewne doswiadczenie w robieniu softu na podobne urzadzenia ale sam to nie dam rady za chiny. A to przepraszam odszczekuję grzecznie to co napisałem. Ale też pewnie zdajesz sobie sprawe że bez specyfikacji technicznej urządzenia (== bez zatrudnienia się w serwisie iRivera ) to byłaby ciężka przeprawa. Zwłaszcza, że z tego co czytałem soft to iFP jest szyfrowany i reverse jest nietrywialny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi Opublikowano 10 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 No ale trzeba coś kurde zrobić. Bo ja osobiście czuję się kopany w ... przez irivera.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuub Opublikowano 10 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 ja niestety odpadam, praca i uczelnia pochłaniają 130% mojego czasu i wydaje mi się, że będzie ci ciężko ruszyć taką inicjatywę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi Opublikowano 10 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 No a może po prostu zrobić alternatywnego IMM ? Właściwie to wystarczy przenieść rozwiązanie spod linuxa na windę. To nie powinno być trudne - a może już coś takiego jest ? ( a w tle myśleć nad nowym opensourcem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy Opublikowano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2005 Ja mogę się zgłosić. Wystąpię raczej jako matematyk czyli algorytmy, ustrawnianie itd. (bawilem się tylko w C kiedyś jak musialem policzyć coś bardziej skomplikowanego). Myślę że jako matematyk was nie zawiodę. Aha, nie ma irivera żadnego (jeszcze) ale myślę, że to nie jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb2gm5x Opublikowano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2005 Proponowałbym najpierw (zanim zbierze się grupka zdolnych programistów) odpowiedzieć na pytania: - co zrobić, jeżeli po aktualizacji oprogramowania odtwarzacz straci swoją naturę odtwarzacza i zamieni się w gustowną ozdobę? - w jaki sposób sterować sprzętem? skąd wziąć jego specyfikację? może jakiś sprzętowy debugger (pewnie sporo kosztuje)? prawdopodobnie potrzebny jest elektronik... Nie ruszałbym sprawy gdybym nie znał odpowiedzi na te pytania, ale oczywiście niczego nikomu nie zabronić nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReGie Opublikowano 12 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2005 odtwarzacz straci swoją naturę odtwarzacza i zamieni się w gustowną ozdobę? Albo przycisk do papieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
webdevelopers Opublikowano 12 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2005 Jeszcze pytanie który Ifp, o ile wiem są różnice w układach decodujących. Philips się przyznaję że jego procesor ma możliwość programowania ale oficjalnego oprogramowania nie daje. Jaki zestaw instrukcji itp. O ile producenci układów scalonych w swoich datasheetach opisują co układ z grubsza potrafi, to tak jak przyznał mlb2gm5x potrzebny był by nie tylko programista ale i elektronik, który rozszyfrował by budowę użądzenia. Odwrotnie niż w przypadku gdy mamy do czynienia z dokumentacją Atmela gdzie na 216 stronach opisanę są instrukcje nawet do zasilania. Moim zdaniem na poziomie technologi zastosowanej możliwość napisania własnego firmware jest rzeczą czysto niemożliwą. Natomiast zbudowanie własnego IFP jest już wtedy praktycznie zabawą dla chłopców z techników elektronicznych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi Opublikowano 13 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2005 Zgadzam się w pełni, że potrzebne są dwie rzeczy. Pierwsza to oczywiście zestaw narzędzi programistycznych które umożliwiłyby wygenerowanie odpowiedniej aplikacji. Druga to sposób na przywracanie ifp do życia w przypadku gdyby software, przerobiony lub napisany od nowa okazał się nie współpracować z użytkownikiem Nie mam ani jednego ani drugiego. Dopóki nie będzie jakiegoś cudownego wycieku z firmy iriver to szanse na stworzenie czegoś takiego są kiepskie. I chyba właśnie od tej strony trzeba by podejść do sprawy. Szukać człowieka który podzieliłby się wiedzą i narzędziemi A przynajmniej wiedzą. Zdobyć kompilator, konwerter źródła na postać ładowalną i to co pracuje bezpośrednio na sprzęcie czyli coś w rodzaju biosu. Co do przywracania player'ka do życia to fakt że można go rozkręcić wskazywałby na to że jest możliwe wpięcie się w odpowiednie piny architektury sprzętowej i przesłania danych w takim przypadku. Sam jednak wolałbym nie ingerować w swój sprzęt, który przecież jest na gwarancji P.S. Znowu wkurzył mnie dziś soft gdy próbowałem stworzyć długą playlistę (ponad 132 utwory) - znowu jakieś ograniczenie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajak_gdynia Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Dawno, dawno temu.. Jak jeszcze istniało Rio i coś się tam działo, wiele tygodni przed iRiver.. Rozmawialem z technical support w Rio. Komplet "developer support" (źródła firmware, zestaw assemblerów oraz specyfikacja sprzętowa) dostępny był.. w cenie 12 tys $ (z całą masą ograniczeń licencyjnych, np. wgrywanie i dystrybucja oprogramowania tylko przez firmę, ale za to ulgi na sprzęcie przy sprzedaży) Facet chyba trochę się pomylił i potraktował mnie jako szefa działu rozwoju oprogramowania Facet chyba trochę znał polski, a miałem mało szczęśliwą stopkę Po wyjaśnieniu jego błedu kontakt z "chętnego" stał się bardzo "niechętny" (grzecznie zostałem przeproszony (PO POLSKU!) za pomyłkę oraz zostałem wysłany na drzewo z linkiem do strony z firmware) i kontakt się urwał. Niestety listy się nie znalazł.. (i nie pamiętam co się z nim mogło stać..) Nie mogę przytoczyć pełnej treści. Obawiam się (czytaj jestem pewien), że nikt nie będzie chciał ryzykować utraty pracy w związku z wyniesieniem oprogramowania na zewnątrz. Pozostaje rozebranie sprzętu i analiza kostka po kostce. Znaczy się grzebanie w Internecie.. i jeszcze raz grzebanie w Internecie. I deassemblacja oprogramowania Chyba czas się ruszyć. Jej.. Nie pisałem w assemblerze już z 10lat.. Ktoś znalazł listę kostek? Bo już wcześniej pojawiały się ogólne informacje.. Ps. Co do kodowania, to raczej jest wątpliwe. ps.2 Przywracanie do życia to odblokowanie trybu serwisowego i wgranie softu. W IFP prawdopodobnie operację wykonuje się.. przez kabel USB. Za mało śrubek.. Może warto zacząć od tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goa Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Jestem tylko ciekaw jak w ifp-ku odblokaowac tryb serwisowy, tzreba by zlutowac wlasny uklad, a to przy nieznajomosci kosci wydaje sie watpiliwe. Niestety czasami jest tak ze jezeli producent nie udostepni zrodla to, "domowymi srodkami" nie wiele bedziemy w stanie zdzilaac :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Goa, racja - czasy kiedy brało się młoteczek i stołeczek , szło się na parking. stuk puk i klocki hamulcowe zmienione. to było nawet sympatczyne teraz to się jakieś końcówki do kompów wkłada i już naprawione jak ingerować w playera to bym się odważył ale softwarowo. wolałbym go nie rozbierać - pewnie zobaczyć co jest w środku można , ale co w warunkach domowych można powalczyć... te czasy już nie wrócą. te stuk puk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goa Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Idea zrobienia softu, naprawde bardzo mi sie podoba, szkoda ze tak male jest zainteresowanie i odzew. To moglaby byc naprrawde duza sprawa, tak jak ze zmodyfikowanym softem, tego goscia, ktory sie ostatnio pokazal. Moze jego mozna by wypytac o szczegoly. Mysle tez, ze zeby zaczac sie bawic, trzeba by, wziac palyera na "warsztat" rozebrac i pobawic sie w bebechach, co moglo by doprowadzic do jego uszkodzenia, coz koszty trzeba bedzie poniesc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paulo87 Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Jednym słowem to NIE WYPALI!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skręt Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Mysle tez, ze zeby zaczac sie bawic, trzeba by, wziac palyera na "warsztat" rozebrac i pobawic sie w bebechach, co moglo by doprowadzic do jego uszkodzenia, coz koszty trzeba bedzie poniesc... ...No to co...robimy zrzute na playera dla śmiałka, który pod naszą presją będzie rozdrapywał, grzebał i rozrywał ifpka. Witam po mojej dłuższej nieobecności (ach te 11 stron nowych postów...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart!n3k Opublikowano 21 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2005 dekoder sie pojawil, programisci - ruszyc assy! Ciul ze mozecie rozwalic swoje ifp-899, poswieccie sie dla reszty narodu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 21 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2005 ja już jestem "po przejściach"... ... niedziałający (do dziś nie wiem co się naprawdę stało, ale... w sumie to szkoda że nie wiem :/ ) firmware to za mało żeby na dobre uszkodzić iFP-5xx... więc moooże iFP-7xx/iFP-8xx mają podobną trwałość (choć to plastikowe takie ;] ) [edit] nasz zdolny kolega przygotował (de)koder firmware'u iFP i iMP :] http://members.lycos.co.uk/xeptmx/ ... tylko nie daje nań gwarancji żadnej ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skręt Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Wczoraj gość w krakowskim MP3Store powiedział mi, że przyjmują plajery ze zmienionym firmware gdy się coś stanie (padnie...itp.). - "A co jeśli zmienie z firmowego na jakiś alternatywny" - "Nie ma problemu, przyjmiemy go" (oczywiście rozmowa tak nie wyglądała- nie pamiętam szczegółów ) Nie sądze żeby robił mnie w konia . Wychodzi na to, mże nie ma sie co obawiać (o utrate gwary) w testach z nowymi nieautoryzowanymi firmwarami . Ale dla pewności wolałbym aby to ktoś jeszcze potwqierdził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.